JustPaste.it

Bernard Ładysz: "dzisiaj sztuka ginie"

Pozwalam sobie na przytoczenie fragmentów arcyciekawego wywiadu z panem Bernardem Ładyszem i jego żoną Leokadią.

Pozwalam sobie na przytoczenie fragmentów arcyciekawego wywiadu z panem Bernardem Ładyszem i jego żoną Leokadią.

 

c8c8459806d4590e7167d436decf8f0a.jpgPozwalam sobie na przytoczenie fragmentów arcyciekawego wywiadu z panem Bernardem Ładyszem i jego żoną Leokadią. Słynny śpiewak operowy, były żołnierz AK ma dzisiaj 93 lata i jakże trzeźwą ocenę sytuacji nie tylko w polskiej kulturze. Wywiad ukazał się na Facebook-owym profilu Polskiego Portalu Muzycznego "Kamerton". Wywiad przeprowadził Piotr Czartoryski-Sziler.

...w domu byłem wychowywany po katolicku. Chodziłem do kościoła, a wracając, bywało, że pograłem jeszcze w piłkę z kolegami, pośmiałem się, to było życie! Kochałem Polskę, kochałem ojca, matkę. Nam nikt nie musiał mówić o Ojczyźnie, wiedzieliśmy, czym ona jest. Dlaczego wszyscy kochali Piłsudskiego? Przecież nie było telewizji, nikt nie czytał tylu gazet. Tę rolę pełniło prawdziwe wychowanie, jakie się odbierało w domu. Mój tata był biednym chłopem, a za Polskę duszę by oddał. A kto go tego uczył? W domu słyszał o tym od swoich rodziców. A co dzisiaj robi z młodymi ludźmi telewizja, jak ich wychowuje... "
Leokadia Ładysz: – Dzisiaj jest czas bez wartości…
-Nie ma dziś prawdziwych aktorów. Gdzie oni są? Czym jest dzisiaj sztuka? Ona ginie, bo teatry wystawiają śmiecie!
...inne było wtedy życie, inni aktorzy, tego świata już nie ma. Ludzie, którzy mają dzisiaj wpływ na sztukę, nie mają nic wspólnego ze słowem “kultura”. Prawdziwa sztuka żyje dzięki wielkim talentom. A dzisiaj do tej wielkiej muzy dorwały się antytalenty, na czele z dyrektorami, reżyserami. To prowadzi do tego, że dzisiaj młodzież nie wychowuje się na prawdziwej sztuce, natomiast najważniejszy jest pieniądz....
... obawiam się, że w tym jest cel, żeby Naród Polski wyjałowić. Po co było Powstanie Warszawskie, w którym poginęła najpiękniejsza młodzież? Wybili nam inteligencję w Katyniu, mądrych ludzi, indywidualności. Dziś uciekamy od patriotyzmu, od słów: rodzina, matka, ojciec. Dlaczego?
Leokadia Ładysz: – Nam już niedługo Europa nie pozwoli mówić “mamo” i “tato”, zastępując te słowa słowem “partner.
...Serce artysty musi być czułe. Artysta musi mieć dobry smak, poza tym ważne są wzrok, słuch, dotyk. To wszystko trzeba wnieść na scenę. A dzisiaj często liczy się tylko jedno – za ile? Dlatego w teatrze spotykamy się ze złym śpiewaniem – “miauczeniem”, są rozebrane ciała, kolory, światła, a sztuki nie ma. ..Miałem do czynienia z tzw. wielką muzyką, która w rzeczywistości polskiej niestety zginęła.
Leokadia Ładysz: W Polsce usunięto ze szkół wychowanie muzyczne. Na czym ta młodzież ma się uczyć, gdzie ma te podwaliny zdobywać? Na to nie ma pieniędzy, ale proszę popatrzeć, jakie stoją billboardy z wielkim “gwiazdorem” panem Tomaszem Lisem, które kosztują dziesiątki tysięcy złotych, a telewizja daje mu ogromne honorarium. Czy to jest normalne?
...Dzisiaj zawojowały nasze media: hasło “Róbta, co chceta”, programy typu “Big Brother”, bo to jest łatwizna ..A co znaczy dziś Sejm i Senat? Senatorem kiedyś był człowiek wykształcony, bogaty, to były elity. Szedł do Senatu, żeby rządzić, żeby coś dobrego zrobić dla kraju, a nie wyciągać pieniądze. A dziś, co pan ma?
W polskim filmie jest tylko paru starych aktorów z prawdziwego zdarzenia, reszta nie umie przeżywać, czuć.
...Ja tylko wiem, że trzeba otwierać usta, żeby “lało się” z nich coś, żeby człowiekowi robiło się na duszy przyjemnie. Od tego jest śpiew, który jest czymś najpiękniejszym w muzyce artystycznej. Nie ma dla mnie innego instrumentu poza śpiewem. Śpiew potrafił nawet leczyć człowieka...

Skrót oryginalnego wywiadu własny. Zdjęcie: Wikipedia, domena publiczna.

Zachęcam do przeczytania całości: https://pl-pl.facebook.com/Kamerton.net

 

Źródło: http://smentek.salon24.pl/661036,bernard-ladysz-dzisiaj-sztuka-ginie

Licencja: Creative Commons - użycie niekomercyjne - bez utworów zależnych