Buczenie. Silny, upierdliwy hałas nie wiadomo kiedy i jak długo. Jakby wielki odkurzacz sąsiada (który go włącza i wyłącza nawet z 5 razy w "sesji"). Jak pompowanie liści dmuchawą, druga wynaturzona głupota, może tak w ogóle ustanowiona tylko jako że dla zarejestrowanych polsk...