JustPaste.it

Nauka, czyli posępny szereg odrzuconych

Nikt nie wspomniał o jakże ważnym zagadnieniu - nauce.

Nikt nie wspomniał o jakże ważnym zagadnieniu - nauce.

 

Działem, który na eioba budził we mnie największe emocje była Nauka. Zawsze mogłam tam znaleźć ciekawostki, o których nie przeczyta się w serwisach z nowinkami naukowymi. Tutaj mogłam się dowiedzieć co to jest Pipa Pipa, jak żyć aby dożyć 100 lat, jak poprawić pamięć czy poznać wszystkie bieżące teorie powstania wszechświata. Czego dziś moge dowiedzieć się przeglądając oczekujące artykuły w Nauce?

Mogę na przykład przeczytać napisaną łamaną polszczyzną interpretację Księgi Rodzaju odrzuconą prze 5 użytkowników. Nieocenioną wartość niesie też odrzucona przez 8 osób seria tekstów o nauce języka obcego. Podejrzewam, że znalazły się w tym dziale ze względu na słowo "nauka".

Wydawało mi się zawsze, że artykuł naukowy to taki, który oparty jest na jakimkolwiek, wiarygodnym źródle naukowym. Ile jest takich artykułów w oczekującej nauce w tym momencie? Ja już wiem, ale nie powiem. Zdradzę jedynie, że wystarczy użyć palców tylko jednej ręki lub nogi, w zależności od upodobań.

Część czytelników uczciwie ocenia jakość i treść tego co im się serwuje naciskając czerwony krzyżyk. W ten sposób w Oczekujących, naukowych artykułach powstał ciąg odrzuconych. ea724d820b4471d107516bef5f903344.jpg

We wszystkich innych serwisach, gdzie użytkownicy głosują na publikowane treści niedopuszczalne jest aby artykuł posiadający 10 razy więcej odrzuceń niż głosów "na plus" dalej zaśmiecał serwer.

Wiem, wiem... "10 razy więcej" to  złe określenie z punktu widzenia matematyki, ponieważ zero pomnożone przez 10 daje zero ;)

Wielu z Was powie, że reklama w takiej formie jest ok, że kupiliście sobie wizytówki dzięki takim artykułom lub zaczęliście uczyć się hiszpańskiego. Pamiętajmy jednak o tym, że jeśli chcę uczyć się języka wpisuję w google "nauka języka hiszpańskiego", jeśli szukam tanich wizytówek wpisuję "wizytówki porównanie cen", a jeśli chcę przeczytać ciekawe artykuły innych internautów wchodzę na www.eioba.pl. Nie mieszajmy tego, szczególnie w kontekście Nauki.