JustPaste.it

Mateo Morgan, Salem.

Temat 4: Na podstawie wiedzy własnej o starożytności i cyklu powieściowym o Harrym Potterze rozważ temat, podając co najmniej dwa argumenty, po równo z antyku oraz świata czarodziejów.

 

Magia wydaje się być nieograniczona, jeśli wszystkie podania na jej temat zostaną ze sobą złączone. Samotne wyobrażenia na temat zasad magii, czy to w „Harrym Potterze”, czy w samej mitologii, stawiają ją w różnych ramach, ograniczeniach. W obydwóch widoczny jest motyw zamiany w zwierzę, który moim zdaniem jest jednym z niezliczonych aspektów magii, niedający się jednocześnie określić swojej przynależności do jej danego rodzaju czy formy. Ciężko też, z moim aktualnym poziomem wiedzy, znaleźć argumenty jednoznacznie kwalifikujące się do jednego z dwóch obrazów magii, jednakże uważam, że dzięki temu daje to lepszy obraz mojej tezie.
Punktem wyjściowym dla tego tematu jest wyjaśnienie motywu teriantropii, czyli mitologicznej umiejętności przeobrażania się w zwierzęta (etymologicznie, „therion” to dzika bestia). W koty, psy… czy też wilki, jak zostało to pokazane w „Bukolikach” Wergiliusza – Meris dobrowolnie przemienia się w zwierzę po zażyciu specjalnych ziół.

Motyw ten jest również wykorzystywany przez J. K. Rowling jako animagia – specyficzny rodzaj transmutacji, który wymaga ogromnej praktyki i umiejętności od czarodzieja. Animag może dobrowolnie przemienić się w zwierzę, jak i wrócić do swojej pierwotnej formy. Jest to magia regulowana prawnie, złożona i niebezpieczna dla jej użytkownika, aczkolwiek to on sam nabywa i korzysta z niej.

Szczególną formą teriantropii jest likantropia. Jest to zdecydowanie negatywny aspekt tego motywu, gdyż przemiana w wilka, a w zasadzie wilkołaka, w obydwóch podaniach odbywa się wbrew czyjeś woli. Seria o Harrym Potterze przedstawia wilkołactwo jako metaforę do osób zakażonych HIVem, jest to choroba wywołana ugryzieniem i wymieszaniem się śliny wilkołaka z krwią osoby zdrowej, która przy pełni księżyca wymusza na osobie zakażonej przemianę wraz z wyzbyciem się świadomości. Ponadto, w codziennym życiu można napotkać również zmianę preferencji smakowych czy wyglądu. Mitologiczna likantropia to kara, klątwa zesłana przez bogów (Zeusa) na ród Likaona, króla Arkadii, który poddał próbie Władcę Olimpu i chciał nakarmić go posiłkiem z człowieka. W furii Zeus przemienił całą rodzinę króla w wilki.

Przy omawianiu animagii zaznaczyłem, że jest to rodzaj transmutacji. O przemianie jednej materii w drugą niewątpliwie decyduje właśnie ta najbardziej dziedzina magii. Czarodzieje wykorzystywali transmutację od wieków, jedną z takich postaci jest właśnie Kirke – mitologiczna czarodziejka oraz wróżbitka, która miała swój portret w Hogwarcie oraz na kartach z Czekoladowch Żab (zasłynęła ze zmieniania żeglarzy w świnie). Jej zasługa ma odzwierciedlenie w mitologii, gdyż w czasie powrotu Odyseusza do Itaki, zamieniła jego towarzyszy w zwierzęta domowe różnego gatunku, w tym w świnie. Transmutacja może być też częściowa, jak zaprezentował Victor Krum w trakcie II zadania Turnieju Trójmagicznego – częściowo transfigurował się w rekina, aby móc swobodnie pływać i oddychać pod wodą.

Magia jest wieloaspektowa i umożliwia różnorakie wyczyny, w tym zamiany w zwierzęta. Klątwa? Jeśli uznamy, że będzie to przemiana wbrew woli to oczywiśce – Kirke była mistrzynią w przeklinaniu nieświadomych żeglarzy i zamiany ich w zwierzęta, jak również Barty Crouch Jr. pod przebraniem Alastora Moody’ego, który w jednej chwili przemienił Draco Malfoya w fretkę, a w następnej odczarował. Bez żadnych wątpliwości również zaliczymy do tego likantropię, zarówno mitologiczną karę, jak i potterową chorobę. Jednak klątwa nie stanowi czegoś odrębnego od magii, a wręcz jedną z podstawowych jej form na równi z urokami czy zaklęciami. Jest to tylko i wyłącznie jakiś aspekt magii, a aspekty możemy rozważać różnorako. Rodzaj magii, forma jej praktykowania, jej możliwości… są to nieograniczone kryteria, które będą mnożyły swoje przykłady i nigdy ich nie skończą, bo są jak magia – nie do zamknięcia w jednoznaczne ramy.