JustPaste.it

Kochać?

"Miłość fałszuje obraz świata. Ukazuje go dobrym mimo wszystko." Maria Dąbrowska

"Miłość fałszuje obraz świata. Ukazuje go dobrym mimo wszystko." Maria Dąbrowska

 

Nie jest łatwo kochać siebie. Łatwo jest nam siebie: krytykować, obwiniać, zmuszać do nadmiernego wysiłku dla dobra innych. To są nasze nawykowe działania. Czas to zmienić. Bo nawyki są naszą drugą naturą. Czas odnaleźć swoją pierwotną naturę - piękną i czystą. Czas podarować sobie czas a może nawet coś więcej.

piorko

Anka przechodziła poważny kryzys małżeński. Oboje z Robertem pracowali i zajmowali się dwójką dzieci. Rok temu kupili wymarzony własny dom. Anka z pracy wracała późno. Robert odbierał dzieci z przedszkola i zajmował się nimi do czasu powrotu żony. Mimo braku zachwytu zaczął radzić sobie w kuchni. W weekendy Anka wpadała w szał nadrabiania zaległości. Prała, gotowała, sprzątała cały dom, a jednocześnie chciała spędzić jak najwięcej czasu z dziećmi i mężem. Na tego ostatniego najczęściej nie starczało jej już siły. W niedzielę popołudniu padała z wysiłku. Zasypiała, czytając dzieciom bajki na dobranoc. Anka źle się czuła ze świadomością, że nie daje rady. Wkładała w dom maksimum wysiłku a i tak okazywało się, że nie jest wystarczająco dobrą matką ani żoną. Kiedy przytrafiło jej się zapalenie oskrzeli poczuła, że to najlepsza rzecz jaka spotkała ją od dawna. Mogła spać bez ograniczeń. Po trzech tygodniach choroby Anka była słabsza niż kiedykolwiek. Snuła się po domu bez celu. Nie poszła do pracy, nie poszła do lekarza. Straciła motywację do czegokolwiek. Dopiero awantura z mężem i groźba rozwodu zmusiły ją do wyjścia do biura. Jednak to nie sprawiło, że poczuła się lepiej. Przestało jej zależeć na czymkolwiek. Na rodzinie, na sobie. Poczuła, że jest na progu depresji. Instynkt samozachowawczy spowodował, że poszukała porady specjalisty.

roza

Rozwiązanie jej problemów było prostsze, niż się spodziewała. Miało na imię Kasia. Kasia przychodziła co tydzień, żeby zająć się domem. Anka na początku nie potrafiła przyznać się przed sobą i światem, że nie daje rady. Potem miała problem z wyasygnowaniem pieniędzy na pomoc domową, bo przecież "najważniejszy jest kredyt". Ostatecznie okazało się, że kredyt na dom na tym nie ucierpi. Pomoc Kasi zmieniła życie Ani. Nagle okazało się, że Anka znajduje przyjemność i w pracy, i w kontaktach z dziećmi. Po miesiącu uzgodniła z Robertem, że sobotnie przedpołudnie jest tylko dla niej. W tym czasie chodziła do kosmetyczki, na basen, masaż. Po raz pierwszy od dłuższego czasu poczuła się znowu kobietą. Podczas czekoladowego zabiegu relaksacyjnego pomyślała, że dobrze byłoby spędzać więcej czasu z mężem. Od tego czasu, w niedzielne wieczory dziećmi zajmowała się siostra Roberta, a oni wychodzili. Robert odzyskał Ankę. Taką jaką znał a nawet lepszą, dojrzalszą, bardziej świadomą swojej kobiecości, bardziej odważną. A wystarczyło zadbać o siebie.

oo

Nie jest łatwo dać coś sobie i nie czuć się z tego powodu winną. A może się to opłacić i to nie tylko tobie, ale wszystkim wokół ciebie. Inwestycja w siebie jest jedną z lepszych inwestycji jakich możesz dokonać w swoim życiu. Każdy z nas zasługuje na to, by czuć się kochanym i wyjątkowym. Ale żeby to się ziściło w naszym życiu, najpierw sami musimy zatroszczyć się o nasze potrzeby. Nikt nie zna nas lepiej niż my sami. Nie oczekujmy, że świat domyśli się o co nam chodzi. Świat co najwyżej wyśle nas do lekarza, a ten przepisze lekarstwo. Jednak czy będzie to lekarstwo na to, co nas naprawdę boli? Jeśli chcesz wieść spełnione, satysfakcjonujące życie, czas abyś pokochał siebie tak jak potrafisz kochać innych. I pamiętaj, że nie chodzi o puste deklaracje, w stylu "Przecież ja kocham siebie!" Chodzi o dowody. Pokaż światu, jak bardzo kochasz siebie. Czy równie ochoczo wydajesz pieniądze na siebie, co na dzieci? Jak często słuchasz siebie i swoich pragnień? Ile razy powiedziałeś "tak" choć myślałeś "nie"? Jeśli nie masz szacunku dla własnych potrzeb, lekceważysz je - tyle razy wysyłasz komunikat do siebie: "Nie jesteś wystarczająco ważny dla mnie. Inni są ważniejsi.". Nie dziw się potem, że twoje życie wystawia cię do wiatru. Ciężko sobie na to zapracowałeś.

Gdybyś miała ochotę zmienić swój stosunek do siebie i okazać sobie nieco miłości, poniżej pewne propozycje działań. Może nie wszystkie przypadną ci do gustu, może niektóre wzbudzą opór lub uśmiech politowania na twarzy, ale może znajdziesz tam też takie, które zatrzymają cię na chwilę. Weź z poniższych punktów tyle ile jesteś w stanie, bo pisałam go z myślą o Tobie. Dla Ciebie.

serce

Mały poradnik dla uczących się kochać siebie:

  • Daj sobie trochę luzu i trochę więcej przyjemności. Do tej pory mam problem z dawaniem sobie przyjemności, więc wiem, że nie będzie łatwo. Ale od czegoś trzeba zacząć. Może od masażu Ma-uri?
  • Rób, co chcesz. A przynajmniej staraj się robić, co chcesz. Małymi kroczkami, przyzwyczajając siebie i swoją podświadomość, możesz doprowadzić do stanu, kiedy większość z twoich działań będą to rzeczy, którymi lubisz się zajmować, robisz to z chęcią i nikt nie przekonuje cię, że tak trzeba, należy. W szczególności, sam siebie nie przekonujesz, że tak trzeba i należy.
  • Zaufaj sobie i przestań się obwiniać. Czasem nie widać sensu w tym, że zwalniają nas z pracy albo biznes nie kręci się tak jak trzeba, relacje z najbliższymi nie są takie, jakie miały być. Czasem nie widać od razu, że zdarzenia w tej chwili będące katastrofą, w dłuższej perspektywie czasu doprowadzą nas do dużo lepszych dla nas rozwiązań.
  • Okaż sobie szacunek, nie marnuj swojej energii na ludzi i zdarzenia, które cię męczą.
  • Zastanów się, kim są ludzie, z którymi się spotykasz? Czy to przyjaciele, znajomi, osoby ważne dla biznesu. Lubisz się z nimi spotykać, czy traktujesz to, jako obowiązek?
  • Dbaj o swoje ciało. To ważny element twojego życia doczesnego. Nie lekceważ rangi, jaką pełni w twoim życiu. Inwestycja w zdrowe, zadowolone ciało jest bez wątpienia najlepiej opłacalną w twoim życiu. Wreszcie inwestowanie może być przyjemne!
  • Chciej więcej! Pozwalaj sobie na marzenia i pragnienia, które są nierealne. Nie zastanawiaj się nad sposobami ich urzeczywistnienia. Cokolwiek wymyślisz, wszechświat zrobi to lepiej, a przy okazji pięknie Cię zaskoczy.
  • Oddychaj głębiej! Pamiętaj o tym, że oddech jest energią życia. 20 głębszych oddechów każdego dnia może przedłużyć twoje życie o kilka lat. A ile przy tym dodatkowych korzyści: lepsza cera, przemiana materii, regulacja ciśnienia, prawidłowy przepływ energii, pogodny nastrój. To tylko kilka ze skutków ubocznych "paru głębszych"
  • Śmiej się głośniej! Śmiech jest najlepszym lekarstwem. Śmiech pokazuje nasze prawdziwe Ja. Szczególnie szczery śmiech z siebie i do siebie.
  • Kochaj mocniej! Kochaj bezwarunkowo. Tak jak sam chcesz być kochany.
  • Miej nadzieję! Bez względu na to, co cię spotkało w życiu, zawsze może być pierwszy dzień nowego życiu. Jedyne, co musisz zrobić to zaufać sobie i życiu.
  • Żyj odważniej! Zapomnij o własnych ograniczeniach. Żyj tak, jakbyś był kimś, kim chcesz zostać.
  • Zatrzymaj się. Przeznacz 20-30 minut każdego dnia tylko dla siebie. Na nic nie robienie, patrzenie w ogień świecy, leżenie do góry brzuchem, fantazjowanie, medytację, kontemplację. Rób to regularnie, a poprawi się Twoje zdrowie, będziesz bardziej spokojny, staniesz się mniej podatny na problemy i z pewnością znacząco przedłużysz swoje życie.
  • Pamiętaj: nie musisz walczyć, nie musisz wygrać, nic nie musisz, możesz, jeśli chcesz.
  • Bądź wdzięczny. Wdzięczność to potężne narzędzie. Przyciąga nam jeszcze więcej tego, za co jesteśmy wdzięczni. Warto być wdzięcznym. Warto dziękować losowi za to, co już nam podarował. Warto dziękować sobie, za to co osiągnęliśmy, czego dokonaliśmy. Warto dziękować sobie, za to kim się stajemy.
  • Dobrze myśl. Myśli kreaują nasze życie. Wybieraj słowa, których używasz. Zwróć uwagę na to co mówisz i na to, co myślisz o sobie i o innych. Dla podświadomości podmiot zdania jest nieważny. Liczy się energia słowa. Jeśli jest niska, taka energia wróci do ciebie. Myśląc piękne rzeczy, takie właśnie przyciągasz do siebie. Dobre myśli wyrażają szacunek do siebie samego i do kreatora rzeczywistości.
  • Pozwalaj sobie na małe przyjemności. Pozwól sobie na odniesienie jakiegoś, choćby niewielkiego sukcesu, np. załatw jakąś zaległą sprawę. Albo spraw komuś radość, ugotuj coś szczególnego do jedzenia, umów się z przyjaciółką na kawę w Twojej ulubionej herbaciarni. No i oczywiście zawsze możesz iść na zakupy albo na ryby :)
  • Pokochaj siebie, za to co cię spotkało w twoim życiu. Poszukaj w każdym trudnym zdarzeniu takich aspektów, które cię wzbogacają, dają coś pozytywnego. Pokochaj siebie za swoje błędy. Jesteś tego warty!
  • Wybaczaj. Żale jakie trzymamy w naszym sercu do innych, często do nas samych zamykają nasze serce w okowach bólu. Krzywdzimy tym przede wszystkim siebie. Żeby siebie kochać, trzeba się nauczyć przebaczać.
  • Nie bój się bać! Pozwól sobie na odczuwanie strachu. Uwolniony strach jednocześnie wyzwala niesamowitą energię. Wysiłek jaki wkładamy w tłumienie, wypieranie strachu możemy wtedy przeznaczyć na konstruktywne działania. Uczciwość wobec siebie procentuje niepomiernie.
  • Pozwól sobie na bycie niedoskonałym. Bo takim zostałeś stworzony. Po coś. W jakimś celu. Przyjmij to jako dar.
  • Bądź dla siebie dobry. Od tego się wszystko zaczyna i na tym kończy. Jeśli nie będziesz dla siebie dobry, świat otrzyma stosowny komunikat. Da ci ani mniej, ani więcej niż ty sam sobie dajesz. Więc lepiej bądź dla siebie dobry!

wolność

 

Jeśli weźmiesz z tego tekstu przynajmniej kilka punktów dla siebie i choćby dla próby postarasz się udoskonalić relacje ze sobą, świat o ten jeden gest stanie się lepszy. Bowiem im bardziej kochamy siebie, tym więcej miłości jest na świecie. Możemy kochać tylko siebie, bo wszystko inne jest tylko odbiciem tego, co czujemy do siebie samych.

Beata Markowska