JustPaste.it

Szczepionki - czy wiemy o nich wszystko? Czy mogą nam zagrażać?

Tutaj umieszczę te informacje, których prawdopodobnie nigdy nie słyszeliście w mediach. To może Was zszokować...

Tutaj umieszczę te informacje, których prawdopodobnie nigdy nie słyszeliście w mediach. To może Was zszokować...

 

Długi tekst na temat szkodliwości szczepionek. Wiem, zawsze przecież słyszeliście, że szczepionki to 'dobrodziejstwo ludzkości', niemal ósmy cud świata. Ja też co rusz napotykam się na tego typu materiały zachęcające i usypiające naszą zdroworozsądkową czujność. Tak jednak nie jest, szczepionki posiadają również swoją złą stronę, którą tutaj przedstawię. Prezentuję tutaj te materiały których dotąd nie publikowałem.


------------------------------
Spis treści tego tekstu:
1. prolog, czyli krótkie objaśnienie,dlaczego medycyna niekoniecznie uzdrawia.
2. przypomnienie niektórych informacji o szkodliwości szczepionki przeciw HPV.
3.nowe fakty na temat szczepionki p. HPV.
4. demaskuje nieskuteczność szczepionek na grypę, pełne działania niepożądane szczepionki na A/H1N1, które przypadkiem wyciekły do opinii publicznej.
5. pierwsze kłamstwo w sprawie dodatku rtęci do szczepionek
6. drugie kłamstwo w sprawie rtęci dodawanej do szczepionek, list prof. Doroty Majewskiej.
7. objawy zatrucia rtęcią.
8. prawda na temat świadomości szkodliwości szczepień wśród lekarzy - to daje do myślenia!
9. oczywiste przekręty związane z omawianymi produktami
10. materiały dla tych, którzy jednak dalej chcą szczepić swoje dzieci; jak zminimalizować ryzyko działań niepożądanych u dziecka.
------------------------------


1.Prolog.
Podstawowym czynnikiem sprzyjającym przekrętom w medycynie jest jej zakłamanie. Medycyna to tak naprawdę dwa światy, czyli to, co nam się mówi oficjalnie, i to,czego powiedzieć nie można, z różnych powodów. Nietrudno się domyśleć, iż to, co mówi się nam oficjalnie, nie zawsze odpowiada stanowi faktycznemu. Dlaczego tak się dzieje? W badaniach medycznych, ogólnie naukowych bardzo ważna jest kwestia sponsora tych badań. Duża część badań naukowych z dziedziny medycyny jest zlecana przez wielkie i wpływowe korporacje farmaceutyczne, które chcą konkretów. Badacze stosują różne metody, jeśli nie da się uczciwie osiągnąć 'zamówionego' przez korporację farmaceutyczną wyniku badań. Wtedy często mamy do czynienia z fałszowaniem dokumentacji medycznej, pomijaniem istotnych faktów, zatajaniem faktów, ukazywaniem tylko części prawdy i innymi manipulacjami. Takie praktyki zostały wielokrotnie udowodnione, oficjalnie. Dla przykładu: wszyscy lekarze wiedzą, że rtęć i aluminium, dodawane do szczepionek jako konserwanty, są bardzo szkodliwe. Istnieje wiele badań naukowych to potwierdzających. Dlaczego więc nie zabronić stosowania rtęci, aluminium i wielu innych szkodliwych dodatków do szczepionek? Przecież takie postępowanie wydaje się być logiczne, prawda? Dlatego, ponieważ rządy wielu krajów wolą się opierać na innych badaniach, zamówionych przez w/w korporacje farmaceutyczne, które szczepionki produkują. Badania te, naturalnie, wykazują 'nieszkodliwość' np rtęci w szczepionkach i są zgodne z wolą tego, kto te badania zamówił i za nie grubo zapłacił. Tak to w bardzo dużym skrócie wygląda. Oczywiście, nie oddałem tutaj nawet setnej części zagadnienia, to zaledwie kilkanaście zdań na blogu. Dlatego zachęcam was do własnych poszukiwań.
Kalendarz szczepień w Polsce zakłada szczepienie dzieci aż 17 różnymi szczepionkami w ciągu pierwszych trzech lat życia. Czy musimy się na to godzić? Przecież w przychodniach, w szpitalach dalej wiszą krzyczące plakaty: 'kalendarz szczepień obowiązkowych'. Znam ze słyszenia przypadek rodziny, która nie chciała szczepić swojego dziecka szczepionką zawierającą rtęć, w pierwszej dobie po urodzeniu (takie są obowiązujące standardy). Lekarz groził rodzinie zgłoszeniem sprawy do organów państwowych i poważnymi konsekwencjami prawnymi. Było to całkiem niedawno. Tymczasem zarówno lekarz z tego szpitala, jak i te krzyczące plakaty o szczepieniach obowiązkowych kłamią. Gdyż od pewnego czasu,prawdopodobnie od 2008 lub 2009 roku szczepienia dzieci w Polsce nie są obowiązkowe. Nie grozi żadna kara administracyjna za odmówienie szczepienia dziecka. Fakt odmowy jest tylko notowany w statystykach.Nie dajmy sobie niczego wmówić ani narzucić. Bądźmy asertywni.


2. Na początek przypomnę swój tekst na temat szkodliwości szczepionki na raka szyjki macicy (wirus HPV). Właśnie teraz ruszyła wielka kampania szczepień naszych dzieci w wieku szkolnym. Wielka, także pod względem kosztów jakie ponosi nasz budżet. Koszt jednej dawki często przekracza tysiąc złotych. Link do tego tekstu tutaj
Podstawowe tezy tekstu to:
-sprawa tej szczepionki nosi znamiona międzynarodowej afery kryminalnej
-nie wiadomo, czy wirus HPV w ogóle wywołuje raka szyjki macicy. Dane medyczne są rozbieżne. Owszem, odkrycie wirusa HPV i fakt rzekomego wywoływania raka przez ten wirus zostało uhonorowane medyczną nagrodą Nobla, jednak wszystko wskazuje na to, iż komitet noblowski uległ korupcji.
-zaś według oficjalnych danych, które powinien podać wam każdy lekarz, wirus HPV powoduje niewielki odsetek przypadków raka szyjki macicy. Po co się więc szczepić nieskuteczną szczepionką?
-specjaliści są zgodni, że wykonywanie badań profilaktycznych u lekarza daje prawie całkowitą ochronę przed tego typu rakiem
-produkt ten testowano w okresie znacznie krótszym niż trzy lata. Standardowa długość trwania testów to 4, czasami 10 lat. Skutki uboczne szczepionki na HPV: paraliż, porażenie nerwu twarzowego, zespół Guillaina - Barra i napady padaczki, przypadki śmiertelne.


3. Nowe informacje na ten temat, których wcześniej nie publikowałem:
W Holandii tamtejszy rząd posunął się do wysoce niemoralnych zagrań w promowaniu szczepionki p. HPV. Zacznijmy od tego, że w Holandii rak szyjki macicy zabija rocznie.. kilkadziesiąt osób. Tamten kraj ma dużą świadomość społeczną w sprawie zdrowia i rozwiniętą profilaktykę. Na początku 2009 roku rząd tamtego kraju postanowił zaszczepić wszystkie nastolatki tym produktem. Oczywiście, światli obywatele wzięli sprawy w swoje ręce i natychmiast ruszyła kampania informacyjna na temat skutków ubocznych tej szczepionki. Pomimo szeroko zakrojonej (i kosztownej) kampanii medialnej jak i powszechnego nacisku, odsetek korzystających z tego wątpliwego dobrodziejstwa medycyny był niewielki. Rząd Holandii posunął się jednak dalej. Obiecał tym nastolatkom, które się szczepiły, że będą brały udział w losowaniu drogich elektronicznych zabawek (iPod). 10% holenderskich lekarzy odmówiło wykonania szczepień, jak myślicie, dlaczego? Przecież oficjalnie przedstawia się nam szczepionki prawie że jako ósmy cud świata, pozbawiony wszelkich działań ubocznych! Większość z tych lekarzy, która odmówiła uczestnictwa w tych praktykach, została wyrzucona z pracy. Części z nich zabroniono dożywotnio wykonywania zawodu lekarza. Potem pomysłowy rząd wpadł na pomysł, aby szczepić... chłopców, gdyż oni też mogą być nosicielem wirusa. Link do części tych informacji tutaj
To ujawnia, jak bardzo nieczyste ręce ma ten system i jak wiele złej woli jest wśród tych, którzy zostali powołani aby nas chronić. Gdyby w szczepieniach chodziło tylko o zdrowie, to żaden rząd nie naciskał by aż tak bardzo i nie posuwałby się do tak perfidnych zagrań. Cała nadzieja w was, w tych, którzy przejrzeli na oczy i zdają sobie sprawę, że coś tu nie gra. Możemy i musimy odegrać podobną rolę, jak obywatele Holandii podczas w/w antykampani.


4. Nowe światło w sprawie szczepień na grypę rzucają badania wykonane przez organizację lekarzy Cochrane Collaboration.
Niema żadnych podstaw naukowych aby podtrzymywać popularną tezę jakoby szczepienie ludzi powyżej 65 roku życia przeciwko grypie było bardziej pożyteczne niż na przykład wietrzenie pomieszczeń czy mycie rąk . Raport opracowany został na podstawie danych z 40 okresów grypowych na całym świecie. W konkluzji stwierdza się, że nie ma dowodów mogących sugerować jakoby tzw. szczepienia ochronne w istocie działały bardziej skutecznie niż przestrzeganie zwykłej higieny, jak na przykład regularne mycie rąk.
Całość tutaj

'Nasza analiza opracowana została na podstawie milionów informacji pochodzących z 40 sezonów grypowych na całym świecie. To co zauważyliśmy to fakt, że szczepienia przeciw grypie w najlepszym przypadku mają bardzo mały efekt.' powiedział autor raportu,Thomas Jefferson.
Teraz nadchodzi sezon grypowy i naturalnie sezon zmasowanej propagandy ze strony koncernów farmaceutycznych promujących swoje produkty. Warto pamiętać o działaniach niepożądanych tych produktów.
Dla przykładu, skutki uboczne szczepionki na grypę A/H1N1 (preparat Fluzone):
-omdlenie wkrótce po szczepieniu
-gorączka, uderzenia gorąca, dreszcze, drgawki gorączkowe
-zaburzenia układu immunologicznego, w rzadkich przypadkach reakcje nadwrażliwości prowadzące do wstrząsu anafilaktycznego (tłum: anafilaksja, gwałtowny i groźny ogólnoustrojowy objaw kliniczny alergii) i śmierci;
-zapalenie naczyń (w rzadkich przypadkach z przejściowym zajęciem nerek), zaburzenia krwi i limfy, miejscowe powiększenie węzłów chłonnych, przejściowa trombocytopenia (tłum: małopłytkowość, zmniejszenie liczby płytek krwi poniżej normy
-zaburzenia metabolizmu i odżywiania, utrata apetytu, zaburzenia trawienne, biegunka, ból brzucha, nudności, wymioty;
-miastenia (szybkie i łatwe zmęczenie mięśni szkieletowych wskutek wadliwego przechodzenia pobudzenia z nerwu na mięsień)
-parestezje (zaburzenia czucia), neuralgia (nerwoból, ostre napady bólu wzdłuż nerwu lub jego rozgałęzienia);
-syndrom Guillain - Barré, czyli ostre zapalenie nerwów w wyniku reakcji autoimmunologicznej;
-zapalenie rdzenia (w tym mózgu i poprzeczne zapalenie rdzenia kręgowego);
-neuropatia (w tym zapalenie nerwu wzrokowego);
-paraliż (w tym paraliż Bell'a - tłum: porażenie VII nerwu twarzowego);

Od siebie dodam, że dzięki zeszłorocznej decyzji WHO zarówno skład,jak i działania niepożądane szczepionek na świńską grypę miały być tajne. Jednak jak to bywa, do opinii publicznej wyciekły informacje na ten temat. Oto ulotka po angielsku ze składem i działaniami niepożądanymi w/w produktu Fluzone - link tutaj
Jak można się chronić przed grypą? Przede wszystkim ważna jest witamina C. Polecam te o przedłużonym uwalnianiu bądź organiczne formy tej witaminy. Sprawdzone przez stulecia metody to spożywanie czosnku i cebuli, które wzmacniają układ odpornościowy. Teraz mamy do dyspozycji bezzapachowe tabletki z czosnku. Nowością jest tzw srebro koloidalne, czyli preparat zawierający śladowe ilości srebra. Ma ono rozbijać organizmy wirusów i wzmacniać odporność. Apteki nie mają na ogół tego preparatu (tzn zapasów bieżących), jednak można go zamówić w większości z nich. Jest nieszkodliwy.


5. Kolejną ważną sprawą, którą tutaj poruszę, są dodatki do szczepionek. Są to tzw adjuwanty bądź konserwanty. Oto niektóre z nich: aceton, alun, aluminium, fosforan aluminium, benzoesany, formaldehyd, formalina, rtęć (thimerosal), antybiotyki, cielęca ropa, skwalen, polysorbate80 i inne. Są to informacje z ulotek informacyjnych tych produktów, dostarczone przez producentów. Kłopot w tym, że znikoma część społeczeństwa ma świadomość tego, jakie świństwa są dodawane do rzeczy, które są podawane ludziom.
Zacznijmy od tego, że przeprowadzono badania naukowe, które wykazały, że dzieci nie szczepione nie chorują na autyzm. Link do artykułu opisującego te badania, po angielsku, tutaj
Po tej publikacji administracja USA stwierdziła, że portal, na którym ta publikacja się znajduje, zagraża demokracji. Podobne zdanie wyrażał prezydent Barack Obama, który stwierdził, że blogi internetowe, jedne z ostatnich nie kontrolowanych sfer w internecie, zagrażają demokracji.
Podstawowym zakłamaniem w sprawie rtęci w szczepionkach jest manipulacja wielkościami liczbowymi. Przede wszystkim oficjalnie podaje się bezpieczne wartości rtęci dla... dorosłego mężczyzny, który waży 70 do120 kilogramów (chodzi o typową wagę). I te marginesy bezpieczeństwa dla dorosłego człowieka są odnoszone do małych dzieci w wieku do trzech lat, które ważą nawet kilkanaście razy mniej niż człowiek dorosły. Tak więc ta sama ilość rtęci szkodzi małym dzieciom znacznie bardziej. Nie są to czcze wymysły, ponieważ te słowa potwierdza dr Jerzy Jaśkowski.
Cyt:
'Gdyby stosować zasady farmakopei [czyli biblii dla lekarzy i służby zdrowia] to ilość tylko rtęci, zawartej w szczepionce mogłaby być użyta dla dziecka o wadze 135 kg. Wiadomo, że ośrodki szczepionkowe zalecają jednorocznemu dziecku nawet 10 szczepionek. W tej sytuacji takie dziecko powinno ważyć ponad 1350 kg w pierwszym roku życia. Wiadomo także, powszechnie, że waga jednorocznego dziecka rzadko przekracza 10 - 15kg. W tej sytuacji toksyczność tylko rtęci zawartej w jednej ampułce, przekracza dopuszczalne normy ponad 100 razy czyli 10 000 %. I chyba tak należy liczyć zysk producentów i ich pomagierów w rozprowadzaniu tego środka. Do tego należy doliczyć toksyczność glinu i innych pierwiastków zawartych w szczepionce'. Link do całości wywiadu z tym lekarzem tutaj


6. Drugim kłamstwem ws rtęci jest rzekome szybkie wydalanie rtęci organicznej ze szczepionek (thimerosal) przez organizm. Fakty są takie, że taka forma rtęci kumuluje się w organizmie i powoduje uszkodzenia mózgu / układu nerwowego. Jest to potwierdzone badaniami. Cały czas trwają kolejne, niezależne od korporacji farmaceutycznych badania nad szkodliwością dodatków do szczepionek. Takie badania prowadzi w Polsce prof. Dorota Majewska, lekarz z jednej z warszawskich klinik.Badania cały czas trwają i czekamy na ich wynik, jednak już teraz za jej staraniem odbywają się konferencje prasowe, prowadzona jest także kampania uświadamiająca rodziców przed tym zagrożeniem, na jakie narażone są ich dzieci. Oto list pani Majewskiej do rodziców,którzy pisali do niej maile. Link do tego listu tutaj
Jest tam lista tych produktów, które zawierają rtęć, a sama kwestia rtęci w szczepionkach to dopiero wierzchołek góry lodowej.Pani Majewska zdecydowała się skupić właśnie na tym zagadnieniu,jednak to dopiero początek kontrowersji. Pani prof. Jest zdania, że najbezpieczniejsze są skandynawskie programy szczepień, gdzie notuje się najmniejszą umieralność niemowląt (co nie oznacza, że problem został rozwiązany). W Polsce w 2005 lub 2007 roku wprowadzono do kalendarza szczepień dzieci nowe szczepionki,zawierające m.in. rtęć. Niemal natychmiast współczynnik umieralności niemowląt skoczył o dwa bądź trzy punkty i jest prawie najwyższy w Europie. Pisałem o tym w poprzednich tekstach,pod koniec tego podpunktu podam linki do tych tekstów. Są to dane oficjalne, można je łatwo sprawdzić. Jednak o tym się nie mówi w mediach, choć jest to istotny problem - dlaczego w rzekomo cywilizowanym kraju, jakim jest Polska, tak wiele dzieci umiera nagłą śmiercią?
Cyt:
'Okazało się , że sytuacja jest dużo gorsza aniżeli ta opisywana przeze mnie przed 13 laty. Przeprowadzone w różnych ośrodkach naukowych badania eksperymentalne, kliniczne i statystyczne udowodniły ponad wszelką wątpliwość nie tylko bezpodstawność stosowania masowych szczepień, ale także pokazały toksyczność tego co nazywa się enigmatycznie dobrodziejstwem ludzkości. Obecnie już tylko wyjątkowo niedokształcony osobnik może mówić o pozytywnej stronie szczepień.
Przykładowo, dodawanie rtęci do szczepionek rozpoczęto w 1930 roku. Do tego czasu nie znano choroby zwanej autyzmem. Po raz pierwszy opisano takie chore dziecko w 1938 roku.Ale gwałtowny wzrost zachorowań na autyzm, zdrowych dzieci w 2 - 4roku życia, nastąpił dopiero w latach 90 ubiegłego roku, po wprowadzeniu tzw. szczepionek potrójnych'. (to dalsza część wywiadu z dr Jerzym Jaśkowskim, do którego link wkleiłem powyżej).


7.Objawy zatrucie rtęcią:
-Rtęć ingeruje w działanie enzymu potrzebnego do trawienia glutenu i kazeiny, stąd nadwrażliwość ludzi zatrutych rtęcią np. na wszystkie produkty mleczne
-powoduje uszkodzenie systemu odpornościowego
-alergie, w tym pokarmowe
-powoduje wytwarzanie przeciwciał anty mózgowych (organizm atakuje samego siebie), zmienia zdolność mózgu do usuwania niepotrzebnych komórek mózgowych / neuronów i w poważny sposób wpływa na uszkodzenie mózgu
-nadwrażliwość na dźwięki, dotyk
-osłabione rozpoznawanie twarzy
-bezsenność, drażliwość i nagłe wybuchy złości
-unikanie kontaktów społecznych
-niepokój
-utrudnione wysławianie się
-osłabienie pamięci krótkotrwałej
-utrudniona koncentracja
-i inne.
Wykazano, że rtęć jest bardziej szkodliwa dla chłopców. Tymczasem większość chorych na ADHD lub autyzm to właśnie chłopcy, co jest kolejnym argumentem przeciwko rtęci. Związek rtęci (thimerosal) został usunięty ze szczepionek weterynaryjnych 20 lat temu, gdyż obawiano się, że jest zbyt toksyczny. Prawdopodobnie już 40 lat temu, lub jeszcze wcześniej producenci wiedzieli o szkodliwości thimerosalu i innych dodatków.Więcej informacji tutaj


8. A jaka jest prawda jeśli chodzi o świadomość tego zagrożenia wśród lekarzy? Czy rzeczywiście tylko niewielki procent lekarzy zdaje sobie sprawę, że te dodatki są toksyczne? I tutaj fakty są oczywiste. Po pierwsze, lekarze są tą grupą społeczną, która w najmniejszym stopniu poddaje siebie i swoje rodziny szczepieniom. Po drugie lekarzom praktykującym w Stanach Zjednoczonych, którzy rutynowo ordynują szczepionki wieku dziecięcego, oraz dyrektorom firm farmaceutycznych na całym świecie przedstawiono pewną ofertę.
Jock Doubleday, dyrektor niedochodowej kalifornijskiej spółki Natural Woman, Natural Man, Inc., zaoferował 75.000 dolarów amerykańskich temu z nich, który publicznie wypije mieszaninę standardowych składników uzupełniających szczepionki w tej samej ilości, w jakiej jest ona zalecana sześcioletnim dzieciom w wytycznych na rok2005 opracowanych przez Centra Kontroli i Zapobiegania Chorób.Mieszanina ta zawiera kilka dodatków (adjuwantów), oficjalnie 'nieszkodliwych' i 'bezpiecznych'. Dodatki te są w proporcjach wagowych odpowiednich dla dorosłego człowieka. Mieszanina zawiera:
- thimerosal (pochodna rtęci),
- glikol etylenowy(środek przeciwko zamarzaniu),
- fenol (barwnik dezynfekujący),
-chlorek benzenu (środek dezynfekujący),
- formaldehyd (środekkonserwujący i dezynfekujący),
- aluminium.
Po raz pierwszy propozycję ogłoszono 21 stycznia 2001 r. oferując 20.000 dolarów nagrody. Propozycja nie spotkała się z żadnym zainteresowaniem, dlatego 1 sierpnia 2006 została podwyższona do 75.000 dolarów. Ale i to nie pomogło nakłonić nikogo do wypicia odpowiednika szczepionki. Dlatego Jock Doubleday oświadczył, że od 1 czerwca 2007 roku nagroda będzie wzrastać co miesiąc o kolejne 5.000 dolarów, aż do skutku.
Kontakt z Jockiem Doubledayem:
director@spontaneouscreation.org
http://www.spontaneouscreation.org
więcej tutaj


9.Kolejną kwestią są oczywiste już dla każdego przekręty związane ze szczepionkami, noszące czasami znamiona zbrodni. Kilka takich przykładów:
-w 1981 roku, czyli trzy lata po oficjalnym zakończeniu epidemii ospy, przeprowadzono w Polsce przymusowe szczepienia na tę chorobę. No tak, zapasy szczepionek w magazynach trzeba było jakoś upłynnić..
-w 1997 roku, podczas powodzi w Polsce, upłynniono przy okazji znaczne zapasy szczepionek. Dzięki zmasowanej, medialnej akcji propagandowej ludzie stali w kilometrowych kolejkach, by przyjąć wątpliwej jakości 'dobrodziejstwo medycyny'. Kłopot jednak w tym, że nawet zwolennicy szczepień przyznają, że odporność powstaje dopiero po 6tygodniach od zastrzyku. Tak więc szczepienie mogło zaszkodzić tym ludziom i narazić ich na szereg komplikacji, np na sepsę.
-pomimo szczepień na gruźlicę, od lat 90 tych notuje się nawrót epidemii tej choroby. Jednak prawdziwe eksplozja zachorowań trwa od kilku lat, pomimo tego, że wyszczepialność populacji w Polsce wynosi98%. Oficjalnie mówi się o tym, że chorobę roznoszą osoby z terenu byłego ZSRR. Dla mnie jest to używanie wzajemnych animozji narodowościowych aby przykryć sprawę całkowitej kompromitacji idei szczepień. Tak więc ludzie nie zastanawiają się nadrzeczywistą przyczyną tego stanu rzeczy, tylko winią tych złych Rosjan. Nikt nie pomyśli, że coś tu nie tak, że przecież byliśmy szczepieni a pomimo tego chorujemy; to 'Ruscy' przynoszą nam chorobotwórcze bakcyle i koniec. To coś w stylu stonki ziemniaczanej, którą w latach 50 tych XX wieku mieli zrzucać Amerykanie nad tereny Polski.
-szczepienia przeciw WZW wprowadzono już 8 lat po znacznym spadku zachorowań na tę chorobę. W dodatku,co zakrawa o kuriozum, szczepi się dzieci, które bardzo rzadko chorują na tę chorobę.
-'Należy także zwalczać kolejny absurd przemysłu szczepionkowego o rzekomej konieczności szczepienia całej populacji bo inaczej może rozwinąć się epidemia. Jeżeli szczepienia są skutecznym sposobem zapobiegania chorobom, to osoby zaszczepione nie powinny zachorować w żadnym przypadku, a te niezaszczepione będą sobie same winne. Niestety jak obserwujemy efekty szczepień przeciwko grypie to sytuacja jest odwrotna. Ciężki przebieg grypy obserwuje się dużo częściej uosób szczepionych aniżeli u nieszczepionych. Podobnie było z zachorowaniami na błonicę w latach 1993-94'.
-zwolennicy szczepień doskonale zdają sobie sprawę, iż szczepionka przeciwko różyczce daje odporność na zaledwie kilka lat. Jednak lekarze niedzielą się tą wiedzą z rodzicami. Nie mówią im też, że dziecko może zachorować później, a wtedy przebieg choroby będzie cięższy. Powszechnie wiadomo, iż przechorowanie różyczki w dzieciństwie jest nieszkodliwe dla dziecka i daje naturalną odporność na całe życie. Znam ze słyszenia przypadki rodziców,którzy organizują specjalne spotkania różyczkowe swoich dzieci z innymi dziećmi, które aktualnie przechodzą różyczkę.
-podałem powyżej te przypadki, które dotyczyły Polski. Jeśli chcesz poznać więcej tego typu jawnych przekrętów, to polecam tą publikację; link tutaj
Na stronie http://niechoruje.pl/ znajduje się wiele informacji dotyczących zdrowia i szkodliwych dodatkach w szczepionkach / żywności.


10. Możliwe, że zgromadzone tutaj materiały nie do końca was przekonują. I dobrze, to znak, że myślicie samodzielnie. Jeśli więc chcecie dalej szczepić swoje dzieci, ale zachowując rozsądek, to polecam rady pani Magdaleny Prus. Pisze ona, że rady te podpowiadają, jak bezpiecznie szczepić dzieci.Jednak prawda jest taka, że stosując się do tych rad możemy jedynie zminimalizować ryzyko działań niepożądanych. Do końca ryzyka wyeliminować się nie da.
Oto te rady:
-stosować szczepionki bez thimerosalu i aluminium. Należy pytać lekarza i żądać pokazania ulotki informacyjnej. Często skład jest podawany po angielsku, często występują też same nazwy łacińskie.
-rtęć i aluminium, jak już wspomniałem, to tylko wierzchołek góry lodowej. Istnieją przesłanki naukowe, iż nawet cząstki unieszkodliwionych wirusów i bakterii zawarte w szczepionkach mogą powodować szkody, np osłabiać odporność, zamiast ją wzmacniać.
-unikać szczepionek skojarzonych, czyli takich, które zawierają elementy dwóch lub więcej organizmów chorobotwórczych. Dlaczego? Ponieważ zawierają one znacznie więcej szkodliwych adjuwantów /konserwantów. Podawać pojedyncze zastrzyki.
-robić jak najdłuższe przerwy między szczepieniami, co najmniej 3 miesiące,jednak okres 6 miesięcy to okres optymalny.
-nie szczepić dziecka chorego, choćby na przeziębienie, czy w okresie rekonwalestencji. Nie szczepić dzieci chorych na przewlekłe choroby, gdyż to obciąża ich organizmy.
-nie szczepić noworodków, najlepiej odłożyć szczepienia do jak najpóźniejszego okresu życia dziecka.
-należy unikać szczepionek na choroby wirusowe. Po pierwsze, unieszkodliwione cząstki wirusów są na liście najbardziej 'podejrzanych' o osłabianie odporności, po drugie wirusy mutują tak często, że szczepienia na nie nie mają sensu.
-w dniu szczepienia i tuż po nim podawać zalecane dawki witaminy A i C.
-nie szczepić powtórnie, dawką przypominającą,jeśli wystąpiła negatywna reakcja na pierwszą dawkę.
-w okresie ciąży nie należy przyjmować żadnych szczepionek, gdyż rtęć łatwo przenika z krwi matki do krwi jej dziecka. Od siebie dodam, że podczas zeszłorocznej histerii na temat świńskiej grypy, gdy zaczęła się kampania masowych szczepień, notowano bardzo duży odsetek poronień wśród kobiet, które przyjęły produkty zawierające m.in. rtęć. Oczywiście, media o tym milczały.

Artykuł ten publikowałem także tutaj