Kaskady złotych włosów opadały na ramiona płynną koroną, pofalowaną rozpuszczonymi warkoczami. Pochylona nad pergaminem, wpatrywała się w słowa otrzymanego listu. Gdy skończy czytać, odpowie nań, a wtedy słowa zamknie w zdobnej szkatule. Wieczorną porą dobiegają kresu narady,...