JustPaste.it
User avatar
@anonymous · Sep 28, 2019

-Cody.. - szepnęłam rozbawiona, słysząc, jak ktoś za nami zaczyna niecierpliwie trąbić, a to oznaczało, że czas się od siebie odsunąć. - Jeszcze raz dziękuję Ci za miło spędzony czas. - uśmiechnęłam się, kiedy znaleźliśmy się pod odpowiednią klatką.. i właśnie wtedy ponownie mnie pocałował. Wplotłam palce w jego włosy, odwzajmniając czułą pieszczotę. - Do zobaczenia. - mruknęłam, niechętnie wchodząc do środka, dzięki czemu już kilkanaście sekund później znalazłam się w mieszkaniu. - Miałaś być w domu godzinę temu. - powiedział Alvaro, a ja zaczęłam się śmiać. - Chyba coś Ci się pomyliło, braciszku. - puściłam mu oczko, chcąc wejść do łazienki, lecz ponownie mnie zatrzymał. - To nie ma polegać na tym, że nagle się w nim zakochasz, jasne? On ma zakochać się w Tobie, Mia. Nie odwrotnie. - mruknął i właśnie wtedy poczułam te okropne uczucie.. wyrzuty sumienia. Pokręciłam rozbawiona głową, zamykając się w pomieszczeniu, gdzie miałam zamiar wziąć długą, relaksującą kąpiel. Muszę to wszystko przemyśleć.