Każda z potyczek jest niezależna.

Każda z potyczek jest niezależna.

Hmm...

Każda z potyczek jest niezależna.

Każda z potyczek jest niezależna.

Potyczki będą krótkimi opowiadankami zawierającymi podteksty. Każda jest niezależnym utworem.

Nękająca ją obawa o to, że Mili zacznie protestować, okazuje się uzasadniona. Nie wystarcza powiedzieć, że Peter musiał zejść, by wyprowadzić tamtych w pole, i że chciał, by się koniecznie ukryła. Malutka kręci główką i nie dowierza. Widocznie się boi, nie słucha poleceń i pró...

Mijają kolejne chwile, wypełnione jedynie wahaniem. Obie postacie popatrują na siebie, z lękiem i w niezdecydowaniu. Mała wtula się w większą, w oczekiwaniu na rozwiązanie problemu. Jej strach jest tak namacalny, że dotyka Sukę i wzbudza w niej gniew. — Noż, kurwa! — wyrzuca z...

Pochylona, zerkając na jezioro, zaczyna przemieszczać się dalej wzdłuż zakręcającego w bok płaskowyżu. Zabiera ze sobą także kładkę, chociaż nie przewiduje już jej użycia. Ma do przejścia ponad setkę kroków, więc woli swojego skromnego dobytku, ciągle przywiązanego do kładki,...

Nie przypuszczała nawet, że jest aż tak wygłodzona i żarłoczna. Z upieczonego mięsa niewiele pozostaje na śniadanie i pierwszym co robi, po wyjściu, jest urwanie łapy drugiej. Zmuszona zostaje także do rozpalenia ognia i przygotowania jej sobie na planowaną drogę, a potem zajm...

Odgłosy uderzeń o konary, łamiących się cieńszych gałęzi, wyrazu złości i zdumienia w gardłowym ryku i na koniec, ciężkiego plaśnięcia o kamień. Całość trwa ledwie kilka chwil, a po nich następuje głucha cisza. Suka, z żalem obserwująca znikający dobytek, nie wierzy w ten stan...

Ciężko oddychając, pada na kolana. W podzięce, przy kościach zmarłych, które uratowały ją i na co ma nadzieję, będą nad nią czuwały w dalszych zamierzeniach. Tak, jak uchroniły ją przed atakiem bestii, gdyż tylko chwila każdorazowego przystanku przy nich, spowodowała drobne op...

Nie chce o tym teraz rozmyślać, a i wspomnienie jest ledwie mgliste. Wystarczające jedynie na tyle, aby nie żałowała, że znowu została sama. Nie słyszy więcej ryku, ale i nie odpręża się, powoli odnajdując odpowiedzi na niektóre z pytań. Niewątpliwie coś potwornego i groźnego...

Dźwięk nie wzbudza w niej paniki, ale gdy zmienia tonację na wyższą i pomimo rozległego echa daje się rozróżnić brzmienie podwojone, rozumie, że ta wizyta musi dotyczyć specjalnie jej i że nie przyniesie niczego dobrego.Próbuje oglądać przypłynięcie, ostrożnie unosząc głowę zn...

Jej żal powoduje przeświadczenie, o zamordowaniu niewinnych stworzeń bez potrzeby. I nie pomaga pocieszanie się myślą o zapobiegawczym działaniu dla spodziewanego przylotu większego napastnika, zapowiadającego kolejną walkę. Dreszcz przechodzący ją na wskroś dotyczy odrazy do...

szesnastozgłoskowiec

Dalszy ciąg części- W środku- (3)

Przygnębienie, rozpacz i pustka po zniknięciu tamtych trwają krótko. Do chwili uświadomienia sobie, że wprawdzie ponownie odrzucona tak niepozbawiona najważniejszego, schedy po topielcu. Szybko też wraca do pozostawionych rzeczy, jakby z obawy, że z lasu wyjdzie coś, co się na...

c.d. i już...

Bardzo grzeczną będąc dziewczynką, poszłam wczoraj spać o 22. Zapewne dlatego, zostałam wynagrodzona kolorowym snem.

c,d, do: " Czarna... dziura"

Nie wie, czym ani gdzie jest...

W katolickim kraju, bardzo dobrze, się mają

Na podstawie własnego, przez , ustanawianego... Amen.

Najbardziej znanym i nadużywanym, przez niedowiarków pytaniem, jest: „Czy Bóg (istota wszechmogąca) mógłby stworzyć kamień, którego nie mógłby podnieść?"

Ukryte stwory, niedobre upiory... Niedoczekanie...

Spierający się o to ludzie, nazywają siebie naukowcami...

- Bo ja , pani, to jestem, tylko niepraktykujoncom... - punkt pierwszy, mojej niechęci.