Ojciec Dyrektor: "Polska stoi w obliczu strajku generalnego księży"

Ojciec Dyrektor przewodniczący MKS :
"Klerotariusze wszystkich diecezji -
łączcie się!"

Zmasowaną i prymitywną nagonkę na Komisję Majątkową, odmowę koncesji dla TV Trwam, ostatni projekt ustawy dotyczący likwidacji Funduszu Kościelnego finansującego składki ubezpieczeniowe duchownych i perfidną antykatolicką kampanię Gazety Wyborowej nie można określić inaczej jak bezprecedensową w naszej historii dyskryminację, euro-faszyzm, syjonistyczno-bolszewicki totalitaryzm, czystkę etniczną, ludobójstwo, postmodernistyczny holocaust, narodową tragedię, cynizm i zdradę większą od Zbrodni Katyńskiej i Smoleńskiej i wszystkich rozbiorów Polski razem wziętych.

Najnowszym przejawem dyskryminacji katolików jest decyzja pseudopolskich linii lotniczych LOT o zniesieniu połączenia Warszawa - Rzym. Jest to otwartą obelgą dla setek tysięcy polskich pielgrzymów corocznie odwiedzających Stolicę Piotrową. "Symboliczna" decyzja przewoźnika zbiegła się z pielgrzymką Radia Maryja do papieża Benedykta XVI i to akurat w Roku Wiary, dokładnie w 50. rocznicę otwarcia Soboru Watykańskiego II.

Jednakże najbardziej bolesne i wyjątkowo odrażające są dla KK insynuacje polskich i światowych żydo-masonskich mediów pod adresem duchownych, którzy z ciałkowitym oddaniem prowadzą działalność duszpasterską wśród dzieci i młodzieży. Jest to wynikiem demonizowania przez niedouczonych żurnalistów greckich korzeni dwóch najpiękniejszych słów we wszystkich językach: "dziecko" + "kochać". Księża często po godzinach posługi kapłańskiej odsłaniają przed dziećmi - przyszłymi matkami i ojcami - ciałokształt piękna i tajemnic życia w katolickiej rodzinie. Bezinteresownie zaspakajają w tych pulchniutkich, słodkich i rumianych jak jabłuszko aniołkach, tych niewinnych, nie skażonych grzechem istotach miłość do Boga i ich naturalną ciekawość świata. Księża prowadzeni Duchem Świętym oswajają dzieci z poczuciem intymnej, zmysłowej, ojcowskiej czułości. Po latach ta rozbudzona w nich pod opiekuńczymi ojcowskimi skrzydłami czarodziejskiej sutanny boska miłość zaowocuje świadomą, dojrzałą chrześcijańską miłością w ich własnych rodzinach. Niestety wiele z tych dzieci i ich niewdzięcznych rodziców przeżywa kryzys wiary. Kierowani radą szatana i żądzą łatwego zysku pod pretekstem tzw. pomocy psychologicznej i prawnej zwracają się oni do instytucji poza-kościelnych, którym obce są Prawo Kanoniczne, moralność katolicka i tym bardziej teologiczna, transcendentna interpretacja miłości do bliźniego, zadając Kościołowi zdradziecki cios w plecy oskarżeniami o czyny lubieżne.

W odpowiedzi na te prowokacje w Toruniu pod patronatem Episkopatu i RM ukonstytuował się MKS (Międzydiecezjalny Komitet Strajkowy), który ogłosił pogotowie strajkowe na terenie całego kraju. MKS nie planuje żadnych ostrzegawczych akcji protestacyjnych. Po usankcjonowaniu ustawy o likwidacji Funduszu Kościelnego księża i biskupi przystąpią do strajku generalnego. Do strajku przyłączą się zarządy wszystkich szkół i cmentarzy katolickich.

W ramach dyscypliny religijnej oczekujemy od wszystkich katolickich współmałżonków posłów i posłanek na sejm wywierania na nich nacisku poprzez kampanie biernego oporu czyli odmawiania wypełniania obowiązku małżeńskiego do czasu zaniechania wszelkich prowokacji i oszczerstw wobec Kościoła i postawienia winnych przed Trybunałem Narodowym.

Na siłę odpowiemy siłą. Zmobilizowaliśmy świetnie przygotowane ideologicznie kolędnicze grupy wywiadowcze ministrantów z tacami... sorry... tarczami ochronnymi przy bojowym wsparciu dewocyjnych szturmowych oddziałów moherowych beretów uzbrojonych w gromnice, które tak dzielnie stawiły czoła mocom szatańskim na Krakowskim Przedmieściu.

Rodacy, spróbujcie sobie uzmysłowić apokaliptyczne konsekwencje strajku duchowieństwa na terenie całego kraju?

Jak przetrwacie bez cotygodniowej posługi bożej? Kto zapewni Wam rozgrzeszenie po tak przystępnych/konkurencyjnych opłatach i to znacznie niższych od tych uiszczanych w judaizmie czy kościele ewangelickim? Kto Wam pomoże prawidłowo zinterpretować metafizyczną głębię i subtelną metaforykę Pisma Świętego? Jak bez naszego pośrednictwa nawiążecie łączność z Bogiem? Czy wyobrażacie sobie wykonywanie swoich codziennych obowiązków rodzinnych i zawodowych bez naszych duchowych wskazówek i porad? Jak bez nas odnajdziecie sens i cel waszego życia? Gdzie znajdziecie pociechę i nadzieję na lepsze jutro i życie wieczne? Pomyślcie o zapomnianych przez rodziny starszych cierpiących osobach w szpitalach i hospicjach, których w ramach usług religijnych karmimy infantylną papką biblijnej mitologii z domieszką modlitwy pomagając umrzeć w błogiej nadziei na wieczne zbawienie u boku Pana Naszego w kosmicznym raju, gdzie odzyskają swoje szczęście, młodość i zdrowie (nawet z uwzględnieniem dokonanych za życia operacji plastycznych i przeszczepów). Czym wypełnicie pustkę w waszych domostwach bez naszych po-kolędowych wizyt?

Rolnicy, kto wesprze was w modlitwie o urodzajne plony i - nie daj Bóg - gdy nawiedzi was klęska suszy bądź powódź? Czy dacie waszym dziatkom mleka z krowy, której odmówiono błogosławieństwa ? Czy zdobędziecie się na odwagę, aby wbrew bożej woli wsiąść do aut, autobusów, samolotów nie naznaczonych znamieniem Chrystusa? Kto wam zagwarantuje jakość paliwa na stacji benzynowej, którą ominął Kościelny sakrament? Czy będziecie się czuć bezpiecznie na mostach czy autostradach, których modlitwa i woda święcona nie powierzyliśmy bożej opiece? A wy kibice, czy możecie zaufać konstruktorom zadaszeń stadionów, którzy oddając je do użytku pogardzili kapłańską posługą?

Jak młode życiowo niedoświadczone pary poradzą sobie z przywilejami, ale i z chrześcijańskimi obowiązkami nocy poślubnej bez katolickich nauk przedmałżeńskich? Chcecie tysięcy małżeństw żyjących bez Kościelnego przyzwolenia i ich - urodzonego w grzechu nie ewidencjonowanego przez nasze placówki - potomstwa? Chcecie śmierci milionów nienarodzonych i nieochrzczonych Polaków pod nożem aborcyjnego skalpela? Czy wyślecie wasze naiwne i bezbronne dziecko do bezbożnej szkoły, gdzie będą one molestowane i kaleczone ateistycznym praniem mózgu w ramach tzw. zajęć z etyki zatracając chrześcijańskie wartości moralne? Chcecie tysięcy nie pogrzebanych nieboszczyków pod bramami zamkniętych na cztery spusty katolickich cmentarzy? Czy bez Radia Maryja i TV Trwam możliwy jest rozkwit kulturalny i postęp cywilizacyjny Naszego Narodu? Czy chcecie, aby Nasza wybrana przez Boga Ojczyzna skończyła jak bezbożni, moralni bankruci w Czechach, Skandynawii, Kanadzie, Australii, Nowej Zelandii, Japonii?

Polacy! Czy wyobrażacie sobie życie bez nas skromnych sług bożych, którzy kosztem wielu wyrzeczeń; w nędzy, głodzie i chłodzie przez wieki wiedli Was przez morze ognia, krwi i łez? Bez nas Polska będzie kaleka, bezradna, osierocona, trzecioświatowa. Co poczniesz biedna trzodo bez swoich pasterzy?

Obudźcie się! Zewrzyjmy nasze szeregi w walce z bezideowym ateistycznym nihilizmem i zatracaniem sensu życia, łże-demokracją podważającą jedynie słuszną i prawidłową wolę Boga, z kosmopolityczną dekadencją, z globalizmem i zgubnymi pokusami tzw. rewolucji informacyjnej trującego źródła nieprawdy, nieposłuszeństwa Bogu i grzesznych myśli odbierających nam religijną tożsamość, poczucie wspólnoty i zdolność zbiorowego myślenia. Wikipedia nie zastąpi Biblii jako wiecznego źródła wiedzy, prawdy i piękna. Uleganie wpływom i pokusom bezbożnych impotentów: odcinających się od swoich religijno-narodowychkorzeni i tradycji humanistów, bezdusznych, pozbawionych wszelkiej wrażliwości i moralności racjonalistów i wiecznie nie usatysfakcjonowanych, niezdecydowanych, światopoglądowo zdezorientowanych i skłóconych ze sobą naukowców - oprócz herezji i apostazji - jest największym aktem zdrady prawd objawionych.

Przeciwstawmy się wszystkim wrogom Boskiej Harmonii i jedynie słusznych, NIEZMIENNYCH I NIEPODWAŻALNYCH dogmatów wiary chrześcijańskiej opartej na dialektyce transcendentalnej. MKS zdecydowanie się odciął od jakiegokolwiek dialogu z liberalnymi intelektualistami, łże-polakami przemawiającymi głosem szatana. Sieją oni ziarna niezgody między nami i destabilizują Naszą umęczoną i poniżaną Ojczyznę.

Najwybitniejsi współcześni Polacy panowie Natanek, Dziwisz i Ja - duchowi spadkobiercy Sergiusza III, Jana XII, Benedykta IX, Aleksandra VI, Juliusza II, Piusów XII i XIII, Jana XXIII, Jana Pawla II - nie dopuszczą do rozłamu w Naszym Kościele Powszechnym. "Drugiej Reformacji w Chrześcijaństwie nie będzie". Dość tej czczej gadaniny o świeckim humanizmie. Czy Polacy potrzebują praw człowieka kiedy mają Prawa Boże? Nasze Prawo to Dziesięcioro Przykazań - a Wola Boża to Sprawiedliwość! Czymże jest tzw. demokracja w majestacie Wszechwładnego Boga. Tzw. świeckie społeczeństwo obywatelskie nigdy nie zamieni Porządku Bożego. Decyzje podjęte "drogą demokratyczną" to farsa wobec siły argumentu będącego rezultatem jednomyślnej, kolektywnej chrześcijańskiej refleksji. Chrześcijaństwo od swojego poczęcia zawsze stało w opozycji do władzy stojąc po stronie biednych, uciśnionych i wyzyskiwanych. Jak można przemilczać ponad tysiącletnią walkę Kościoła Powszechnego z rasizmem, homofobią, niewolnictwem... nie wspominając o zasługach KK w kwestiach równouprawnienia kobiet, praw człowieka, praw dziecka, ochrony środowiska naturalnego, a nawet obrony praw zwierząt?

Teolodzy z pokorą odpierają zarzuty świeckich pseudonaukowców, którzy deprecjonują monumentalny wkład chrześcijaństwa w rozwój wszystkich nauk zwłaszcza: astronomii, epidemiologii, astrofizyki i embriologii ze szczególnym uwzględnieniem zasług w przełomowym odkryciu i skutecznym zastosowaniu metody in vitro ponad 2000 lat temu w Galilei.

Młodzieżówko katolicka, moherowa trzoda powoli się wykrusza. Tylko w Was nasza nadzieja. Odrzućcie iluzoryczny świat Harry Pottera i pseudoartystów pokroju Nergala czy Dody. Prawdę, piękno i natchnienie znajdziecie w Biblii – prawdziwym bestsellerze wszech-czasów bijącym na łeb i szyję herezje satanistki Rowling, przepięknych mszach naszych wszechstronnie wykształconych kapłanów, przepełnionym miłością ruchu Oazowym, zjazdach i pielgrzymkach, w modlitwie do Boga lub jednego z licencjonowanych przez Watykan świętych lub błogosławionych.

Chłopi, robotnicy, inteligencja wierząca a szczególnie post-okragłostołowi milionerzy i deweloperzy pod kierownictwem KK dadzą zdecydowany odpór zaplutym karłom antykościelnej reakcji. Wrogowie Kościoła, nie pozwolimy wam odwrócić ciężko pracujących na każdy grosz polskich katolików od wiary, nie pozwolimy wam wbić klin między Kościół i kasę robotniczą... przepraszam klasę robotniczą. Klerycy i kapłani onanizujcie się... przepraszam organizujcie się pod sztandarami Naszej Królowej Maryji Wiecznie Dziewicy. Tylko Polska katolicka może być państwem niepodległym.

Niech żyje nierozerwalny sojusz polsko-watykański! (spontaniczna klęcząca owacja). Pragnę przypomnieć nie tylko wrogom ludu wierzącego i bezbożnikom rodem z PRL-u, ale wszystkim oportunistom w IIIRP bawiącym się w politykę. Kościół Powszechny za przyzwoleniem PRAWDZIWYCH WŁADCÓW POLSKI Króla Jezusa Chrystusa i Królowej Maryji Wiecznie Dziewicy i przy dyplomatycznym wsparciu Watykanu może skinięciem małego palca obalić bądź....ocalić każdy rząd nad Wisłą.

Z chwilą odsunięcia Kościoła od współudziału w sprawowaniu władzy Polska przestanie istnieć jako niepodległe państwo, a Polacy przestaną istnieć jako naród.

Gdyby protest księży nie przyniósł oczekiwanych rezultatów ogłosimy WSZECH-KATOLICKI STRAJK NARODOWY, ale tym razem z udziałem 90% Polaków. Nie potrzebujemy czołgów jak nasi PRL-owscy poprzednicy, którzy ponad 20 lat temu bezkrwawo, za obopólną zgodą (i korzyścią) przekazali nam brzemię władzy. Duszpasterze wyprowadzą na ulice milionową moherową trzodę zahipnotyzowaną krzyżami na tle białoczerwonych sztandarów przyćmiewając biblijne wróżby i horoskopy św. Jana.

Wybór należy do was. Zima wasza - Wiosna Nasza! 

Niech żyje Międzydiecezjalny Komitet Strajkowy!

Odśpiewajmy: "Wierzący klęknij ludu ziemi" i "Bóg to jest nasz ostatni".