⇠⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀𝟟.⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⇢ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀Ciemność, jak miał wrażenie, pełzała mu pod skórą, była tuż, tuż, na granicy widzialności. Nie miał jak się przed nią obronić, ani nie mógł też jej wygonić, bo ciemność była nierozłączna z duchem, którym był. Krył się w ko...