CHAPTER VIII Słysząc, że jego niedoszłej konkurentce w walce o zdobycie rubinu nic poważnego się nie stało, Gambit popatrzył na nią uważniej. Nie dało się nie zauważyć, że to, co powiedziała, nie do końca pokrywało się z tym, jak się prezentowała. – Drżysz, chère… – położył dł...