Krzyżacy pozostawili w naszym kraju wiele trwałych śladów, sprowadzili do ówczesnej Polski nowe technologie, obyczaje i prawa, które na początku XIII wieku nie były jeszcze znane i stosowane w krajach Europy, które uważały się za wysoko rozwinięte, takie jak na przykład Francja, Włochy i część krajów niemieckich. Już sam sposób zarządzania państwem był bardzo nowatorski jak na tamte czasy, chociaż nie mogłem się jakoś doszukać wyraźnie opisanych zależności między komturią, prokuratorstwem i wójtostwem, chociaż oglądając same zamki – siedziby tych organów widać, że funkcje tych instytucji (organów?) istotnie się różniły.
W każdym razie podczas gdy w Polsce trwało rozbicie dzielnicowe, a w całej Europie walki papiestwa z cesarstwem, teokratyczne państwo zakonne, w którym władzę świecką i kościelną sprawował Wielki Mistrz, dzięki scentralizowanej władzy przez 200 lat ciągle się rozrastało. Podczas gdy w zamkach w całej Europie były przeciągi, zimno i powszechny smród uryny i fekaliów, krzyżacy budowali na tyle szczelne pomieszczenia, że potrafili je ogrzać ciepłym powietrzem za pomocą przemyślnie zaprojektowanych przewodów. Smrodu pozbyli się z zamków budując swoiste ubikacje w daleko wysuniętych wieżach.
Podczas gdy w naszej części Europy nikt nie był w stanie wyobrazić sobie trwałego mostu oni je budowali, tak jak ten most krzyżacki w miejscowości Reszel, po którym nawet dzisiaj jeżdżą samochody.
Krzyżacy zbudowali także pierwszy transportowy kanał śródlądowy na terenie Polski - Kanał Dobrzykowski pomiędzy jeziorem Jeziorak, a Jeziorem Ewingi. Najbardziej jednak niezwykły dowód ich kunsztu w budownictwie wodnym pozostał w Malborku. Nie mogli użyć do napełnienia fos zamkowych wody z Nogatu, którego poziom często się zmieniał zbudowali (w XIV wieku) kilkudziesięciokilometrowy kanał sprowadzający wodę z Jeziora Dąbrówka. W jednym miejscu płynie on ziemnym akweduktem nad doliną, której dnem płynie strumyk. Kanał ten miał przynajmniej 6 stopni wodnych, bo funkcjonowało na nim podobno 6 młynów.
Oczywiście osiągnięcia Krzyżaków nie wynikały z ich szczególnej mądrości ich wiedza brała się raczej z podróży, wielu z nich jeszcze na terenie Włoch widziało budowle Rzymian. Niektórzy potrafili te rzymskie osiągnięcia zastosować przy budowie swojego Państwa Zakonnego. Krzyżackie zamki są jednak bardzo charakterystyczne i wyróżniają się spośród innych. Typowy jest zamek komturski w Świeciu nad Wisłą, Doskonale widoczne są pierwotne założenia jego budowy, bo nie ma w nim żadnych późniejszych przeróbek i pominąwszy zniszczenia wygląda tak jakby Krzyżacy go wczoraj opuścili, a takich zamków jest już w naszym kraju niewiele. Widać, że wszystko w tym zamku podporządkowane było funkcjonalności, żadnych ozdób i żadnych wygód.
Równie surowy i funkcjonalny zamek wójtowski w Sztumie.
Zamek prokuratorski w Nidzicy trochę oszpecony betonem, ale bez śladów późniejszej, pośredniowiecznej przebudowy.
Stolica państwa, wyjątkowy zamek w Malborku nie jest skromny ani surowy. Świadczą o tym liczne rzeźbione detale, a także liczne zbytkowne sale biesiadne z marmurowymi kolumnami, które do dziś przypominają o przepychu odbywających się w nich uczt. Sprytni Krzyżacy Chętnie pokazywali wysoko urodzonym rycerzom, zwłaszcza potencjalnym kandydatom na członków zakonu swoją stolicę przyćmiewającą bogactwem i wspaniałością ich rodzinne siedziby. Gdyby taki młody kandydat na członka Zakonu obejrzał przed złożeniem ślubów taką warownię na przykład w Świeciu nie wiadomo czy chciałby później złożyć śluby.
Zamek komturski w Gniewie, zachowała się bryła chociaż wewnątrz nosi ślady licznych przeróbek.
Zamek prokuratorski w Bytowie, później był siedzibą książąt pomorskich, więc jego zabudowa jest o wiele bogatsza niż była pierwotnie.
Niewiele pozostało z zamku komturskim w Pokrzywnie.
Pozostałości zamku komturskiego w Grudziądzu.
Ruiny zamku komturskiego w Radzyniu Chełmińskim.
W Morągu był kiedyś zamek wójtowski ale dzisiaj trudno jego pozostałości rozpoznać.
Zamek w Rynie budowano dość późno, u schyłku XIV wieku, był krótko siedzibą komtura, a później wójta. W późniejszym okresie spalony i przebudowany. Dzisiaj mało już w nim krzyżackości.