Pewnego dnia, pojawiła się ogromna mgła, która otulała całe królestwo magiczne. Od tego dnia, wskaźnik śmierci ludności tegoż królestwa, znacznie wzrósł. Legenda głosi, iż "mgła śmierci" otulała wszelkie osoby, które zasnęły głęboko, już się nigdy nie budziły. Jedna rodzina nawet była świadkiem tego zdarzenia, ponieważ umierający zaczął się dusić. Z powodu przerażenia i lęku, dłoń swą wyciągał ku bliskim, jednak nie byli w stanie mu pomóc.
Pojawiło się wiele sprzeczności. Wiele ludzi chciało wyjaśnienia, co się dzieje? Dlatego redaktorzy różnych pism o których wcześniej nikt nawet nie wiedział, zaczęli wydawać swoje artykuły. Tych materiałów było tyle, że aż musieli brać na odstresowanie, paczkę gum. Ochłonęli i pisali dalej...
Kiedy artykuły opierały się głównie na śmierci niewinnych, pewna autorka zrobiła z tego kolejną książkę swojego autorstwa pt.: "Zakochana Luna". Ballada, która skupiała się na osamotnieniu pewnej dziewczyny, która straciła swego ukochanego, właśnie przez mgłę śmierci.