Shanyo Kyun
Rozdział 1.
Spotkali się nad rzeką zwaną Wołgą. Nie znani nikomu ludzie, którzy usłyszeli głos z nieba, donośny i niezwykły. Było ich tylko sześcioro. Trzy niewiasty i trzech mężczyzn w różnym wieku. Nagle niebo rozstąpiło się, zaczęło nadzwyczajnie mocno wiać, drzewa łamały się i spadały z ogromnym hukiem. Woda uniosła się w górę i zamieniła w pojazd. Sześcioro wybrańców wzniosło się nad ziemię i zaczęło latać nad ogrodami. Kompletny chaos trwał prawie dobę. Osoby mieszkające niedaleko zostały zamrożone na czas nieokreślony. Zza chmur przybył Bóg zwany również Svynem, stanął przed wybranymi i rzekł: ‘’Wasz ojciec to Księżyc, a wasza Matka to radość. Nie jesteście zwykłymi ludźmi, albowiem zostaliście wybrani przez ojca i matkę do poszerzania szczęścia i radości w ludziach! Taki jest wasz obowiązek!’’ Svyn podszedł do trzech niewiast, wyciągnął do nich rękę i powiedział: ‘’O niewiasty, złapcie mnie za rękę i zaufajcie’’. Po czym niewiasty złapały Svyna za rękę i odleciały z nim do pojazdu stworzonego z wód Wołgi. Po chwili Svyn stanął przed mężczyznami i ponownie rzekł: ‘’Mężczyźni, złapcie mnie za rękę i zaufajcie’’. I złapali go za rękę i odlecieli z nim do pojazdu stworzonego z wód rzeki. Svyn na chwilę powrócił jeszcze na ląd aby odmrozić ludzi mieszkających w pobliżu. Po czym wsiadł do pojazdu i odlecieli za chmury. Lecieli przez niebo, wiedzieli tam wiele ciekawych rzeczy, które mogłyby spodobać się człowiekowi. Nagle poczuli straszliwy chłód. Znaleźli się w kosmosie. Lecieli błyskawicznie szybko z prędkością dźwięku. Wtem ujrzeli Księżyc, piękny i olbrzymi. Pojazd wylądował właśnie na Księżycu. Svyn rzekł do wybranych: ‘’To wasz dom, to wasz ojciec, on się wami zaopiekuje a wy opiekujcie się nim i nie wpuszczajcie zła do swoich domów bo to ja Wyższy Bóg wam tego zakazuje’’. Wysiedli wszyscy i stanęli w jednym rzędzie. Svyn podszedł do nich i nakazał im złączyć stopy i zamknąć oczy. Po czym powiedział do nich: ‘’Zamieńcie się w wodę i wsiąknijcie we wnętrze Księżyca’’. Tak też się stało, i Bóg również zamienił się w wodę i wsiąkł we wnętrze domu wybrańców. Kiedy już przybrali ludzką postać nie mogli oderwać oczu od tych pięknych strumyków wody, wspaniałej zieleni, kolorowych kwiatów, stołów pełnych jedzenia dozwolonego. Bóg ponownie do nich podszedł i rzekł: ‘’Stańcie się bogami i boginiami, miejcie niezwykłe zdolności, bądźcie szczęśliwi, słuchajcie mojego głosu i poszerzajcie wiarę jaką jest Shanyo Kyun’’. Svyn uklęknął i zniknął. Już nigdy nie objawił się bogom.