WOŚP doposażając oddziały pediatryczne i geriatryczne, wspomagając ginekologię i oddziały szpitalne, zamienia się w Wielką Ofiarność Społecznej Pomocy.
Za nami kolejny 29. już finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku jak i w poprzednich, na ulicach miast przed kościołami wsi około 120 tys. wolontariuszy z puszkami, zbierało pieniądze na Fundusz WOŚP. W każdym wielkim mieście Finały WOŚP, odbywały się na rynkach, lub przed i w siedzibach TVP regionalnych.
.
Już po pierwszym dniu podliczono wstępnie zbiórkę i inne formy wspierania. Na koncie WOŚP było niespełna 100 milionów zł i kwota ta wciąż rośnie. Wystarczy więc pieniędzy: "oddziałów dziecięcej laryngologii i diagnostyki glowy", a może też na wspomożenie covidowych oddziałów szpitalnych i klinik. I w ten sposób Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, zamieni się w Wielką Ofiarność Społecznej Pomocy.
.
A swoją drogą termin WOŚP (początek stycznia), został wybrany beznadziejnie (po szalonych wydatkach na Święta Bożego Narodzenia, Sylwestra i Nowym Roku), wtedy gdy polskie społeczeństwo jest najbardziej "spłukane". Gdyby więc nie zaskórniaki moherowego pokolenia i hojność światłych vipów (nie wspominając o Polonii), wyniki zbiórki mogły być opłakane.
.
Jednak to już 29. finał WOŚP i z roku na rok padają rekordy zebranych pieniędzy. Może dlatego, że WOŚP już tak długo funkcjonuje, że zapisał się pozytywnie w świadomości społecznej, że angażuje tak wielu młodych i dzieci (a więc całe rodziny), że cel zbiórki jest tak szczytny, a wszystko jest połączone z pracą i ofiarnością społeczną, a jednocześnie z wesołą zabawą.
.
Być może, WOŚP powinien rozszerzyć formy pomocy np.: o wspomaganie ciężko chorych, wymagających kosztownych operacji, aby stał się jeszcze bardziej widoczny i służyłby także konkretnym osobom.