W piątkowe popołudnie, od razu po pracy pojechałem rowerem na stację PKP we Wrocławiu. Rower z sakwami bez problemu wstawiłem na korytarz do ostatniego wagonu pociągu pośpiesznego, którym dojechałem do Katowic. W Katowicach przesiadka na kolejny pociąg pośpieszny. Rower oddałe...