W naszych czasach wszystko się bardzo zmienia, nawet formy życia społecznego. Dawniej standardem była rodzina, małżeństwo.

Wszyscy piszą teraz o tragedii 10 kwietnia. Słów i symboli dużo - tak chyba trzeba. Chwile trudne i historyczne i będziemy o nich pamiętać jeszcze długo.

Nie będę tego programu oglądała i Was też zachęcam do bojkotu.

Pisze w odpowiedzi na liczne komentarze pod moim pierwszym tekstem na temat dziwnego wydarzenia w Sokółce.

Chyba każdy, kto spotkał żebraka chociaż raz zastanowił się – dać jałmużnę czy nie dać?

Zawsze mówiły mi starsze koleżanki – ciesz się, że masz jeszcze małe dzieci. A ja tak bardzo chciałam, żeby najpierw już chodziły, potem żeby poszły już przedszkola, do szkoły itd.

Dlaczego coraz częściej nie chcemy być po śmierci zakopani w ziemi? Boimy się robaków? Nie chcemy by najbliżsi oglądali nas trumnie? Sugerujemy się modą?

Internet z jego wszelkimi komunikatorami – Gadu - Gadu, Tlen, Skype, Kontakt i wieloma innymi, stał się miejscem wirtualnych spotkań ludzi z różnych miejsc świata.

Jak się utrzymać w dzisiejszych czasach na etacie?

Cud według Wikipedii – "zjawisko lub zdarzenie, o którym niewystarczająca wiedza o rzeczywistych przyczynach i przebiegu nie pozwala na jego naukowe wytłumaczenie.

W skrócie FWK (odmiana N - nizinna i V - wertyklana)

Jestem zmęczona, bardzo zmęczona życiem.

Każdy z nas szefa miał, ma, mieć będzie albo nim zostanie - co nie daj Boże.

Rzeczy, rzeczy, rzeczy - coraz więcej, ciągle inne, ciągle nowe.

Czy jedzenie może być sposobem walki ze stresem? Coraz bardziej się przekonuję, że chyba tak. W ciągu dnia nie mam czasu na jedzenie.

Moje domowe chłopaki mówią, że nie przeżyją mojej menopauzy. Podobno jestem okropna! Zupełnie się z nimi nie zgadzam.

Pero, pero, bilans musi wyjść na zero... śpiewał ongiś Jan Kaczmarek. To jedna z moich ulubionych piosenek tego autora. Teraz już takie teksty nie powstają.

"Czasami człowiek musi, inaczej się udusi... uuu" - Jerzy Stuhr dawno o tym śpiewał. Tak sobie myślę, że to całe dziennikarstwo obywatelskie jest takim spuszczaniem pary - uuuuuuu.

Chcę Wam opowiedzieć o pewnej babci. Babcia Zosia ma lat 86, trzech synów w Ameryce i dobre zdrowie. Tylko ma jeden problem - jest sama.

Każdy z nas ma swoje grono znajomych, przyjaciół z którymi czuje się dobrze i lubi z nimi przebywać. Życie jednak niesie konieczność kontaktów z różnymi ludźmi , niekoniecznie dla nas życzliwymi , a wręcz wrogo do nas nastawionymi . Myślę że dobrze jest znać swoich wrogów i um...

widze Go kiedy oczy zamykam, słysze Go kiedy cisza gra...Chodzę do kościoła, bo wychowano mnie w wierze katolickiej, bo rodzice mnie nauczyli spełniać ten obowiązek. Ale czy zawsze wiem dlaczego tam idę? Czy tylko obowiązek, czy strach przed grzechem? Czy idę tam szukać Boga,...

Na emigracji samotność jest uczuciem, które dotyka chyba każdego wcześniej czy później. Decyzja o wyjeździe z kraju przeważnie wiąże się z jakimś rozstaniem – z rodzicami, współmałżonkiem, dziećmi, znajomymi. Są obietnice, że to tylko na trochę, na jakiś czas, że przecież będz...

Nieśmiałość utrudnia życie, czasem wręcz je paraliżuje. Skąd się bierze i dlaczego dla niektórych jest tak trudna do pokonania? Nieśmiałość to brak pewności siebie, ciągłe skrępowanie, bardzo silne skoncentrowanie na sobie, niska samoocena i brak wiary w swoje możliwości. To c...

Pokolenie 30 i 40-latków miało to „szczęście” że żyło jeszcze w barwnych czasach PRL-u. Czasy to były ciekawe i bardzo specyficzne. Obecny ustrój zbliża nas powoli do stylu życia w państwach Europy Zachodniej. Nigdy tego poziomu życia nie osiągniemy, ale chociaż wiemy w jakim...