Biegł garbaty do tramwaju, potknął się, zkolebał się i usnął. Kupił facet zabawki i od razu puścił bąka. Kupił facet żarówkę i rozjaśniło mu się w głowie. Leci ptaszek bez skrzydeł i myśli : "Po co mi lodówka, jeśli nie palę?" Leciały wióry z nieba, bo ktoś strugał wariata. So...