Był ranek. Leżeli oboje przytuleni do siebie i rozmawiali. - Chciałabym kiedyś coś… Nie wiem jak to nazwać. Chodzi mi o to, żeby jakąś rzecz, jakiś przedmiot albo może istotę szanować, bardziej niż inne. Rozumiesz o co mi chodzi? - Nie za bardzo. Możesz mnie wtajemniczyć? - No...