Zebrane w sieci
Anestezjolog - do utraty tchu.
Anorektyk - nie zagryza.
Aptekarz - po kropelce.
Bankowiec - na kredyt albo na raty.
Bezrobotny - na krechę.
Bliźniak - brudzia.
Bokser - na krzywego ryja.
Członkini Koła Gospodyń Wiejskich - pije, tańczy i haftuje.
Drwal - aż się narąbie.
Egzorcysta - duszkiem.
Elektryk - dopóki ma fazę.
Erotoman gawędziarz - tylko gada, a nic nie wypije.
Filozof - po namyśle.
Fryzjer - do lustra.
Geodeta – równo ,ale tak naprawdę, to pije bez miary.
Grabarz - na umór.
Gastryk - żołądkową gorzką.
Higienistka - tylko czystą.
Hydraulik - z grubej rury.
Kuba - do Jakuba,
Jakub - do Michała.
Ichtiolog - pod śledzika.
Internauta - bez limitu.
Kamerzysta - aż mu się film urwie.
Kolarz - w kółko.
Kolejarz - bo ma pociąg do...
Krawiec - po naparstku.
Laborant - aż zobaczy białe myszki.
Lekarz - pije na zdrowie.
Lotnik - co podleci.
Lunatyk - księżycówkę.
Matematyk - na potęgę.
Mechanik - z gwinta.
Medyk sądowy - zalewa się w trupa.
Nocny stróż - w ciemno.
Nurek - do dna.
Ornitolog - na sępa.
Pediatra - po maluchu.
Perfekcjonista - raz, a dobrze.
Pilot - nawala się jak messerschmitt.
Polarnik- tylko zimną.
Sprzedawca paliw - wali w gaz..
Stolarz - wali klina.
Szewc - piwo z wkładką.
Syndyk - pije do upadłego.
Tenisista - setami.
Wampir - daje w szyję.
Wędkarz - zalewa robaka.
Żołnierz - strzela lufę.
Licencja: Domena publiczna