W art.: https://justpaste.it/glupia-mlodosc , napisałem: „ Najgorsze w tym modowym trendzie, jest to że mało która młoda osoba się jej oprze, że wszyscy chodzą podobnie ubrani i ustylizowani, nie walcząc o swoją odrębność, inną osobowość”, przypisując „owczy pęd” modowy - młodości, zapominając że panie w średnim i dojrzałym wieku też ulegają tym modowym trendom, niczym niewolnice obowiązującej mody.
Napisałem też, że: „Kobieca moda już dawno odeszła od rzeczywistości, bo dalej forsuje modę dla „wieszaków”, gdy dwie trzecie kobiet jest otyłych”. W artykule wyśmiewałem: noszenie przetartych i podartych spodni, w których kobieta wygląda się niczym „lumpelka” (ojciec nie raz żartował sobie z kobiet w podartych spodniach, mówiąc do mnie na głos: „Andrzej daj pani 5 zł, niech sobie kupi całe spodnie w ciuch budzie).
Wyśmiewałem też: tatuowanie ciała, dziurawieniu warg, nosa, brzucha, powiększanie ust, piersi, podgalanie boków głowy (gdy tylko naturalne, długie włosy są ozdobą kobiet), czy golenie nóg przez wszystkie kobiety, gdy tylko kobiety rasy kaukaskiej są mocno owłosione w przeciwieństwie do innych ras, które mają na nogach jasny, niewidoczny meszek. Ostatnio zauważyłem kolejny trend modowy u kobiet który mnie zbulwersował - częściowe podniesienie brwi, które ma nadać kobietom „młodszą i pogodniejszą twarz”, a według mnie wygląda to strasznie nienaturalnie (nadając "tatarski" wygląd).
Gdyby kobiety wiedziały, że mężczyźni najbardziej lubią naturalność, może nie męczyły by swojego ciała, różnymi chirurgicznymi zabiegami ulepszającymi, nie powiększały by piersi, nie odchudzały by się, aby wyglądać jak modelki –
wieszaki, nie poświęcały by godzin na kosmetykę ciała i twarzy, gdyż dla mężczyzny, największy urok ma kobieta wychodząca nago prosto z kąpieli, jeszcze bez kosmetycznych zabiegów upiększających.
No właśnie nagość kobiety, która nic nie ukryje, musi być wystarczającą podnietą dla mężczyzny, bo od tego (a nie od wszelkich zabiegów chirurgiczno - kosmetycznych) zależy stopień jego podniecenia, a więc także fizycznej możliwości (zdolności) zaspokojenia oczekiwań kobiety.