Podczas debaty na Gdańskim Areopagu słuchając wypowiadanego prawie na „jednym wdechu” ataku na „neoliberalizm” wprowadzony w Chile przy pomocy czołgów, i na prostytucję, miałem wrażenie jakby sutenerzy stanowili ikonę wolnego rynku. Chyba jeszcze większą od „rekinów” z Wall St...