Modny
Julian Tuwim
Bank
Jak czarne włochate kulki Po banku toczą się srulki. Skaczą, skaczą nad biurkiem, targuje się srulek ze srulkiem. Srulek srulkowi uległ i biegnie do kasy srulek. Liczy drżącymi palcami i zmyka przed srulkami. W klubzeslach z dala od kasy siedzą srule-grubasy. Srulki z uśmiechem lubym kłaniają się srulom grubym. A w głębi - w ciszy - wielki jak król Duma sam główny Srul.
Julian Tuwim
Źródło: Julian Tuwim