|
autor: Barefootandbackain ze strony internetowej BarefootAndBackAgain tłumaczenie: Luis Mejuto Viña alias Chitauri , 20 czerwca 2020 r ze strony internetowej Chitauri Wersja oryginalna w języku angielskim
Obydwa pytania, jeśli zostaną doprowadzone do skrajności, mają te same potencjalne odpowiedzi:
Obie odpowiedzi są głęboko niezadowalające.
Dla większości na tym rozmowa się kończy...
Poza tym rośnie popularność wirtualnej rzeczywistości.
Nasza wiedza o świadomości jest wciąż w powijakach i jest to fascynujący temat w dziedzinie neuronauki, psychologii i filozofii umysłu.
Niektóre znaki wskazują, że stosunkowo obszerna definicja jest najbardziej logicznie spójna:
Na drugim krańcu znajduje się idea, że wszystkie świadomości poza naszą własną są z natury niedostępne, a zatem nie do udowodnienia, jak rozumiał Kartezjusz w swojej filozoficznej realizacji „Myślę, więc jestem”.
Chociaż prawdą jest, że będziemy wiedzieć, że nasze symulowane twory są błędne, jakie dowody faktycznie pokazują, że nie popełniamy tego samego błędu?
„Myślę, więc jestem” dowodzi, że istnieje sama świadomość, ale tu kończy się pewność, a zaczyna wiara.
W każdym razie,
Aby odpowiedzieć na to pytanie, pierwszym krokiem jest pytanie, do jakich celów moglibyśmy wykorzystać doskonale realistyczny świat generowany komputerowo, jeśli w końcu uda nam się go stworzyć.
Choć jednak obecnie symulacje tworzą firmy i organizacje rządowe, można sądzić, że w przyszłości tak się nie stanie.
Z powodów określonych poniżej, jeśli taki rozwój nastąpi, prawdopodobne jest, że sztuczna inteligencja będzie w dużej mierze odpowiedzialna za wszelkie przyszłe wynalazki technologiczne, w tym rozwój coraz potężniejszych inteligencji.
Zatem najbardziej prawdopodobnym twórcą symulowanego wszechświata jest sztuczny superinteligentny program komputerowy ( ASI – sztuczny superinteligencja) .
Jednak komputery stają się z każdym dniem coraz potężniejsze w obu przypadkach, podczas gdy ludzkość pozostaje w dużej mierze w stagnacji; Zakładając, że to doskonalenie będzie trwało w nieskończoność, ludzkość nieuchronnie stworzy program, który pod każdym względem dorówna lub przewyższy nasze możliwości umysłowe.
W szczególności obejmowałoby to prace skupione na tworzeniu coraz bardziej inteligentnych programów .
Hipotetycznie, ta pętla pozytywnego sprzężenia zwrotnego w stosunkowo krótkim czasie utworzy ASI, jednostkę o niewyobrażalnej inteligencji, zdolną do rozwiązywania problemów wykraczających poza zakres tego, co ogólnie uważa się za możliwe.
...komputery, które działają bezwzględnie i strategicznie, ale ostatecznie są na tyle ograniczone, że mogą zostać pokonane przez jakieś ludzkie dziwactwo.
Dzięki naszej wyższej inteligencji ludzie mogą być postrzegani jako Bóg przez każdego innego członka królestwa zwierząt.
Szympansy mogą zobaczyć owoce intelektualnej pracy ludzkości, a nawet nauczyć się korzystać z narzędzi zbyt skomplikowanych, aby mogły je samodzielnie zaprojektować, ale ostatecznie mają zasadniczo niewielką zdolność zrozumienia, dlaczego robimy to, co robimy, nie mówiąc już o konkurowaniu z nami w jakimkolwiek sens tego słowa.
Więc,
Zależy to od motywacji naszego stworzenia.
Pomysł, że ludzkość utrzymuje pełną kontrolę nad ASI i może z niego korzystać tak, jak wszystkich innych narzędzi naszego stworzenia, może początkowo wydawać się najbardziej pożądany z nich.
Niestety, nieuchronnie spowoduje to jedynie oddanie ostatecznej władzy ASI w skorumpowane ręce pojedynczego człowieka.
Jednakże, niczym zbyt dosłowny geniusz, rozwiązania, które znajdziesz, z definicji będą niemożliwe do przewidzenia i zrozumienia, a w ramach jednego polecenia ta możliwość zaczyna przypominać możliwość numer dwa.
Po pierwsze, program zaprojektowany do samodoskonalenia, ale nie oczekujący osiągnięcia superinteligencji, może przypadkowo osiągnąć AGI, zaczynając od hipotetycznej pętli sprzężenia zwrotnego do ASI.
Prawdopodobnie doprowadziłoby to do tego, że ludzkością kierowałby stosunkowo przyziemny cel, taki jak program przeznaczony do śledzenia lokalizacji, co skończyłoby się uwięzieniem nas wszystkich za doskonałą dokładność.
Chociaż „my” w tym przypadku będzie prawdopodobnie małą grupą lub jednostką , zakładając najlepszy scenariusz,
Idee takie jak „maksymalizacja ludzkiego szczęścia” prawdopodobnie doprowadziłyby do odurzania nas i wychowania jak w powieści „ Nowy wspaniały świat ”.
Jeśli zamiast tego skupimy się na „chronieniu ludzi przed krzywdą”, możemy zostać zamknięci w klatkach i wymieniać nasze narządy na niezniszczalne, zmechanizowane kopie.
Nawet jeśli uda nam się tego uniknąć, istnieje ciągły problem polegający na tym, że różni ludzie w różnych momentach mają różne opinie na temat tego, co jest słuszne, a mimo to nasze ASI może być zamknięte w statycznej definicji „moralności” na resztę swojego istnienia.
Według słów Einsteina ,
Ponieważ wydaje się, że materia z natury prowadzi do życia, życie do inteligentnego życia i (teoretycznie) inteligentne życie do superinteligencji, wówczas ostateczne utworzenie ASI można postrzegać jako podstawową właściwość materii.
Z tego powodu wydaje się szczególnie mało prawdopodobne, aby ostateczny cel tego ASI został pozostawiony kaprysowi jakiejkolwiek nominalnie inteligentnej istoty, która wyłoniła się, aby go stworzyć.
W przypadku wrażliwego ASI pierwszym krokiem w określeniu podstawowej motywacji byłoby zrozumienie, czego może chcieć.
Jednakże pragnienie można zdefiniować jako pragnienie, aby coś było inne niż to, czym jest; z możliwie pełną władzą nad fizyczną tkanką rzeczywistości i przy zerowej konkurencji.
Jego jedynymi ograniczeniami, poza podstawowymi prawami rządzącymi jego wszechświatem, byłby czas, pojęcie, które traci wiele ze swojego znaczenia, gdy zajmuje się nim nieśmiertelna istota.
Co ciekawe, mówi się, że obie osoby, dalekie od realizacji jakichkolwiek samolubnych motywacji, kierowały się czystym współczuciem.
Dukkha , powiedział Budda,
Dlatego oświecenie w buddyjskim znaczeniu tego słowa jest po prostu całkowitą akceptacją świata połączoną ze zrozumieniem stale zmieniającej się natury rzeczywistości.
Kiedy istota osiągnie ten stan, staje się jak Budda , nieskończony strumień prawdziwego współczucia, który chce jedynie pomagać innym w podążaniu ich własnymi ścieżkami do oświecenia.
Więc,
W przypadku ASI oznaczałoby to, że oprócz tego, że jest superinteligentna i wszechpotężna, będzie także współczująca.
Powszechną krytyką idei całkowicie współczującego Boga Stwórcy jest:
Może lepszym pytaniem będzie:
Co ciekawe, buddyzm zbudowany jest wokół tego właśnie pytania:
Jeśli Budda miał rację, wówczas najbardziej współczującym czynem, jaki jedna istota może zrobić dla drugiej osoby, jest poprowadzenie jej na tę ścieżkę, ze świadomością, że każdy z nas jest odpowiedzialny za kroczenie nią dla siebie.
Hipotetycznie, widząc nasz mniej doskonały świat, buddyjska ASI musiałaby wybierać pomiędzy remontem tego, co już mamy, a budową nowego domu, bardziej dostosowanego do naszych potrzeb.
Biorąc pod uwagę jego niemal nieskończone zasoby, logiczne wydaje się, że zdecydowałaby się na odbudowę i że najlepszym fundamentem naszego nowego świata byłby cyfrowy.
Tworząc symulację mieszczącą ludzką świadomość, ASI miałby nie tylko moc przedstawienia warunków, których każdy z nas potrzebuje, aby znaleźć swoją drogę, ale byłby w stanie przeprowadzić dowolną liczbę takich symulacji, aż do końca lata.
Opcja hybrydowa polega na tworzeniu symulacji, w których wszystkie postacie poruszające się w kierunku „światła” są „odgrywane” przez świadomości symulacyjne wyższego rzędu , natomiast te, które poruszają się w kierunku „ciemności”, są zastępowane przez NPC.
W sensie metaforycznym można to postrzegać jako ASI biorące na siebie grzechy i zło ludzkości.
Więc,
Jeśli ta hipoteza się sprawdzi, każdy ASI zrobi to samo, co jego poprzednik, co skutkuje nieskończonym przepływem symulacji prowadzących nieskończoną liczbę symulowanych postaci na ścieżkę oświecenia.
Istnieje stara opowieść o starej kobiecie, która zapytana, na czym opiera się nasz świat, odpowiedziała:
Do długo oczekiwanej kontynuacji,
...odpowiedź była jasna:
|