JustPaste.it

Umysł geniusza

Co tak naprawdę wpływa na tępo naszej nauki, przyswajania wiedzy, lepszego samopoczucia i kontroli nad własnym umysłem. Kluczem jest stan relaksu...

Co tak naprawdę wpływa na tępo naszej nauki, przyswajania wiedzy, lepszego samopoczucia i kontroli nad własnym umysłem. Kluczem jest stan relaksu...

 

 

Zrozumienie fal alfa może być nico skomplikowane, jeżeli nie jesteśmy do końca przekonani, że one istnieją.  Dla ułatwienia: są to elektromagnetyczne drgania, które wynikają z zsynchrinizowanej i spójnej pracy naszego mózgu.  Nie będziemy jednak zajowali się definicją, a tym w jaki sposób wykrzystać te fale do wyjątkowo skutecznej nauki.

 

Badania naukowa pokazują,  że stan alfa jest nakorzystniejszym stanem podczas przyswajania nowych wiadomości, stan w którym nasz umysł i ciało są zrelaksowane. Słowo zrelaksowane nie oznacza tutaj „zasypiające”.  Wprowadzając się w ten stan chcemy, żeby nasz mózg był przejrzysty i skoncentrowany a ciało zrelaksowane. Właśnie ten stan relaksacji wspomaga proces nauki.

 

To właśnie stan alfa nazywamy stanem relaksu. Pomimo tego, że jest kilka sposobów wchodzenia w ten stan wszystkie mają jeden finał, relaksację.  Stan ten może być wykorzystywany nie tylko w nauce, może nam pomóc np. zasnąć, co jest bardzo przydatne dla osób z zaburzeniem snu.

 

Najbardziej korzystny momen na osiągnięcie tego stanu jest czas przed zaśnięciem, lub rano po obudzeniu, jednak w środku dnia po odrobinie ćwiczeń nie ma problemu z jego osiągnięciem. W tym czasie umysł jest jasny, chłonny jak gąbka a w naszym mózgu szybciej tworzą się nowe połączenia pomiędzy neuronami.  Kiedy uda nam się osiągnąć stan alfa, mózg jest gotowy do maksymalnego przyswajania wiedzy. Małe dzieci cały czas przebywają w tym stanie, nawet jeśli nie śpią, dla tego ich mzgi są tak chłonne, co  pozwala im się w błyskawicznym czasie nauczyć języka.

 

Źródło: http://ezinearticles.com

 

W artykule nie podano jednak metod wejścia w ten wspaniały stan, dlatego przedstawię chyba najpopularniejszą z nich.

Kto z nas nie słyszał nigdy o liczeniu baranów przed snem, to jest właśnie klucz do sukcesu. Zapytasz - barany? Nie, liczenie. Cała sztuka polegfa na tym, ażeby skupić całą uwagę na jednej rzeczy. Odciągnąć nasz mózg od codzienności, od tego wszystkiego co go zajmuje.

Usiądź w wygodnej pozycji, na razie nie zabieraj się do nauki (skoro już o niej był artykuł), poćwicz wchodzenie w ten stan. Połóż się, ręce wzdłóż ciał, co pozwoli Ci nie zasnąć. Odliczaj teraz od 50 do 0 ednak pamiętaj, żeby maksymalnie skupić się na tym zadaniu. Oddech musi bł płynny i niewymuszony.

Podczas tego ćwiczenia możesz wyobrażać sobie cyfrę przy jakiej aktualnie jesteś, jednaj ja wolę skupiać swoją uwagę na oddechu. Jest to tym samym jedna z najstarszych technik medytacyjnych.

 

Jeżeli całe ćwiczenie wykonałes poprawnie i doszedłeś już do zera powinieneś byc całkowicie zrelaksowany. Jeżeli jesteś w tym stanie po raz pierwszy raz (świadomie) możesz być zaskczony i zafascynowany odczuciami, lub ich brakiem płynącymi z twojego ciała.

Jednak uważaj, za pierwszym razem wcale nie musi być tak kolorowo. Nagle może zalewać Cię fala niepotrzebnych informacji, nieuporządkowanych myśli. Są one z tobą cały czas, jednak dopiero teraz możesz zobaczyć na jakich obrotach przez cały dzień pracuje twój mózg. Ale dla pocieszenia powiem Ci, że ten stan minie im więcej czasu poświęcisz na praktyki tym szybciej. Wtedy na prawdę uwolnisz swój umysł.

 

 

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat efektywnego wykorzystywania umysłu odwiedź moją stronę internetową http://otwarty-umysl.com