JustPaste.it

Horoskop na rok 2015

Ścisły determinizm historyczny jest mitem. Wiele od nas zależy.

...

Horoskop na rok 2015.

Jaki będzie rok 2015?

 

Co stanie się w roku 2015 na pewno, a na co można jeszcze wpłynąć, żeby się stało (nie stało)?

 

Nie umiemy przewidywać klęsk naturalnych. Trzęsień ziemi, fal tsunami, huraganów, powodzi, wybuchów wulkanów. Rok 2014 był, pod tym względem szczęśliwy, ale wiemy, że statystycznie klęski żywiołowe muszą wystąpić. Obserwujemy zmiany klimatu, których spodziewanym efektem będzie wzrost anomalii pogodowych. Także w Europie i w Polsce.

 

Rok 2014 był niezły dla Polski i nietragiczny dla świata. Mieliśmy w roku 2014 setną rocznicę wybuchu I Wojny Światowej i mimo tego, że wielu, w tym wielu bardzo wpływowych ludzi, chciało powtórki z historii, nowa światowa wojna nie wybuchła.

 

 

Czy zagrożenie wojną minęło, czy tylko sprawa się odwlekła?

 

W roku 2015 będzie szereg wydarzeń związanych z okrągłą 70 rocznicą zakończenia II Wojny Światowej.

 

Już w styczniu przypada rocznica wyzwolenia KL Auschwitz-Birkenau przez wojska radzieckie. O ile w przypadku „wyzwalania” polskich miast: Warszawy, Krakowa, Lublina, Poznania, a szczególnie „wyzwalania” Gdańska, Słupska, Elbląga, można mieć uzasadnione wątpliwości, czy było to bardziej wyzwolenie od jarzma niemieckiego, czy narzucenie sowieckiej niewoli, o tyle w przypadku KL Auschwitz było to na pewno wyzwolenie bez cudzysłowu.

 

Nawet jeżeli na terenach po obozach w Oświęcimiu, Majdanku, czy Sobiborze już prawie nikogo nie było, to zajęcie tych terenów przez wojska radzieckie uniemożliwiło kontynuację dokonywanych zbrodni.

 

Kto weźmie udział w obchodach? Czy przyjadą Putin i Łukaszenka? Jeśli nie, przyjadą, to kto z Polski weźmie udział w paradzie zwycięstwa, która odbędzie się w maju na Placu Maneżowym w Moskwie?

 

W sierpniu roku 2015 przypada 70-ta rocznica zrzucenie bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki i 70 rocznica zakończenia II Wojny światowej na Dalekim Wschodzie.

 

To są istotne wydarzenia polityczne przyszłego roku, ale nie wszystkie.

 

Będą wybory w Polsce i rozkręci się kampania prezydencka w USA. Najprawdopodobniej będą także przedterminowe wybory w Izraelu.

 

Komorowski zostanie wybrany na drugą kadencję, o ile wystartuje, czyli prawie z pewnością. Europoseł Duda to nie jest kontrkandydat, tylko uosobienie lęku Kaczyńskiego przed kolejną sromotną klęską. - Na przykład porażką z Komorowskim w stosunku 25 : 75. Ewentualni kandydaci z innych środowisk także są bez szans na stanowisko pod żyrandolem, choć lewicowy kandydat mógłby odnieść sukces. Sukcesem lewicy byłoby zebranie około 20 % głosów. Warunkiem takiego sukcesu jest zjednoczenie wokół jednego kandydata. Warunek trudny do spełnienia.

 

 

 

 

Wybory do Sejmu i Senatu mają odbyć się jesienią.

Po wyborach niemal pewna jest koalicja PO-PSL z ewentualnym udziałem zjednoczonej lewicy. Gdyby do takiego zjednoczenia doszło.

 

W roku 2015 rozkręci się kampania wyborcza w USA, przed wyborami prezydenckimi roku 2016. Zanosi się także na przedterminowe wybory w Izraelu.

Wybory w tych dwóch krajach mają bardzo duże znaczenie w związku z możliwością wybuchu III Wojny Światowej.

 

Pokój jest w polskim interesie narodowym. Pokój umożliwi doganianie najbogatszych społeczeństw zachodu.

Dobrze, że zdrajcy Sikorski i Applebaum stracili znaczną część możliwości wpływania na polską politykę zagraniczną. Tym niemniej nie należy popadać w triumfalizm. W Polsce nadal wielu amerykańskich i izraelskich agentów wpływu mamy na kluczowych stanowiskach.

 

Dobrze byłoby, żeby wyborów nie wygrali Netanjahu i Jeb Bush.

Pierwszy to ograniczony umysłowo fanatyk, który wierzy w biblijną przepowiednię o rzekomo nadchodzącej erze triumfu Izraela i odbudowie Świątyni Jerozolimskiej. - Przypominam, że na terenie, na którym kiedyś była Świątynia Jerozolimska stoi obecnie Święty Meczet Al Aksa i od zburzenia tego meczetu Netanjahu ma zamiar rozpocząć III Wojnę Światową.

Wybuchem III Wojny Światowej zainteresowani są także nie będący w stanie spłacać swoich długów banksterzy z Wall Street. Myślę, że poprą oni kolejnego z dynastii, który pcha się na tron. Dobrze byłoby, żeby capo di tutti capi, stary Bush nie dożył do wyborów 2016 roku. To utrudniłoby bardzo sprawę Bushom. Głową rodziny zostałby umysłowo niedorozwinięty G.W. Bush, co oznacza wzrost szans na klęskę wyborczą Jeba, a co za tym idzie wzrost szans na światowy pokój.

 

Istotnym polem konfliktu jest europejsko-amerykańska umowa o wolnym handlu. Wygląda na to, że jest ona niezwykle niekorzystna dla Polski. Najprawdopodobniej z jej treści ma wynikać, że każdy polski podmiot gospodarczy będzie podlegał amerykańskiemu sądownictwu. Nawet zwykli konsumenci. Natomiast. Polak, który miałby jakieś pretensje do Amerykanina lub Amerykanów będzie mógł im pociągnąć laskę, jeśli krowie pastuchy wyrażą na to ochotę. Polskie sądy nie uzyskają prawa skazywania Amerykanów na miliardowe odszkodowania do wypłacenia Polakom. Amerykańskie jak najbardziej. Będą mogły skazywać Polaków na odszkodowania, a za zdradę tajemnicy amerykańskiej na krzesło elektryczne. Będzie to umowa między panem jankesem a polskim Irokezem.

 

Być może będziemy mieli protesty podobne do tych, jakie były w związku z ACTA.

 

Musicie wiedzieć, że ….

Ścisły determinizm historyczny jest mitem. Wiele od nas zależy.

 

Adam Jezierski

 

Przeczytaj >>> Czerwone guziki do uruchamiania rakiet miedzykontynentalnych

.

...