Tak to się zaczęło Nasze rowery kupiliśmy w 1969 roku, dwa miesiące po naszym ślubie, kiedy to Romek rozpoczął pracę, jako nauczyciel. Jego rower kosztował akurat tyle, ile wynosiło jego ówczesne uposażenie, mój kosztował tyle, ile zarabiałam jako młodszy referent w Prezydium...