Spożywczy sklep samoobsługowy, obecnie zwany marketem. Mama z uwagą przyglada się towarom na półkach. Obok kręci się około pięcio- sześcioletni malec. Wypatrzył czipsy i marudzi: - Mamo, kup mi czipsy... Mama przez krótką chwilę ignoruje marudzenie synka, ale w końcu nieco roz...