-Jeśli zostałabyś moją faworytą,a następnie urodzilabyś mi syna,to wtedy zostalabyś Sułtanką.*Powiedziałem patrząc na kobietę.Każda dziewczyna,która trafiała do ha temu ksiecia,bądź Sułtana,tylko o tym marzyła by dostać się do alkowy,a następnie urodzić syna.Dla wielu dziewcząt moja matka-Sułtanka Hürrem stawała się wzorem do naśladowania,każdą chciała być taka jak ona..Każda jedna mimo,iż na początku przeklinała to miejsce i nazywała je piekłem,później robiła wszystko by być zauważoną.*-To tylko od Ciebie zależy jaką drogę wybierzesz.Ale czasu masz nie dużo,bo niedługo wyjeżdżam do prowincji.*Oznajmiłem idąc dalej,jedną z ogrodowych alejek,obok Sehre.*