Od pół roku produkuje się już samochód, który ma zapewnioną dożywotnią energię. Na razie jest tylko kilka darmowych stacji lecz niebawem ma być pokryte USA, a później cały świat.
Mowa o TESLA MODEL S, najnowszym dziecku amerykańskiej firmy TESLA MOTORS. Bowiem dla tego elektrycznego samochodu o zniewalających osiągach, wyposażeniu i wyglądzie firma TESLA MOTORS buduje sieć szybkich ładowarek zasilanych energią słoneczną, które zupełnie za darmo będą ładowały pojazdy wyprodukowane przez tę firmę.
Dla wielu przyzwyczajonych do rosnących cen benzyny może to być szokująca wiadomość. Ta innowacyjna strategia stała się możliwa między innymi przez to, że ładowanie prądem omija potężne podatki nakładane przez rządy na paliwa. Ponadto silniki elektryczne są wyjątkowo sprawnymi urządzeniami zwłaszcza w porównaniu z marnotrawiącymi energię silnikami spalinowymi. Już samo to powoduje, że koszty przejechania 100km spadają z kilkudziesięciu do zaledwie kilku złotych.
TESLA poszła o krok dalej, nieco zresztą przymuszona przez prawo nakładające obowiązek kosztownego i kłopotliwego koncesjonowania sprzedaży energii elektrycznej. Budując swoją sieć ładowarek zasilanych energią słoneczną założono, że spowoduje to iż stacje ładowania będą dostarczały do sieci energetycznej więcej energii niż z niej pobierały. W ten sposób koszty eksploatacji stacji spadną do wartości bliskich zeru. Natomiast koszt wzniesienia infrastruktury zostanie uwzględniony w cenie pojazdów. TESLA ma też nadzieję, że do jej inicjatywy przyłączą się inni producenci wnosząc kapitały proporcjonalne do wielkości rynku ich pojazdów.
Więcej o szczegółach i planach tych ładowarek można znaleźć w http://www.samochodyelektryczne.org/tesla_motors_przedstawila_plan_rozbudowy_sieci_superladowarek.htm