𝙸 𝙽 𝚃 𝙷 𝙴 𝙳 𝙰 𝚁 𝙺 𝙽 𝙴 𝚂 𝚂 𝙸 𝙰 𝙼 𝚆 𝙰 𝙸 𝚃 𝙸 𝙽 𝙶 𝙵 𝙾 𝚁 𝚈 𝙾 𝚄 Każde kolejne słowo Wandy wzbudzało w Agathcie dziką satysfakcję, spowodowaną faktem zajścia Szkarłatnej Wiedźmie za skórę. Maximoff mogła zgrywać niewzruszoną. Mogło jej się zdawać, iż z celnością snajpera odbija każdy...

𝙸 𝙽 𝚃 𝙷 𝙴 𝙳 𝙰 𝚁 𝙺 𝙽 𝙴 𝚂 𝚂 𝙸 𝙰 𝙼 𝚆 𝙰 𝙸 𝚃 𝙸 𝙽 𝙶 𝙵 𝙾 𝚁 𝚈 𝙾 𝚄 Zabawa w kotka i myszkę zawsze przysparzała Agathcie mnóstwa radości, o ile to jej przypadała rola drapieżnego sierściucha. Tym razem brunetka znalazła się jednak po tej drugiej, zdecydowanie mniej przez nią pożądanej s...

𝙸 𝙽 𝚃 𝙷 𝙴 𝙳 𝙰 𝚁 𝙺 𝙽 𝙴 𝚂 𝚂 𝙸 𝙰 𝙼 𝚆 𝙰 𝙸 𝚃 𝙸 𝙽 𝙶 𝙵 𝙾 𝚁 𝚈 𝙾 𝚄 Wygrywająca w tle muzyka, puszczana ze zmurszałych głośników przymocowanych niechlujnie do ściany, zaczynała działać Agathcie Harkness na nerwy, potęgując wrażliwość na inne, równie mało pożądane doznania. Powietrze wyp...

⇠⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀𝟟.⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⇢ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀Ochłapy rzeczywistości krążyły wokół niego, a on miał wrażenie, jakby nie potrafił do nich sięgnąć, wciąż uwięziony w labiryncie sennych koszmarów. Wydawały się niesamowicie ulotne, zupełnie tak, jakby znalazły się na kraw...

𝟝.⠀⠀⠀⠀⠀⠀╱╱⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⮘⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⮚ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀𝐃rzwi zatrzasnęły się z tubalnym hukiem. Przetoczywszy się poprzez zatęchłe wnętrze w ociężały, acz jednocześnie zdecydowany sposób, grzmiący dźwięk zwarł się nieoczekiwanie w pakcie z powstałym ledwie moment później chrobotem prze...

⇠⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀𝟝.⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⇢ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀Chaos nadszedł powoli, podkradł się do niego jak niczego nie oczekujący cień, jak partner w zbrodni, a później zwyczajnie zaatakował, kiedy się tego nie spodziewał. Przyszedł i wywrócił jego świat do góry nogami, zagarniaj...

⇠⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀𝟛.⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⇢ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀Ciemność wdarła się do jego głowy nieproszona, roszcząc sobie prawo do przejęcia kontroli, całkowicie pochłaniając wszystkie inne myśli, wyciszając je, jakby odebrała im głos. Zalała wszystko czernią tak głęboką i nieprzen...

⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀𝟙.⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⇢ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀Dezorientacja przeplatała się ze spokojem. Co jakiś czas jedno z tych uczuć wychodziło na prowadzenie, by chwilę później zamienić się miejscami, jakby niezdecydowane, bądź jakby brały udział w jakiejś dziwnej gonitwie. Wa...

⮈⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⮊ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀wiatła tańczyły swawolnie pomiędzy skąpanymi w ciemnościach budynkami; przemykały ulicami, iskrzyły się w lampach, tłoczyły tuż przy zamkniętych oknach. Przypominały ludzi – wiecznie w ruchu, wiecznie w życiu, wiecznie...

⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⮊ ⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀rewniana podłoga zaskrzypiała przeraźliwie, kiedy Steve skierował się w stronę zasłoniętego okna i ostrożnie, z wyraźnym wahaniem przesunął zakurzoną zasłonę, wpuszczając tym samym do pomieszczenia więcej światła. ⠀⠀⠀⠀⠀...