Największy wodogrzmot na globie to bezsprzecznie Salto del Angel mieszczący się w Wenezueli. Ciecz lecą kilkoma strugami. Najdłuższy pojedynczy promień wodny mierzy 807 m. długości. Ogólna wysokość Salto del Angel wznosi się niemal jeden kilometr, szczegółowo 979 m. Salto del Angel lokuje się na rzece Corrao w niedostępnej wenezuelskiej dżungli.
Leżący w Wenezueli Salto Angel spada kilkoma strumieniami. Najdłuższy pojedynczy uskok mierzy 807 metrów.
Znaleziony w 1935 roku przez pochodzącego z Ameryki kapitana Jamesa Angel sławnego dodatkowo jako Jimmie Angel, który oglądał przyległe tereny w poszukiwaniu skarbu. Zaintrygowany potężnym grzmotem opadającej wody zobaczył wodogrzmot. Przed nim jako pierwsza osoba Salto del Angel odkrył Ernesto Sanchez la Cruz w 1910 r. Jednak jedynie Jimmy Angel skierował uwagę calutkiego globu. Z uwagi na to także miejsce to obwołano jego nazwiskiem: w lokalnym języku nosi ono nazwę „Salto del Angel”. Amerykanin skarbu co prawda nie odszukał, za to dzięki temu objawieniu został sławny na cały świecie.
Wodogrzmot Angel jest najsławniejszą atrakcją turystyczną w tym kraju, gdzie wyruszają tysiące zwiedzających z każdego zakątka świata. Mimo trudności z zawędrowaniem do wodospadu, które bezspornie jest rarytasem środowiska naturalnego odwiedzający przychodzą w to miejsce na dwa sposoby.
Według prośby odkrywcy jego popioły zostały rozsypane nad Salto del Angel. Dokładnie drugiego lipca 1960 roku.
W okresie pory deszczowej, gdy stopień wody jest duży wodospad może rozparcelować się na 2 inne wodogrzmoty. Rozbryzg wody odczuwalny jest wtedy w odstępie 1,5 kilometra.