Wizyta prezydenta USA Joe Bidena w Polsce, zaczęła się dla nas pechowo. Prezydent Andrzej Duda miał powitać prezydenta Joe Bidena na lotnisku w Rzeszowie o 14:30. Jednak ze względu na awarię (niesprawność uniemożliwiającą kontynuację lotu), samolot z prezydentem Andrzejem Dudą musiał zawrócić do Warszawy. Prezydent Duda udał się do Rzeszowa samolotem rezerwowym, na lotnisku w Rzeszowie, wylądował około godz. 15. Jednak samochód z prezydentem Joe Bidenem odjechał już z lotniska. Prezydent Joe Biden, pojechał na spotkanie z amerykańskimi żołnierzami.
Do oficjalnego powitania prezydenta Joe Bidena, przez prezydenta Andrzeja Dudę doszło dopiero przy okazji kolejnego wspólnego dla obu przywódców punktu programu, tzw. okrągłego stołu z udziałem przedstawicieli organizacji humanitarnych. Miałem nadzieję, że prezydent Joe Biden zaczął wizytę w Polsce od Rzeszowa, bo będzie chciał zwizytować przejście graniczne z Ukrainą w Medyce. Jednak okazało się, że amerykańskie służby bezpieczeństwa i ochrony prezydenta, nie pozwoliły na taką wizytę. Szkoda, bo osobiście nie widzę żadnego niebezpieczeństwa, wynikającego z takiej wizyty..
.
Prezydent Joe Biden odpłacił się naszemu prezydentowi, za wczorajsze spóźnienie w Rzeszowie ponad półgodzinnym spóźnieniem na dzisiejsze spotkanie w Pałacu Prezydenckim, oficjalne przywitanie i rozmowy "w cztery oczy". Mam nadzieję, że planowana wizyta prezydenta Joe Bidena na Stadionie Narodowym i spotkanie z Ukraińskimi uchodźcami (uchodźczyniami), przebiegnie tylko z małym poślizgiem w stosunku do planu. Ciekawy jestem, jakie nowe stwierdzenia i konkretne działania dotyczące sytuacji po inwazji Rosji na Ukrainę przekaże prezydent Joe Biden podczas przemówienia na Zamku Królewskim.
.
Ps. Pomimo pięknego przemówienia, nazwania Putina "rzeźnikiem", potwierdzenia wiarygodności artykułu 5 Traktatu NATO, oraz wcześniejszych obietnic pomocowych dla Ukrainy i Unii Europejskiej, nie doszukałem się w przemówieniu Joe Bidena nowych propozycji konkretnych działań.