⠀ Mróz sprawiał, że policzki Profesora Serpena, zazwyczaj blade, teraz nabrały szkarłatnej barwy. Ten sam los spotkał czubek jego nosa, w wyniku czego kroczył wśród gołych drzew zakazanego lasu, stanowiąc jedyną plamę barw na niemalże czarno-białym tle. Zaciskał dłoń na rękoje...