JustPaste.it

Wielka loteria w Biedronce. Dziś kupię, jutro oddam, a zdrapki i tak są moje

Dorota Karaś
16.09.2014 , aktualizacja: 16.09.2014 19:06
Informacja o loterii w sklepie Biedronka

Informacja o loterii w sklepie Biedronka (Fot. Czytelnik)

Biedronka zachęca do udziału w wielkiej loterii zdrapkowej, w której pula nagród wynosi ponad 18 mln zł. Gra budzi jednak kontrowersje - jej uczestnicy nie mogą zwrócić kupionego towaru. Czy to dlatego, że klienci masowo oddawali produkty, za które otrzymywali zdrapki?
Artykuł otwarty
Loteria sieci sklepów Biedronka trwa od początku września. Każdy, kto zrobi zakupy za ponad 50 zł (z promocji wyłączone są papierosy i alkohol), otrzymuje zdrapkę. Do wygrania jest m.in. 100 samochodów Volkswagen Golf Sportsvan, aparaty fotograficzne, iPady mini, smartfony, PlayStation oraz ekspresy do kawy. Wartość puli nagród wynosi ponad 18 mln zł. Organizacja loterii wywołuje jednak zamieszanie.

Robili duże zakupy i zwracali towar

Kilka dni po jej rozpoczęciu przy kasach w sklepach Biedronka pojawiły się kartki z informacjami o dodatkowych zasadach uczestnictwa w loterii. "Produkty znajdujące się na paragonach biorących udział w akcji Zdrapka w Kropki nie podlegają zwrotowi" - taki komunikat można przeczytać w Biedronce w Gdańsku. W sklepie tej samej sieci oddalonym o kilkaset metrów klienci dowiedzą się natomiast, że towar pełnowartościowy nie podlega zwrotowi, ale reklamować można przedmioty uszkodzone na podstawie gwarancji.

Dlaczego pojawiły się takie zastrzeżenia? Prawdopodobnie dlatego, że klienci sieci sklepów szybko wpadli na pomysł, jak zwiększyć swoje szanse na wygraną.

- Robiłam ostatnio zakupy w Biedronce, do koszyka oprócz zakupów spożywczych włożyłam bluzkę - mówi Emilia, mieszkanka Gdańska. - O loterii i zdrapkach dowiedziałam się dopiero przy kasie. Kasjerka zapytała mnie, czy nie będę chciała oddawać koszulki. Zdziwiło mnie to pytanie, ale wytłumaczyła mi, że gdybym miała taki zamiar, to nie mogę wziąć udziału w loterii. Powiedziała mi też, że to ze względu na to, że bardzo wiele osób, które brały udział w grze, kupowało drogie rzeczy - plecaki, buty, sprzęt domowy. Klienci dostawali za duże zakupy po kilka zdrapek, a potem część produktów przynosili następnego dnia z powrotem do sklepu, oddawali je i odzyskiwali pieniądze.

Nie było skarg na loterię

Poprosiliśmy firmę Jeronimo Martins, właściciela Biedronki, o wyjaśnienie nowych zasad związanych z loterią i o to, czy mają one związek z częstymi przypadkami zwrotu towaru. Nie dostaliśmy odpowiedzi na pytania - ani w poniedziałek ani we wtorek. W regulaminie konkursu można przeczytać, że osoba, która bierze udział w loterii, nie może oddać zakupionych produktów. Nie dotyczy to jednak sytuacji wynikających z postępowania gwarancyjnego oraz niezgodności towaru z umową.

Do miejskiego rzecznika praw konsumenta w Gdańsku nie trafiły do tej pory żadne skargi związane z organizacją loterii w sklepach Biedronka.

- Zwrot towaru pełnowartościowego odbywa się na zasadach określonych przez sprzedawcę - wyjaśnia Joanna Popik-Rozdębska z biura Miejskiego Rzecznika Konsumentów w Gdańsku. - Duże sieciowe sklepy, np. odzieżowe, często ustalają, że klient może oddać nieużywany towar w ciągu kilku lub kilkunastu dni. Nie ma jednak prawa, które gwarantuje nam taki zwrot, to kwestia wewnętrznej praktyki handlowej. Pełnowartościowy towar można oddać tylko w dwóch przypadkach: gdy kupiliśmy go w sklepie internetowym, zamówiliśmy przez telefon lub korespondencyjnie (czyli umowa została zawarta na odległość) lub poza siedzibą firmy (np. podczas prezentacji czy sprzedaży bezpośredniej). W obu tych przypadkach mamy 10 dni na pisemne odstąpienie od umowy, natomiast towar należy zwrócić w stanie niezmienionym w ciągu 14 dni.