JustPaste.it

My dream of a worthy workplace

My dream of a worthy workplace

 

How many treatments does something valuable require agricultural estate, company, a beautiful house, e.g. with a garden, money, a church, a socialist state knows who had any of these properties. The norm is constant exhaustive work to keep the property in the best condition. If it is different and we do not care about ownership, it falls into ruin and we lose it.

How not to lose ownership and not die out of exhaustion? Well, you have to hire other people to work for her. But how do you watch other people work well and the property does not decrease at least? Moving people to work well and efficiently is an arduous, exhausting occupation. So far, it happens that the owner rents a manager (who has a good salary) to watch over other less-earners-threatens to motivate them to work by all means. Practice shows that this system has stopped checking because it means the exploitation of working people. Various financial incentives are used to motivate employees of the company's action package for which they work. News from around the world shows that people no longer want to be overworked and are looking for a decent flexible occupation even for less money. The coronavirus pandemic showed people that you can work less and live with dignity.

In connection with the above, and with the globalization of the economy, and online media people are looking for a place for themselves where they could calmly live for less money, to enjoy life more. My dream is to create such a place in the future Polish kingdom. I was an employee in my life in a state-owned enterprise, a civil law partnership, a former businessman, and a scientist and I experienced in my life contempt for my work wherever she was performed- contempt from my superiors at work, contempt from colleagues when I worked hard gaining quickly gaining new qualifications, contempt for my employees When I was a businessman and chased them to work to develop a company, contempt from Jews when I stated that I was Polish, I finally experienced contempt from scientists when I published breakthrough work in various science disciplines, which were simply overlooked by silence. Today I am a pensioner in a modest retirement and I have a great life partner and a job that gives me satisfaction and fills my free time in retirement.

One could say that I don't care about the rest ... but it's not true. I still have a dream to build thanks to my knowledge such a company in which working and studying people would not experience contempt for themselves and their work. I want to build such a company so that people can work without compulsion to themselves and only themselves to make it beautiful our world in which we live.

 

Jakuszowice, August 13, 2024, 17:06 Bogdan Jacek Góralski

Moje marzenie o godnym miejscu pracy

 

Ile zabiegów wymaga posiadane czegoś cennego: posiadłości rolnej, firmy, pięknego domu np. z ogrodem, pieniędzy, kościoła, socjalistycznego państwa wie ten kto posiadał którakolwiek z tych własności. Normą jest nieustanna wyczerpująca praca aby własność utrzymać w jak najlepszym stanie. Jeżeli jest inaczej i nie dbamy o własność to popada ona w ruinę i tracimy ją.

Jak nie stracić własności i nie skonać z wyczerpania? Ano trzeba zatrudnić innych ludzi aby dla niej pracowali. Ale jak upilnować innych ludzi aby pracowali dobrze i własność nie zmniejszała się co najmniej? Pilnowanie ludzi aby pracowali dobrze i wydajnie to mozolne, wyczerpujące zajęcie. Dotychczas dzieje się tak, że właściciel wynajmuje managera (który ma dobre wynagrodzenie) aby pilnował innych mniej zarabiających-po-prostu aby wszelkimi sposobami motywował ich do pracy. Praktyka pokazuje, że ten system się przestał sprawdzać bo oznacza wyzysk ludzi pracy. Stosuje się różne zachęty finansowe-przydzielanie wydajnym pracownikom pakietu akcji firmy dla której pracują. Newsy z różnych stron świata pokazują, że ludzie już nie chcą być przepracowani i poszukują przyzwoitego niestresującego zajęcia nawet za mniejsze pieniądze. Pandemia koronawirusa pokazała ludziom, że można mniej pracować i godnie żyć.

W związku z powyższym, i z globalizacją gospodarki, i mediami internetowymi ludzie poszukują dla siebie miejsca, gdzie mogliby  spokojnie żyć za mniejsze pieniądze, po to aby bardziej cieszyć się życiem. Moim marzeniem jest aby stworzyć takie wolne od wyzysku miejsce w przyszłym Królestwie Polskim. Byłem w swoim życiu pracownikiem w przedsiębiorstwie państwowym, spółce cywilnej, byłe biznesmenem, naukowcem i doświadczyłem w moim życiu pogardy dla mojej pracy gdziekolwiek była wykonywana- pogardy od przełożonych w pracy, pogardy od współpracowników gdy ciężko pracowałem zdobywając szybko nowe kwalifikacje, pogardy od moich pracowników gdy byłe biznesmenem i goniłem ich do pracy aby rozwijać firmę, pogardy od Żydów gdy oświadczyłem, że jestem Polakiem, wreszcie doświadczyłem pogardy od naukowców gdy publikowałem przełomowe prace w różnych dyscyplinach nauki, które były po prostu pomijana milczeniem. Dziś jestem emerytem na skromnej emeryturze i mam wspaniałą partnerkę życiową oraz zajęcie, które daje mi satysfakcję i wypełnia wolny czas na emeryturze.

Można by powiedzieć, że nie dbam o resztę….ale to nie prawda. Mam jeszcze marzenie aby zbudować dzięki posiadanej wiedzy taką firmę w której ludzie pracy i nauki nie doświadczali by pogardy dla siebie i swojej pracy. Chcę zbudować taką firmę aby ludzie mogli pracować bez przymusu dla siebie i tylko siebie po to, aby piękniał nasz świat-środowisko  w którym żyjemy.

 

Jakuszowice, 13 sierpnia 2024, 17:06                              Bogdan Jacek Góralski