[19:05:33] dyr_Aristov: [Światła do tej pory oświetlające Księżycową Salę zgasły, pogrążając pomieszczenie w mroku. Gdy świecie znajdujące się przy dyrektorskim piedestale rozbłysły jasnym płomieniem, zebrani mogli ujrzeć grono dyrektorów ubrane w odświętne szaty stojące ramię w ramię. Jedna z dyrektorek, mająca czarną sukienkę w gwiazdki, wystąpiła do przodu uśmiechając się ciepło.]
[19:05:50] dyr_Aristov: Witamy Was na otrzęsinach Instytutu Magii Durmstrang! [Uniosła dłonie, klaszcząc nimi i rozglądając się po sali. Wiele twarzy rozpoznawała już z zajęć czy szkolnego korytarza.]
[19:06:13] ** przychodzi Statysta_1...
[19:06:13] Gargulec: Roślinki profesor Nefrite czekają opiekę. Coś mi się zdaje, że to Twoja kolej tym razem. [Pokazał Statysta_1 stojącą konewkę.]
[19:06:18] ** Statysta_1 IP: 77.252.44.52 ()
[19:06:19] dyr_A_Moonstone: [Mężczyzna przesunął się do przodu, dłonie składając za plecami. Jego spojrzenie było poważne, bowiem i taki charakter miały otrzęsiny.] Już dzisiaj oficjalnie staniecie się częścią naszej społeczności, z dumą nosząc miano ucznia Instytutu. Mamy nadzieję, że będziecie nosić głowę wysoko oraz będziecie z uśmiechem na twarzy przyznawali się do należenia do Instytutu.
[19:06:45] ** przychodzi Pan_Narrator...
[19:06:46] ** Pan_Narrator IP: 185.183.226.222 (222.226.183.185.JaworNet.com)
[19:06:46] Gargulec: Muszę Ci się poskarżyć, Pan_Narrator! Dyrektor Aristov zarządziła ostatnio sprzątanie Instytutu. I wiesz, kto musiał sprzątać? Ja!
[19:06:47] dyr_A_Moonstone: Każdy Krąg dostał zadanie do wykonania, zanim jednak do tego przejdziemy - czas przedstawić osoby, które będą piastowały stanowiska prefektów! Wyczytane osoby prosimy o wyjście na środek.
[19:07:05] ** przychodzi Statystka_2...
[19:07:05] Gargulec: Muszę Ci się poskarżyć, Statystka_2! Dyrektor Aristov zarządziła ostatnio sprzątanie Instytutu. I wiesz, kto musiał sprzątać? Ja!
[19:07:05] ** Statystka_2 IP: 185.25.121.240 (d240.gorlice.zicom.pl)
[19:07:28] ** przychodzi ~Kamill...
[19:07:28] ** ~Kamill IP: 83.20.227.26 (ewd26.neoplus.adsl.tpnet.pl)
[19:07:28] Gargulec: Witaj drogi uczniu! [Wyjął torebkę z fasolkami wszystkich smaków.] Mam nadzieję, że nie trafisz na tą o smaku wymiocin!
[19:07:38] ** odchodzi ~Kamill
[19:07:46] wicedyr_Nefrite: [Wskazała dłonią stół rozciągający się po jej prawej stronie, przez co zapaliła się na nim świeca.] Prefektem Kręgu Białomagicznego została adeptka...
[19:08:08] wicedyr_Nefrite: którego nie było... Mensin Oculacarolo! [Klasnęła dłońmi, czekając aż uczennica do niej podejdzie.]
[19:08:23] wicedyr_Nefrite: https://justpaste.it/img/f3b9db6d82c3e7555ef0a6e043e49abe.png [Widząc że jej nie ma, odłożyła odznakę na bok, by dać jej ją później.]
[19:08:36] Arcturus_Spellman_Black: [Zaklaskał sobie serdecznie.]
[19:08:37] ** przychodzi ~WALENTY...
[19:08:38] Gargulec: Widziałeś uczniu Profesor Sancley z wydobywającym się dymem z uszu? To wcale nie z Twojego powodu, poczęstowałem ją pieprznymi diabełkami!
[19:08:38] ** ~WALENTY IP: 81.162.209.32 (host20932.telnetropczyce.pl)
[19:08:47] ** odchodzi ~WALENTY
[19:08:49] Aaron_Baldwin: [Zaklaskał głośno dla koleżanki.]
[19:08:51] Feral_Callasantos: [zabiła brawa]
[19:08:51] AntonyVelasco: [Zaklaskał.]
[19:08:56] GabrielleSimpson: [Zabiła brawka.
[19:08:58] GabrielleSimpson: ]
[19:09:02] ~Milavella: [zaklaskała]
[19:09:04] Resuni.Avae: [Zabił brawo]
[19:09:07] Shira_Ostow: [Zabiła brawa]
[19:09:08] prof_Levittoux: [Zaklaskała dla nowowybranej prefektki KBM.]
[19:09:17] dyr_Aristov: [Wyciągnęła dłoń w stronę stołu zajmowanego przez drugi Krąg.] Zaś prefektem Kręgu Czarnomagicznego została adeptka..
[19:09:17] Alice_Undecim: [Zabiła brawa.]
[19:09:29] dyr_Aristov: Shira Ostow! [Zabiła brawo, uśmiechając się w stronę uczennicy.]
[19:09:30] Feral_Callasantos: [ponownie zabila glosne brawa]
[19:09:39] AntonyVelasco: [Zaklaskał głośno dla Shiry.]
[19:09:40] Shira_Ostow: [Wyszła na środek]
[19:09:41] Nicolas_Cane: [Bije brawa]
[19:09:41] prof_Levittoux: [Zaklaskała głośno dla Shiry, uśmiechając się do niej serdecznie.]
[19:09:45] Vicky_Lee: [Zabiła głośne brawka dla siostrzyczki.] Taaaak jest!
[19:09:45] Aaron_Baldwin: [Po raz kolejny zaczął bić brawa.]
[19:09:46] GabrielleSimpson: [Bije brawka.]
[19:09:51] Arcturus_Spellman_Black: [Zaklaskał mocno dla Shiry.]
[19:09:53] dyr_Aristov: [Gdy dziewczyna podeszła do niej, kobieta przypięła jej odznakę, następnie ciepło ściskając dłoń.] https://justpaste.it/img/f75e82cc8177a36f1e3ac75444e069e6.png
[19:09:55] ~Milavella: [znowu zaczeła głośno bić brawa]
[19:09:56] Resuni.Avae: [Zaklaskał ponownie]
[19:09:57] prof_Isabelle_Sancley: [Głośno zaklaskała.]
[19:10:14] Merica_Schevre: [Zaklaskała głośno.]
[19:10:21] dyr_A_Moonstone: Jednak to nie wszystko! Jest jeszcze jakże zaszczytna funkcja prefekta naczelnego, a podczas V roku szkolnego będzie pełnić ją...
[19:10:44] dyr_A_Moonstone: Feral Callasantos! [Zabił brawo.] Pannę Callasantos zapraszam do mnie!
[19:10:48] dyr_Aristov: [Zabiła brawo dla swej kobity.]
[19:10:53] Feral_Callasantos: [zszokowana wyszla na srodek ksiezycowej sali, nie mogac opanowac emocji]
[19:10:57] Feral_Callasantos: omatko!
[19:10:59] Nicolas_Cane: [Bije brawa dla nowej naczelnej.]
[19:11:01] Aaron_Baldwin: [Zaczął bić głośne brawa.] Go, Feral!
[19:11:01] Arcturus_Spellman_Black: [Zabił mocne brawa dla Feral.]
[19:11:05] prof_Levittoux: [Zabiła głośne brawa dla Feral, prefekt naczelnej z KCM. Uśmiechnęła się do uczennicy, dumna z niej.]
[19:11:05] Merica_Schevre: [Zaklaskała głośno.]
[19:11:08] ~Milavella: [głośno zaczęła bić brawa]
[19:11:09] Vicky_Lee: [Bije brawka dla matuli.] Żodyn się nie spodziewał!
[19:11:11] Resuni.Avae: [Głośno zabił brawa, posyłając uśmiech]
[19:11:12] prof_Thundershout: [Po raz trzeci dzisiaj, chociaż poprzednie dwa razy były w domyśle, zaklaskał uprzejmie dla nowej prefektowej osoby.]
[19:11:27] dyr_A_Moonstone: [Przypiął dziewczynie odznakę, obdarzając ją szerokim uśmiechem i uściśnięciem dłoni.] https://justpaste.it/img/819fa89932567dfbd692feac0ae46465.png
[19:11:49] Feral_Callasantos: dziękuję! [odeszła nadal w duzym szoku]
[19:12:13] Pan_Narrator: !kolor #6666CC
[19:12:14] wicedyr_Nefrite: [Uczennica kiwnęła głową. Jeszcze chwilkę grała spokojną muzykę. W kolejnej sekundzie smyczek zamarł jej na strunach. Zamknęła oczy i wzięła spokojny wdech. Nuty, które wypłynęły spod jej ręki zmieniły swoje brzmienie. Były zdecydowanie żywsze. Jej fioletowa suknia drgała od energicznych szarpnięć ręki.] http://tiny.pl/7vmr1
[19:12:59] Arcturus_Spellman_Black: [Zaczął się wsłuchiwać w muzykę, jakby zaraz miały wyjśc Panienki i Panowie z Kręgu Białomagicznego.]
[19:13:36] ** przychodzi Rea.la.Mettrie...
[19:13:36] ** Rea.la.Mettrie ip --> 37.47.106.103
[19:13:36] Gargulec: Widziałeś uczniu Profesor Sancley z wydobywającym się dymem z uszu? To wcale nie z Twojego powodu, poczęstowałem ją pieprznymi diabełkami!
[19:13:53] dyr_Aristov: Wszystkim gratulujemy zajętych pozycji! Pamiętajcie, że tytuł ten nie przynosi Wam samych przywilejów, a również obowiązki. O tym jednak opowiem Wam ja podczas spotkania, o którym informacje pojawią się niedługo.
[19:14:13] ** odchodzi Defne_Nefrite
[19:14:22] dyr_Aristov: Każdy Krąg miał za zadanie przygotować krótką scenkę, nawiązującą do tematu otrzęsin, którym jest ”Świąteczna masakra”. Oceniać Was będzie jury w składzie Kazbiel Thundershout, Alice Wright oraz Ja. Prosimy o gromkie brawa! [Zaklaskała, zerkając w stronę wymienionych profesorów.]
[19:14:37] Aaron_Baldwin: [Zaczął bić głośne brawa.]
[19:14:40] Feral_Callasantos: [zabila glosne brawa dla jury]
[19:14:42] GabrielleSimpson: [Bije brawka.]
[19:14:43] ~Milavella: [zaczęła bićbrawa]
[19:14:46] ** odchodzi wicedyr_Nefrite
[19:14:59] prof_Levittoux: [Zaklaskała dla składu jurorskiego, życząc ich w myślach jasnego umysłu i bezstronności.]
[19:15:00] Resuni.Avae: [Zaklaskał dla profesorów]
[19:15:03] ** przychodzi wicedyr_Nefrite...
[19:15:03] Gargulec: Młoda Pani Wice! [Pojawił się nagle obok pani Defne. Podał jej świeży bukiet ziół.] Jak się Pani czuje na tym stanowisku? Tylko niech Pani nie myśli, że będę teraz usługiwał! [Pokazał język.]
[19:15:03] ** wicedyr_Nefrite IP: 89.65.121.92 (89-65-121-92.dynamic.chello.pl)
[19:15:06] dyr_Aristov: Aby było trochę różnorodności, tym razem zaczniemy od Kręgu Czarnomagicznego. [Skłoniła się lekko, następnie się odwracając i odłączając się od reszty Dyrekcji, przeszła do stołu swoich podopiecznych.]
[19:15:10] prof_Levittoux: życząc im*
[19:15:22] Arcturus_Spellman_Black: [Zaklaskał dla swojego Kręgu.]
[19:15:32] ** przychodzi PanNarrator...
[19:15:32] ** PanNarrator IP: 89.231.229.133 (host-89-231-229-133.dynamic.mm.pl)
[19:15:32] Gargulec: Profesor Abore zasnął w drodze nad jezioro. Obstawiam, ze to czarna magia. PanNarrator, masz sposób na jego wybudzenie?
[19:15:38] wicedyr_Nefrite: !lock
[19:15:50] prof_Levittoux: [Zaklaskała dla uczniów KCM, życząc im w duchu powodzenia. Trzymała za nich kciuki.]
[19:15:59] PanNarrator: [Nadszedł mroźny, grudniowy wieczór. Wszyscy adepci Kręgu Czarnomagicznego zebrali się w głównym salonie dormitorium, aby omówić kwestie przedświąteczne. W pomieszczeniu unosił się zapach kakao, który dopieszczał ich świąteczne nastroje. Ostatnim zadaniem było ubranie choinki, która stała na środku pomieszczenia i czekała na przystrojenie. Wszyscy zgodnie postanowili, że drzewko przyodziane zostanie w charakterystyczne barwy ich kręgu.]
[19:16:06] ** przychodzi Defne_Nefrite...
[19:16:06] ** Defne_Nefrite IP: 89.65.121.92 (89-65-121-92.dynamic.chello.pl)
[19:16:06] Gargulec: Zielarko Nefrite! [Zawołał poważnym tonem.] Przyszły właśnie nowe sadzonki. Stoją na Polu Świetlików, bo tam nie narobią nikomu krzywdy. Ja nie rozumiem. Po co Pani Samoużyźniające się Krzaki?
[19:16:12] Defne_Nefrite: !lock
[19:16:12] Gargulec: *** Reakcje bota zostają zablokowane
[19:16:20] ** przychodzi Zoe...
[19:16:20] ** Zoe IP: 37.248.212.82 (apn-37-248-212-82.dynamic.gprs.plus.pl)
[19:16:21] PanNarrator: [Każdy z nich po kolei wyciągał bombki w kolorze butelkowej zieleni, srebrne łańcuchy oraz brokatowe dodatki. Cała grupa śmiała się przy tym i radośnie dokazywała. Płeć piękna postanowiła przywiązać sznureczkami wysuszone plastry pomarańczy, które idealnie sprawdzą się jako świąteczna ozdoba na ich drzewku.]
[19:16:33] ** odchodzi Defne_Nefrite
[19:16:44] PanNarrator: [Radość nie schodziła z ich twarzy, a melodie, które wydobywały się z ust niektórych uczniów, nadawały jeszcze sympatyczniejszej aury. Wtem w kominku, który zajmował centralne miejsce w ich salonie, coś zaczęło pukać i stukać. Adepci od razu skierowali swoje oczy w kominek, a po chwili ciszy wypadły z niego zwłoki Świętego Mikołaja. Uczniowie spojrzeli na mężczyznę i zaniemówili, nie wiedząc, czy to jakiś słaby żart, czy prawdziwe zwłoki.]
[19:17:08] PanNarrator: [Patrzyli przez dłuższą chwilę na Świętego, gdy nagle jeden z uczniów zauważył niewielką karteczkę przyczepioną do pompona jego czerwonej czapki. Była to częściowo zaszyfrowana wiadomość, której odczytanie stanowiło zadanie praktycznie niemożliwe. Pewien Adept Kręgu Czarnomagicznego postanowił zgłosić się po pomoc do kogoś z przeciwnego Kręgu.]
[19:17:11] Arcturus_Spellman_Black: [Gdy tylko zobaczył zwłoki lekko się przestraszył na widowni.]
[19:17:25] Nicolas_Cane: [Roztrzęsiony chłopak wybiegł do głównego holu. Szczęście mu dopisało, gdyż spotkał tam prawie wszystkich z Kręgu Białomagicznego, kilku nauczycieli, a co najważniejsze - Panią Numerolog, Alice Wright. Szybkim krokiem podszedł do grupy i wręczył im skrawek kartki.] Kochani, czy pomożecie nam odszyfrować pewną wiadomość, którą otrzymaliśmy w dziwnych okolicznościach?
[19:17:45] ** odchodzi Zoe
[19:17:55] AntonyVelasco: Tak, oczywiście! [Krzyknął z widowni.]
[19:17:56] Arcturus_Spellman_Black: [Przypatrzył się na kawałeczek kartki.] Jasne!
[19:18:15] ** przychodzi Defne_Nefrite...
[19:18:15] ** Defne_Nefrite IP: 89.65.121.92 (89-65-121-92.dynamic.chello.pl)
[19:18:21] dyr_Aristov: mejbi, mejbi
[19:18:25] Aaron_Baldwin: Tak, jasne! [Odpowiedział.]
[19:18:33] Nicolas_Cane: Świetnie! [Odchrząknął i przeczytał treść wiadomości, która brzmiała następująco:] Będę żył w 79851836139, teraźniejszości i 79871830139. Zamknę w sercu 43381 Przeszłych, Teraźniejszych i Przyszłych 5979399.
[19:18:39] prof_Wright: Omatko...
[19:18:46] Arcturus_Spellman_Black: Matko Jedyna.
[19:18:47] dyr_Aristov: Aliś, wykaż sie
[19:18:57] GabrielleSimpson: Em
[19:19:01] wicedyr_Nefrite: [zemdlała.]
[19:19:15] dyr_Aristov: można poprosić o pomoc?
[19:19:22] dyr_Aristov: jakąś tabelke czy cus
[19:20:10] Vicky_Lee: [Zna odpowiedź, ale siedzi cuchutko, niechaj się inni wykażą.]
[19:20:17] AntonyVelasco: http://numerologiczny-bakcyl.weebly.com/uploads/5/8/9/2/58928143/2745483_orig.png?1456171440
[19:21:01] prof_Thundershout: Przeszłości, przyszłości, ducha, wigilii.
[19:21:07] prof_Wright: Przeszłości | Przyszłości | Ducha | wigilii
[19:21:23] GabrielleSimpson: przeszłości, przyszłości, ducha, wigilii
[19:21:24] Merica_Schevre: Przeszłości || Przyszłości || Ducha || Wigilii
[19:21:26] dyr_Aristov: przeszłości, przyszłości, ducha, wigilii
[19:21:37] wicedyr_Nefrite: [ocknęła się i spojrzała na cyferki. Toź to prawie jak Scrooge.
[19:21:39] wicedyr_Nefrite: ]
[19:21:41] Aaron_Baldwin: przeszłości, przyszłości, ducha, wigilii
[19:21:49] Isabelle_Swan: Przeszłości, przyszłości, ducha, wigilii.
[19:22:06] dyr_A_Moonstone: Przeszłości, przyszłości, ducha, Wigilii.
[19:22:10] ** przychodzi Evelyne-Ivette_DArquien...
[19:22:10] ** Evelyne-Ivette_DArquien ip --> 77.252.44.52
[19:22:23] AntonyVelasco: 3
[19:22:24] Alice_Undecim: Przeszłości, przyszłości, ducha, wigilii
[19:22:26] AntonyVelasco: 2
[19:22:26] Evelyne-Ivette_DArquien: Przeszłości, przyszłości, ducha, Wigilii
[19:22:27] ** przychodzi _Tay_Hyper_...
[19:22:27] ** _Tay_Hyper_ IP: 94.75.95.6 (1581997830.prolight.lonet.proip.pl)
[19:22:29] AntonyVelasco: 1
[19:22:32] AntonyVelasco: 0
[19:22:40] PanNarrator: [W holu nagle wszystko pociemniało i zrobiło się nieco chłodniej niż zwykle. Nikomu nie umknęła ta nagła zmiana aury. Po odszyfrowaniu wiadomości, chłopak szybko zabrał kartkę, podziękował za pomoc i zniknął w ciemnym korytarzu.]
[19:22:54] PanNarrator: [Mroczna aura unosiła się również w ich Komnacie Cieni. Adepci nie bardzo rozumieli, co się właśnie wydarzyło. Byli bardzo przejęci i wystraszeni. Już niedługo wszystko miało się wyjaśnić.]
[19:22:57] wicedyr_Nefrite: [zaszokowana kompletnie nie wie, co się dzieje, ale taki stan ma cały dzień.]
[19:23:04] ** przychodzi Duch_Przeszlosci...
[19:23:04] ** Duch_Przeszlosci IP: 188.146.96.83 (188.146.96.83.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
[19:23:13] Duch_Przeszlosci: [Aura ta zmieniła się w ducha, który miał na sobie przeróżne łańcuchy świąteczne, jednak w wyblakłych kolorach. Patrzył na Adeptów z niewielkim uśmiechem.] Trochę minęło, odkąd ujrzałem ludzi, którzy mnie zauważą. Ale nie po to tutaj przybyłem. Rozszyfrowaliście zagadkę, więc czas Wam coś pokazać. Nie martwcie się, nikt was nie zauważy.
[19:23:49] Duch_Przeszlosci: [Duch swoimi potężnymi mocami zmienił otoczenie. Pokój wspólny Kręgu zamienił się w wielką salę Instytutu, gdzie Adepci Czarnomagicznego Kręgu szeptali coś między sobą.] Spójrzcie, właśnie teraz uczniowie waszego Kręgu obmyślają plan na otrzęsiny. Oczywiste, że muszą zachowywać się cicho, inaczej ktoś nieupoważniony dowiedziałby się o tych planach. Niestety, niektórzy z zebranych wyglądają i zachowują się tak, jakby szykowali jakiś zamach
[19:24:21] ** odchodzi Rea.la.Mettrie
[19:24:41] Duch_Przeszlosci: [Teraz spojrzał w stronę grupki uczniów Kręgu Białomagicznego i podleciał do nich, zachęcając uczniów Kręgu Czarnomagicznego, aby poszli za nim]
[19:25:05] Arcturus_Spellman_Black: [Podszedł sobie do Duszka.]
[19:25:18] Merica_Schevre: [Rozglądała się wokół, totalnie nie wiedząc, co się dzieje...]
[19:25:45] Duch_Przeszlosci: [Białomagiczni szeptali między sobą. Duch popatrzył na adeptów, którzy razem z nim wyruszyli do przeszłości.] Tak szczerze, to trochę mają racji, w końcu Krąg Czarnomagiczny na coś wskazuje. [Powiedział nagle. Czarodzieje nie mogli usłyszeć, co mówili adepci z przeciwnego Kręgu.] Nie usłyszeliście, co mówią? No trudno... Idziemy dalej!
[19:26:15] dyr_Aristov: [Spogląda tam kaj jej każą. Przygląda się uważnie wszystkiemu co ją obecnie otacza i uśmiecha się sama do siebie. Jak świątecznie! Klimatycznie!]
[19:26:50] Duch_Przeszlosci: [Otoczenie ponownie zmieniło się, tym razem na szkolny korytarz, gdzie można było ujrzeć uczniów dwóch kręgów.] Spójrzcie w prawo, chcę wam coś pokazać. [Gdy adepci wykonali zadanie, im oczom ukazała się scenka.]
[19:27:36] Duch_Przeszlosci: [Jeden z uczniów Kręgu Białomagicznego żalił się swojemu przyjacielowi, że nie rozumie danego tematu, gdy nagle przyszedł ktoś z Czarnomagicznych.] Jak myślicie? Co się zaraz wydarzy? Nie, nie odpowiadajcie... to było pytanie retoryczne. [Duch uciszył się i spoglądał na tę scenę.
[19:27:40] ** przychodzi ~book_z_wami...
[19:27:40] ** ~book_z_wami IP: 195.26.22.140 (terminal-3-140.retsat1.com.pl)
[19:28:26] Duch_Przeszlosci: [Uczniowie nie musieli długo czekać, gdy jeden z uczniów Kręgu Czarnomagicznego zaczął drwić z żalącego się Adepta. Mówił: „Myślałem, że Wy umiecie wszystko, jednak teraz widzę, jak bardzo jest to nieprawdą” i odszedł, śmiejąc się pod nosem.]
[19:28:37] dyr_Aristov: [Mruży na niego oczka, bo już chciała coś powiedzieć, ale jej przecież zabroniono...]
[19:29:28] Duch_Przeszlosci: No powiem Wam, że wy wcale nie byliście tacy święci, jak niektórym z Was mogło się to wydawać. [Spojrzał na zegar wiszący na ścianie.] Wracamy do Waszego dormitorium.
[19:29:50] Merica_Schevre: [Mruknęła, mrużąc oczy na ucznia, który ubliżał chłopaki w jej kręgu.]
[19:30:07] Duch_Przeszlosci: [Korytarz wraz z uczniami zaczął znikać, a uczniowie KCM znowu znajdowali się w pokoju wspólnym. Gdy wszyscy adepci stali przed duchem, on ostatni raz rzekł.] Widzieliście już, jak postrzegano wasz Krąg - jako tych złych i niedobrych, ale dobrze wiecie, że wcale nie bez powodu. Pokazałem Wam, co miałem pokazać, więc czas na mnie.[Zniknął tak szybko jak się pojawił.]
[19:30:12] ** przychodzi Duch_Terazniejszosci...
[19:30:12] ** Duch_Terazniejszosci IP: 31.0.121.37 (ip-31-0-121-37.multi.internet.cyfrowypolsat.pl)
[19:30:14] ** odchodzi Duch_Przeszlosci
[19:30:25] Duch_Terazniejszosci: [Chwilę później przybył kolejny duch. Jego postura niekoniecznie wzbudzała postrach; bynajmniej nie od razu. Był ponadprzeciętnego wzrostu, a jego twarz przyozdobiona była czerwoną brodą. Na swoje szczupłe ciało narzucone miał zielone szaty, które nieco odsłonięte na torsie, uwidoczniły tajemnicze znaki wytatuowane na jego skórze. W ręku trzymał pochodnię w kształcie rogu obfitości.]
[19:30:41] Duch_Terazniejszosci: [Duch swym nieco chłodnym spojrzeniem omiótł nieco przerażonych Adeptów.] Widać nieźle Wam się oberwało, nie ma co. Prawda w oczy kole, hmm? [Duch Teraźniejszości wydawał się być dość opryskliwy, a do tego nie czekał nawet na odpowiedź. Płomień w jego pochodni lekko się poruszył, jakby pod wpływem wiatru, a po chwili Adepci stali już w pokoju wspólnym Kręgu Białomagicznego.]
[19:31:00] Duch_Terazniejszosci: [Jeden z adeptów KBM właśnie pracował nad wypracowaniem, a jego kolega siedział obok, wpatrując się w zamyśleniu w jakiś punkt na dywanie. W pewnym momencie przemówił.] Zastanawiałem się dziś, o co chodzi tym z KCMu. Skąd się wzięła aż taka zaciętość w rywalizacji? Niby uchodzą za tych „złych”, ale czasami miałbym ochotę, wiesz, jakoś się z nimi zintegrować…
[19:31:21] Duch_Terazniejszosci: [Drugi z Adeptów pokręcił zdecydowanie głową.] Oni zawsze trzymają się tylko ze sobą. Teraz pewnie siedzą i knują, czym by nam dowalić na otrzęsiny.
[19:31:32] Duch_Terazniejszosci: [Uczniowie KCMu prowadzeni przez ducha znów zmienili swoje położenie. Tym razem znaleźli się na szkolnym korytarzu, gdzie spotkały się dwie adeptki z rywalizujących kręgów. Pierwsza przemówiła blondwłosa adeptka KBM.] Hej! Jak przygotowania do otrzęsin? Powiem Ci szczerze, że naprawdę trudno było stanąć na wysokości zadania, ale chyba prawie wszystko mamy gotowe…
[19:31:50] Duch_Terazniejszosci: [Adeptka KCM przywitała koleżankę wesołym uśmiechem. Już otworzyła usta, by jej odpowiedzieć, gdy nagle zobaczyła nadchodzących z naprzeciwka uczniów jej kręgu, tyle, że ze starszej klasy. Mina jej od razu zrzedła i niewiele myśląc, wypaliła.] Nie powiem, bo co jak jeszcze ukradniecie nam pomysł? Zresztą... Pewnie i tak wygracie, was zawsze faworyzują!
[19:32:08] Duch_Terazniejszosci: [Zanim uczennica z KBM zdążyła jakkolwiek zareagować, druga dziewczyna odwróciła się na pięcie i odeszła. Blondynka chwilę patrzyła za koleżanką ze zdezorientowaną miną. Zastanawiała się, czy zawołać ją i wyjaśnić tę sytuację. W końcu jednak tylko pokręciła głową z dezaprobatą i odeszła.]
[19:32:23] Duch_Terazniejszosci: To nie było miłe, prawda? Wasza koleżanka miała dobre chęci, ale ostatecznie uległa samej tylko obecności starszych kolegów i utrwaliła w ten sposób kolejny stereotyp. No, ale czas już na nas. [Duch najwidoczniej nie był najbardziej rozmowny. W mgnieniu oka przeniósł uczniów do dormitorium, gdzie pozostawił ich ze swoimi rozmyślaniami, a w miejscu, w którym zniknął, pojawiła się jedynie złotawa, delikatna mgiełka.]
[19:32:30] ** przychodzi Duch_Przyszlosci...
[19:32:30] ** Duch_Przyszlosci IP: 89.64.124.212 (89-64-124-212.dynamic.chello.pl)
[19:32:34] ** odchodzi Duch_Terazniejszosci
[19:32:44] Duch_Przyszlosci: [Duch, który pojawił się jako ostatni, był najmroczniejszy. Dało się wyczuć bijący od niego chłód, który przeszywał wszystkich na wskroś. Miał na sobie ciemną szatę; starą, potarganą czapkę Mikołaja, która wcale nie dodawała mu świątecznego uroku. Spojrzał po adeptach zimnym wzrokiem, po czym podpłynął do nich nieco bliżej.]
[19:33:01] Duch_Przyszlosci: Jak możecie się domyślić po moich poprzednikach, jestem Duchem Przyszłości. Przybyłem tutaj, by pokazać Wam, jakie skutki przyniosą Wasze zachowania z przeszłości i teraźniejszości. Jesteście na to gotowi? [Spojrzał tajemniczym wzrokiem na oblicza Adeptów Kręgu Czarnomagicznego.]
[19:33:16] PanNarrator: [Adepci Kręgu Czarnomagicznego niechętnie się zgodzili, nie mieli już ochoty oglądać swoich występków, a tym bardziej tego, co przyniesie przyszłość. Chcieli jak najszybciej zapaść się pod ziemię. Nie sądzili, że ich z pozoru niewinne żarty, mogą tak boleć i ranić innych.]
[19:33:28] Duch_Przyszlosci: [Duch zmienił nagle całą scenerię, która dotychczas ich otaczała. Wspólny salon zmienił się w Dziedziniec, na którym można było dostrzec adeptów Kręgu Białomagicznego. Przesiadywali na kamiennych ławach i przygotowywali się do jakiegoś ważnego sprawdzianu. Nagle podszedł do nich uczeń z przeciwnego Kręgu i chciał dołączyć do wspólnej nauki, ponieważ mało rozumiał z danego tematu. Niestety Białomagiczni odmówili pomocy.]
[19:33:43] Duch_Przyszlosci: [Duch tylko podrapał się po długiej, siwej brodzie i cmoknął z niezadowolenia.] Mam nadzieję, że nikogo z Was nie dziwi fakt, dlaczego tak się stało. Wasze dotychczasowe zachowania sprawiły, że inni po prostu Wam nie ufają i boją się, że pod Waszymi chęciami kryją się niecne plany.
[19:33:58] Duch_Przyszlosci: [Zjawa znowu postanowiła zabrać ich w inne miejsce. Tym razem znaleźli się w nieużywanej łazience dziewcząt, do której Adeptki Czarnomagicznych lubiły chodzić. Z jednej z kabin dało się usłyszeć głośne szlochanie, więc jedna z uczennic postanowiła sprawdzić, co się tam dzieje i czy ktoś nie potrzebuje pomocy. Po uchyleniu drzwi do kabiny, jej oczom ukazała się uczennica Białomagicznych.]
[19:34:18] Duch_Przyszlosci: [Jej oczy były mocno zaczerwienione, a twarz mokra od łez. Dziewczyna postanowiła podać rękę zapłakanej uczennicy, lecz ta odtrąciła ją, mówiąc, że pewnie chce się z niej ponabijać i wyciągnąć na pośmiewisko reszty grupy. Czarnowłosa nie miała złych intencji i zabolały ją słowa smutnej dziewczyny, więc postanowiła odejść w milczeniu.]
[19:34:36] Duch_Przyszlosci: [Widmo skierowało swoją trupią twarz w kierunku jednej z uczennic, która patrzyła na daną scenerię z ogromnym szokiem.] I co, Panienko Callasantos? Przez Twoje niekiedy nieśmieszne żarciki i ignorancję Twoja oferta pomocy została odrzucona. Widać, że naprawdę chciałaś pomóc tej uczennicy, lecz ona przez Twoje psikusy po prostu wolała Cię trzymać na dystans od swoich problemów.
[19:34:51] Duch_Przyszlosci: [Feral posmutniała i opuściła głowę, nic nie mówiąc. Było jej tak głupio, że wolała się nic nie odzywać, ale zarazem przykro, że została tak krzywdząco oceniona w tamtej chwili. Całe otoczenie, które dotąd obserwowali, ulotniło się niczym zły koszmar. Cała grupa z powrotem znalazła się w swojej Komnacie Cieni.]
[19:35:10] Duch_Przyszlosci: Na mnie już czas. Mam nadzieję, że przemyślicie swoje zachowanie i wspólnie przeanalizujecie, co warto zmienić, by zdanie o Was się polepszyło. Nie jesteście złymi osobami, a przynajmniej część z Was naprawdę jest wrażliwa na cudzą krzywdę, tylko Wasze występki zaczynają zasłaniać to, co w Was dobre. [Duch przyszłości nagle rozmył się w powietrzu, a aura w salonie znowu nabrała ciepłego klimatu.]
[19:35:15] ** odchodzi Duch_Przyszlosci
[19:35:26] PanNarrator: [Po odejściu ostatniego Ducha, Adepci opadli na sofę i wlepili swoje oczy w świąteczne drzewko, które było pięknie przystrojone. Każdy z nich zaczął w ciszy analizować swoje występki i zastanawiał się, od czego zacząć własną metamorfozę. Oczywiście nie zamierzali rezygnować ze swojej mrocznej aury, która współgrała z ich Kręgiem, ale nie chcieli więcej świadomie, bądź nie, krzywdzić innych.]
[19:35:37] PanNarrator: Nigdy nie wiadomo, kiedy będą potrzebowali ich pomocy lub sami będą chcieli ją okazać
[19:36:33] Nicolas_Cane: [Gdy prezentacja dobiegła końca, na środek wyszedł Nicolas odziany w szatę adekwatną do jego przynależności. Poprawił okulary i uśmiechnął się do zebranych.] Kochani, przyszedł czas na zabawę! [Spojrzał na nich, a z jego ust nie znikał uśmiech.] Mamy dla was parę fotografii, które przedstawiają czarodziejów ze Świata Magii (HP). Jednak by nie było nudno, nadaliśmy im świątecznego charakteru.
[19:36:44] dyr_Aristov: oho
[19:36:47] Merica_Schevre: Uuu!
[19:36:53] Nicolas_Cane: Wasze zadanie jest proste. [Przyjrzał się im bacznie.] Musicie odgadnąć, kto kryje się pod świąteczną kreacją. Pierwsza osoba, która poprawnie odpowie, otrzyma aż 6 punktów, druga - 4 punkty, a reszta po 2 punkty. [Wziął głęboki oddech i spojrzał na uczestników.] Jesteście gotowi na dawkę śmiechu?
[19:36:57] dyr_Aristov: tak!!
[19:36:59] prof_Wright: Mhm!
[19:37:01] Arcturus_Spellman_Black: Jasnee!
[19:37:10] Nicolas_Cane: No to zaczynamy!
[19:37:20] Nicolas_Cane: 1. http://justpaste.it/2721l
[19:37:24] ** odchodzi ~Milavella
[19:37:25] ** przychodzi ~Milavella...
[19:37:25] ** ~Milavella IP: 78.11.137.97 (78-11-137-97.static.ip.netia.com.pl)
[19:37:30] dyr_Aristov: o boziu
[19:37:31] Merica_Schevre: Lucjusz Malfoy?
[19:37:33] Nicolas_Cane: 3
[19:37:34] dyr_A_Moonstone: Lucjusz Malfoy!
[19:37:35] Aaron_Baldwin: Lucjusz Malfoy
[19:37:36] Nicolas_Cane: 2
[19:37:37] GabrielleSimpson: Lucjusz Malfoy
[19:37:38] Isabelle_Swan: Lucjusz
[19:37:38] Alice_Undecim: Lucjusz Malfoy
[19:37:39] prof_Wright: Lucjusz Malfoy
[19:37:39] dyr_Aristov: Lucjusz Malfoy
[19:37:41] Nicolas_Cane: 1
[19:37:41] Evelyne-Ivette_DArquien: Lucjusz malfoy
[19:37:46] Nicolas_Cane: 0
[19:37:50] Nicolas_Cane: 
[19:38:06] Nicolas_Cane: Tak, to Lucjusz we własnej osobie! Nawet ten uroczy sweterek nie zmusił go do uśmiechu..
[19:38:10] ** odchodzi _Tay_Hyper_
[19:38:13] Nicolas_Cane: 2. http://justpaste.it/3hfn8
[19:38:19] prof_Wright: Albus Dumbledore?
[19:38:20] Aaron_Baldwin: Albus Dumbledore
[19:38:21] Merica_Schevre: Albus Dumbledore
[19:38:28] Nicolas_Cane: 3
[19:38:28] Alice_Undecim: Albus Dumbledore
[19:38:28] Resuni.Avae: Albus Dumbledore
[19:38:29] GabrielleSimpson: Albus Dumbledore
[19:38:29] Evelyne-Ivette_DArquien: Albus Dumbledore
[19:38:29] dyr_A_Moonstone: Albus Dumbledore!
[19:38:30] Isabelle_Swan: Albus Dumbledor
[19:38:30] Nicolas_Cane: 2
[19:38:30] prof_Wright: Ale ma fajny brzuszek.
[19:38:32] dyr_Aristov: Albus Dumbledore
[19:38:34] Nicolas_Cane: 1
[19:38:38] Nicolas_Cane: 0
[19:38:41] Nicolas_Cane:
[19:38:53] Nicolas_Cane: Dokładnie, to Albus! Chyba za dużo cytrynowych dropsów zjadł.
[19:39:00] Nicolas_Cane: 3. http://justpaste.it/87ru3
[19:39:08] prof_Wright: Molly Weasley
[19:39:09] Merica_Schevre: Molly Weasley?
[19:39:10] dyr_A_Moonstone: Molly Weasley!
[19:39:10] Aaron_Baldwin: Molly Weasley
[19:39:11] Nicolas_Cane: 3
[19:39:14] dyr_Aristov: Molly Weasley
[19:39:14] GabrielleSimpson: Molly Weasley
[19:39:15] Resuni.Avae: Molly Weasley
[19:39:15] Isabelle_Swan: Molly Weasley
[19:39:16] Nicolas_Cane: 2
[19:39:17] Nicolas_Cane: 1
[19:39:19] Evelyne-Ivette_DArquien: Molly Weasley
[19:39:21] Nicolas_Cane: 0
[19:39:21] Alice_Undecim: Molly Weasley
[19:39:26] Nicolas_Cane: !
[19:39:40] Nicolas_Cane: Tak, to właśnie Molly! Przysięgamy, że przy tworzeniu jej sweterka nie ucierpiał zaden renifer. Wbrew pozorom.
[19:39:46] Nicolas_Cane: 4. http://justpaste.it/2x4ob
[19:39:51] Aaron_Baldwin: Hagrid
[19:39:52] Merica_Schevre: Hagrid
[19:39:53] prof_Wright: Rubeus Hagrid
[19:39:55] Nicolas_Cane: 3
[19:39:55] dyr_Aristov: Rubeus Hagrid
[19:39:57] Resuni.Avae: Rubeus Hagrid
[19:39:58] GabrielleSimpson: Rubeus Hagrid
[19:39:59] Evelyne-Ivette_DArquien: Rubeus Hagrid
[19:40:00] Nicolas_Cane: 2
[19:40:02] Aaron_Baldwin: Rubeus Hagrid, no.
[19:40:03] Isabelle_Swan: Rubeus Hagrid
[19:40:03] Nicolas_Cane: 1
[19:40:04] dyr_A_Moonstone: Rubeus Hagrid!
[19:40:06] Alice_Undecim: Rubeus Hagrid
[19:40:09] Nicolas_Cane: 0
[19:40:13] Nicolas_Cane:
[19:40:13] Merica_Schevre: Rubeus Hagrid...*
[19:40:20] Nicolas_Cane: Oczywiście że tak, to nasz świateczny gajowy
[19:40:30] Nicolas_Cane: 5. http://justpaste.it/6mrmk
[19:40:36] Aaron_Baldwin: Harry Potter
[19:40:36] Merica_Schevre: Harry Potter?
[19:40:37] prof_Wright: Harry Poyyer
[19:40:37] Nicolas_Cane: 3
[19:40:38] prof_Wright: Potter8
[19:40:39] dyr_A_Moonstone: Harry Potter!
[19:40:39] Resuni.Avae: Harry Potter
[19:40:40] prof_Wright: *
[19:40:40] GabrielleSimpson: Harry Potter
[19:40:41] dyr_Aristov: Harry Potter
[19:40:41] ~Milavella: Harry Potter
[19:40:42] Evelyne-Ivette_DArquien: Harry Potter
[19:40:42] Nicolas_Cane: 2
[19:40:48] Nicolas_Cane: 1
[19:40:50] Isabelle_Swan: Harry Potter
[19:40:53] Nicolas_Cane: 0
[19:40:56] Nicolas_Cane:
[19:41:01] Nicolas_Cane: Mhm! Świąteczny Wybraniec.
[19:41:04] Nicolas_Cane: I ostatni przykład...
[19:41:12] Nicolas_Cane: 6. http://justpaste.it/8av9d
[19:41:17] prof_Wright: Severus Snape
[19:41:18] Merica_Schevre: Severus Snape?
[19:41:19] dyr_A_Moonstone: Severus Snape!
[19:41:20] Aaron_Baldwin: Severus Snape
[19:41:23] Resuni.Avae: Severus Snape
[19:41:23] ~Milavella: Severus Snape
[19:41:23] Isabelle_Swan: Severus Snapr
[19:41:24] dyr_Aristov: Severus Snape
[19:41:25] Evelyne-Ivette_DArquien: Severus Snape
[19:41:29] dyr_Aristov: słodko wygląda!
[19:41:33] GabrielleSimpson: Severus Snape
[19:41:34] dyr_Aristov: pasują mu te galotki
[19:41:35] Nicolas_Cane: 3
[19:41:36] Nicolas_Cane: 2
[19:41:38] Nicolas_Cane: 1
[19:41:41] Feral_Callasantos: co ostatni, dawaj jeszcze! smiesznie jest!
[19:41:43] Nicolas_Cane: 0
[19:41:44] Nicolas_Cane:
[19:41:51] Nicolas_Cane: No dobra, dobra! Tak świetnie sobie radzą..
[19:42:00] Nicolas_Cane: 7. http://justpaste.it/4r4j2
[19:42:07] Merica_Schevre: Nimfadora Tonks
[19:42:07] Aaron_Baldwin: Luna Lovegood
[19:42:09] Aaron_Baldwin: aha
[19:42:11] dyr_Aristov: Nimfadora Tonks
[19:42:13] GabrielleSimpson: Nimfadora Tonks
[19:42:13] Resuni.Avae: Nimfadora Tonks
[19:42:16] Aaron_Baldwin: Nimfadora Tonks*
[19:42:17] Evelyne-Ivette_DArquien: Nimfadora Tonks
[19:42:17] prof_Wright: Nimfadora Tonks
[19:42:18] Nicolas_Cane: 3
[19:42:21] Nicolas_Cane: 2
[19:42:22] dyr_A_Moonstone: Nimfadora Tonks.
[19:42:24] ** odchodzi ~Milavella
[19:42:25] Isabelle_Swan: Nimfadora Tonks
[19:42:25] Nicolas_Cane: 1
[19:42:29] Nicolas_Cane: 0
[19:42:32] Nicolas_Cane:
[19:42:36] Nicolas_Cane: Mhm, znów macie rację!
[19:42:41] wicedyr_Nefrite: [spojrzała ubawiona. Ona też chciała taki portrecik]
[19:42:46] Nicolas_Cane: 8. http://justpaste.it/8hwrd
[19:42:49] Feral_Callasantos: (da się zrobić)
[19:42:55] Aaron_Baldwin: Ginny Wealsey
[19:42:56] prof_Wright: Hermiona Granger?
[19:42:58] Aaron_Baldwin: ....
[19:42:58] Nicolas_Cane: 3
[19:43:01] Merica_Schevre: eee... Hermiona Weasley?
[19:43:01] dyr_A_Moonstone: Ginny Weasley?
[19:43:03] dyr_Aristov: Hermiona Granger
[19:43:04] wicedyr_Nefrite: Hermiona Granger
[19:43:05] Merica_Schevre: ...
[19:43:05] Nicolas_Cane: xD
[19:43:06] Nicolas_Cane: 2
[19:43:07] Feral_Callasantos: Hermiona!
[19:43:08] prof_Wright: Ginny to raczej ruda...
[19:43:09] Evelyne-Ivette_DArquien: Hermiona Granger
[19:43:10] dyr_A_Moonstone: Hermiona Granger^
[19:43:11] Aaron_Baldwin: Hermiona Granger
[19:43:12] GabrielleSimpson: Hermiona Granger
[19:43:13] Nicolas_Cane: 1
[19:43:13] Merica_Schevre: Hermiona Granger chyba...
[19:43:20] Nicolas_Cane: 0
[19:43:22] Nicolas_Cane:
[19:43:26] prof_Levittoux: Z tego Rona to jest szczęściarz, skoro żona chodzi tak po domu.
[19:43:27] Merica_Schevre: Hermiona Weasley.. yes, Mer, yes...
[19:43:28] Nicolas_Cane: Hermiona, oczywiście
[19:43:29] dyr_A_Moonstone: 
[19:43:34] Merica_Schevre: [Pacnęła się w łebek.]
[19:43:37] Nicolas_Cane: 9. http://justpaste.it/4lcqn
[19:43:44] dyr_A_Moonstone: Minerwa McGonagall
[19:43:45] prof_Wright: Minerwa McGonagall
[19:43:48] Resuni.Avae: Minerwa McGonagall
[19:43:52] Aaron_Baldwin: Minerwa McGonagall
[19:43:52] dyr_Aristov: Minerwa McGonagall
[19:43:53] Merica_Schevre: Minerwa McGonagall?
[19:43:57] Nicolas_Cane: 3
[19:43:58] Nicolas_Cane: 2
[19:43:59] Evelyne-Ivette_DArquien: Minerwa McGonagall
[19:44:01] Nicolas_Cane: 1
[19:44:01] ** przychodzi ~Milavella...
[19:44:01] ** ~Milavella IP: 46.204.38.70 (46.204.38.70.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
[19:44:02] GabrielleSimpson: Minerwa McGonagall
[19:44:05] Nicolas_Cane: 0
[19:44:07] Nicolas_Cane:
[19:44:14] Nicolas_Cane: No to teraz już ostatni, naprawdę ostatni.
[19:44:19] Nicolas_Cane: 10. http://justpaste.it/7qczp
[19:44:26] prof_Wright: Igor Karkarow
[19:44:29] Aaron_Baldwin: Igor Karkarow
[19:44:31] dyr_A_Moonstone: Igor Karkarow!
[19:44:31] Merica_Schevre: Igor Karkarow
[19:44:32] ~Milavella: Igor Karkarow
[19:44:32] dyr_Aristov: Igor Karkarow!!!
[19:44:33] dyr_A_Moonstone: Dobry ziomeczek.
[19:44:34] Resuni.Avae: Igor Karkarow
[19:44:38] Nicolas_Cane: 3
[19:44:38] Alice_Undecim: Igor Karkarow
[19:44:38] Isabelle_Swan: Igor Karkarow
[19:44:39] Nicolas_Cane: 2
[19:44:39] Evelyne-Ivette_DArquien: Igor Karkarow
[19:44:41] prof_Isabelle_Sancley: Igor Karakow
[19:44:43] Nicolas_Cane: 1
[19:44:45] GabrielleSimpson: Igor Karkarow
[19:44:48] Nicolas_Cane: 0
[19:44:50] wicedyr_Nefrite: Igor Karkatow
[19:44:53] Nicolas_Cane:
[19:44:56] Nicolas_Cane: Cudownie!
[19:45:22] ** odchodzi Evelyne-Ivette_DArquien
[19:45:22] Feral_Callasantos: Dziekujemy za wspólny czas! [kłania się]
[19:45:27] AntonyVelasco: [Kłania się elegancko.]
[19:45:32] dyr_Aristov: [Klaszcze.]
[19:45:33] dyr_A_Moonstone: [Zaklaskał głośno na cześć Adeptów Kręgu Czarnomagicznego.]
[19:45:39] wicedyr_Nefrite: Brawo
[19:45:43] Vicky_Lee: [Bije głośne brawka.]
[19:45:45] Aaron_Baldwin: Brawo, brawo! [Zaczął bić głosne brawa dla koleżanek i kolegów z Kręgu Czarnomagicznego.]
[19:45:46] Resuni.Avae: [Zaklaskał dla kolegów z Czarnomagicznego]
[19:45:51] wicedyr_Nefrite: [zaklaskała energicznie z uśmiechem na twarzy.]
[19:45:54] Arcturus_Spellman_Black: [Mimo, że nie brał udziału jako rola, wleciał między CzarnoMagiczny krąg i ukłonił się.]
[19:45:56] Merica_Schevre: [Zaklaskała dla ekipy z przeciwnego Kręgu.]
[19:46:03] ~Milavella: [Zaklaskała głośno]
[19:46:19] dyr_Aristov: Wielkie brawa! [Zaklaskała dłońmi, uśmiechając się szeroko. Gdy emocje opadły, wyciągnęła dłoń w stronę stołu zajmowanego przez drugą część uczniów.] Zapraszamy teraz Krąg Białomagiczny!
[19:46:20] ** odchodzi PanNarrator
[19:46:29] Statysta_1: [Chłopak wybiegł na scenę tuż po słowach profesora. Niósł ze sobą pudełko, wypełnione po brzegi różnorakimi, miniaturowymi meblami oraz elementami otoczenia. Szybkimi wyćwiczonymi ruchami rozłożył je strategicznie na scenie i wybiegł za kotarę, jakby udając, że wcale go tam nie było.]
[19:46:58] Statystka_2: [Dziewczyna, nie czekając na dalszy rozwój sytuacji, wychyliła się zza kotary, wyjęła swoją różdżkę i szybko machnęła nią w stronę przygotowanych obiektów, wypowiadając formułkę zaklęcia.] Engorgio! [Wszystkie mebelki i sceneria podskoczyły, i urosły w jednej chwili, kreując prawie idealny obraz słonecznej komnaty.]
[19:47:08] Isabelle_Swan: [Uczennica w pięknej, delikatnie fioletowej sukni wyszła na scenę i stanęła po jej prawej stronie - widoczna, jednak oddalona od wszelakich dekoracji. W dłoni trzymała skrzypce. Zasiadła przy ledwo widocznym pianinie i rozpoczęła spektakl, wygrywając pierwsze nuty utworu.] http://tiny.pl/7vm72
[19:47:29] Pan_Narrator: [Nad dźwiękami melodii wzbił się łagodny głos.] Dzień w komnacie zaczął się wyjątkowo wcześnie, młodzi i starsi adepci tłumnie wypadali ze swoich pokoi i gromadzili się, zajmując kanapy i fotele. Niektórzy po prostu rzucali poduszki na podłogę i próbowali odpędzić sen. We wszystkich głowach kłębiło się jedno pytanie.
[19:47:42] Resuni.Avae: Co my tutaj tak właściwie robimy o tak wczesnej porze? [Ciszę ostatecznie przerwał męski głos, wyraźnie zaspanego chłopaka. Oparł się o kanapę i spojrzał z wyczekiwaniem na drugoklasistów.]
[19:48:03] Merica_Schevre: [W tym momencie za sobą usłyszeli trzask i zza drzwi wyszła znana wszystkim doskonale dziewczyna.] Dzisiaj przygotowujemy święta! [Uśmiechnęła się i szybko przeszła na środek komnaty, by z wielkim entuzjazmem w głosie powiedzieć.] Każdy może zrobić coś od siebie, bo… W tym roku tak jakby nie mamy planu… [Kończąc swoją wypowiedź, zaśmiała się nerwowo, masując dłonią po karku.]
[19:48:17] Alice_Undecim: Tym lepiej!</b> [Pierwszoklasistka uśmiechnęła się i wychyliła zza kanapy, włosy nadal miała lekko potargane, jednak jej oczy były jasne jak nigdy.] Może urządzimy w ten sposób niespodziankę sobie samym oraz opiekunom?
[19:48:28] Resuni.Avae: To jest całkiem dobry pomysł. [Chłopak uśmiechnął się w końcu rozbudzony i rozejrzał się dookoła.] Może zajmę się choinką, pamiętam jakieś zaklęcie z lekcji profesora McGreen’a…
[19:48:53] Merica_Schevre: [Przerwała koledze szybkim wtrąceniem.] Mam genialny pomysł na dekoracje! Będzie cudowny, prawdziwy śnieżny raj! [Z tymi słowami wybiegła z sali w poszukiwaniu czegoś. Czego? To wiedziała tylko sama zainteresowana.]
[19:49:10] Pan_Narrator: Za przykładem dziewczyny podążył cały Krąg i już po chwili nie było tam nikogo, taka sytuacja jednak nie miała się długo utrzymać... [Zakończył zdanie, pozostawiając w powietrzu wiszące pytanie co do tego, co takiego miało się stać.]
[19:49:14] Statysta_1: [Szybko machnął różdżką, wychylając głowę zza kotary i światła na sali pociemniały, kurtyna poszła na moment w dół. Widownia mogła usłyszeć ciche pomruki i szepty, parę głośnych stuknięć i błogą ciszę, kiedy kurtyna zaczęła znów się unosić, zapraszając na akt drugi.]
[19:49:37] Statystka_2: [Nagle za kurtyną dało się słyszeć znowu jakiś szum. Coś trzasnęło, coś pisnęło, coś upadło. Oczom widzów ukazała się dziewczyna, która wbiegła na scenę i podbiegła do siedzącej przy pianinie dziewczyny. Coś szepnęła jej do uszka i zniknęła znów za kulisy.]
[19:49:44] Isabelle_Swan: [Uczennica kiwnęła głową. Jeszcze chwilkę grała spokojną muzykę. W kolejnej sekundzie smyczek zamarł jej na strunach. Zamknęła oczy i wzięła spokojny wdech. Nuty, które wypłynęły spod jej ręki zmieniły swoje brzmienie. Były zdecydowanie żywsze. Jej fioletowa suknia drgała od energicznych szarpnięć ręki.] http://tiny.pl/7vmr1
[19:49:58] Pan_Narrator: [Kurtyna została rozsunięta.] Wszystkim zebranym na sali ukazał się iście makabryczny obraz. Całe wnętrze komnaty pokryte było teraz śniegiem, parę płatków wirowało leniwie w powietrzu. Zielona choinka stała lub bardziej wyrastała z szaty ucznia, opierając się smętnie o róg. Parę rąk i nóg wystawało natomiast z zasp śnieżnych, próbując wydostać się z tej katastrofy.
[19:50:19] Alice_Undecim: Haaa! </b> [Z krzykiem do komnaty wpadła młoda dziewczyna, najpierw rozległ się tam mocny huk, zaraz za nim dźwięk tłuczonego szkła. Młoda adeptka przypadkiem przeniosła się nie tylko z kłębkiem jemioły, ale również z drzewem.]
[19:50:35] Pan_Narrator: Mocno przypalone pierniki rozsypały się teraz po szafkach i stołach, parę szklanek, którym udało się przetrwać śnieżycę, teraz zostało pokonanych przez gałęzie drzewa, a obrazu nędzy i rozpaczy miały dopełnić uchylające się drzwi.
[19:50:58] Defne_Nefrite: [Kobieta przekroczyła drzwi komnaty z uśmiechem, jak to miała w zwyczaju i stanęła jak wryta. Otworzyła usta, ale nie mogła nic z siebie wydusić. Zanim jednak miała szansę cokolwiek, powiedzieć do sali wpadł drugoklasista.]
[19:51:11] Aaron_Baldwin: [Chłopak w mokrej szacie, ze spanikowanym wyrazem twarzy pobiegł w stronę choinki i wziął głębszy wdech. ] Res! Nie mam pojęcia, jak Cię odmienić. [Jego płaczliwy głos rozniósł się po całej komnacie.] Znalazłem tylko jedno zaklęcie!
[19:51:35] Defne_Nefrite: [Brwi kobiety w tym momencie wyskoczyły w górę, a jej oczy rozszerzyły się do rozmiarów monety galeonowej. Z jej ust zdążył wyrwać się cichy pomruk.] Co takie… [W tym momencie została uderzona przez rykoszet aaronowego zaklęcia i mała zielona żabka zaczęła skakać dookoła.]
[19:51:49] Aaron_Baldwin: [Przerażony spojrzał w stronę profesor. Załamał się całkowicie, obserwując to śnieżne pobojowisko oraz jedną żabkę, która postanowiła zająć miejsce na czymś, co kiedyś było kanapą.] I co ja teraz zrobię? Przecież to dramat…
[19:52:09] ** przychodzi Kirino_Koro...
[19:52:09] ** Kirino_Koro IP: 31.0.120.75 (ip-31-0-120-75.multi.internet.cyfrowypolsat.pl)
[19:52:13] Merica_Schevre: [Wraz z ostatnim słowem kolegi jej głowa w końcu wychyliła się z zaspy śniegu. Dziewczyna mocno rozdygotana wygrzebała się z białego koszmaru i objęła ramionami.] M-Musimy koniecznie z-zabrać się za sprzątnięcie tego! P-przecież nasi opiekunowie będą z-załamani.
[19:52:35] Alice_Undecim: T-Tak. </b> [Spojrzała dookoła, a potem na załamanego kolegę. ] Przecież, wszystko jeszcze da się uratować… </b> [Dodała z wyraźną niepewnością w głosie.] Nie martw się, Aaron… Będzie dobrze.
[19:52:48] Aaron_Baldwin: Nikt nie będzie załamany?! [Chłopak wskazał zamaszystym ruchem skaczącą wszędzie żabkę.] Defne już chyba nie może się załamać… A Alan...
[19:53:17] AlanMoonstone: [Mężczyzna spokojnie wszedł do komnaty ze sporą tacą, idealnie upieczonych pierniczków. Zamrugał, widząc jedną wielką białą plamę, pośród której stali lub wystawali jego adepci.] Nie było mnie przez… dwie godziny. W jaki sposób to wszystko się stało?!
[19:53:32] Pan_Narrator: Cała trójka podniosła wzrok na nauczyciela, żadna osoba z zespołu nie było w stanie odpowiedzieć na proste pytanie. Wszyscy wzięli głębokie wdechy i chórem niczym skarcone dzieci odpowiedzieli.
[19:53:36] Merica_Schevre: Przepraszamy...
[19:53:40] Aaron_Baldwin: Przepraszamy.
[19:53:43] Alice_Undecim: Przepraszamy.
[19:53:45] Resuni.Avae: [Choinka smętnie potrząsnęła igiełkami.]
[19:53:51] Defne_Nefrite: [Natomiast żabka podskoczyła profesorowi pod szatę i zakumkała głośno, jakby w proteście, że za ten bałagan przepraszała nie będzie.]
[19:54:19] AlanMoonstone: [Westchnął i odłożył pierniczki na najbezpieczniejsze miejsce, jakie tylko mógł znaleźć - w tym wypadku - poza komnatę. Zaraz po tym westchnął i sięgnął po swoją różdżkę.] Wszyscy… Em… Oprócz tej choinki… Ee… Resuni’ego i Defne... Wyjdźcie i poczęstujcie się pierniczkami, jakoś sobie poradzę z tym bałaganem.
[19:54:40] Pan_Narrator: Nie musiał dwa razy powtarzać tej uroczej, przemoczonej i załamanej gromadce. Cała trójka szybko wyskoczyła za drzwi i zabrała się za pierniczki, grzejąc nie tylko swoje zmarznięte ręce, ale też żołądki.
[19:54:45] Statysta_1: [Chłopak przebiegł za plecami wszystkich, zaciągając kurtynę, za którą sam szybciutko zniknął. Ze środka znów dało się słyszeć szuranie, przesuwanie, kurtyna nawet pofalowała parę razy, najwyraźniej od zaklęć rzucanych za nią.]
[19:55:00] Statystka_2: [Kiedy wszystko ucichło, dziewczyna wyjrzała za kurtynę, złapała jej koniec i szybko pociągnęła, odsłaniając zupełnie inną scenę niż ta sprzed momentu.]
[19:55:14] Pan_Narrator: Oczom wszystkich ukazała się piękna komnata. Nad kominkiem wisiały skarpetki z nazwiskiem każdego ucznia, choinka w kącie ozdobiona była łańcuchami z błyszczącymi bombkami, obok których uniosły się małe fiolki ze świecącymi się płynami.
[19:55:26] Pan_Narrator: Resuni, odmieniony, siedział teraz wygodnie na kanapie, popijając gorące kakao, a opiekun podszedł do drzwi, otwierając je zamaszystym ruchem.
[19:55:55] AlanMoonstone: Zapraszam! Wszystko już zorganizowane. [Mężczyzna poprawił lekko rude włosy i spojrzał na… Pusty talerz po pierniczkach. Z jego ust wydobyło się krótkie westchnienie, a potem gestem zaprosił „żabki” do środka.]
[19:56:07] Pan_Narrator: Po wejściu cała trójka nie mogła nacieszyć oczu dekoracjami. Podwieszona pod stołem jemioła rzucała mały cień tuż pod sobą, przy wejściu i na wszystkich poręczach zawieszone były świąteczne łańcuchy, do tego na stoliku stało teraz gorące kakao.
[19:56:23] Aaron_Baldwin: Resuni! Nie jesteś choinką! Tak się cieszę! [Chłopak przytulił go niesamowicie mocno i odetchnął z ulgą.] Już byłem pewien, że po Tobie…
[19:56:34] Resuni.Avae: Szczerze mówiąc, bycie choinką nawet mi się podobało. [Chłopak zaśmiał się i pokręcił głową.] Mogłem nic nie robić... oprócz stania w jednym miejscu.
[19:56:51] Merica_Schevre: Twoje lenistwo… Czasami zadziwia. [Mruknęła, siadając tuż obok i próbując odczepić Aarona od chłopaka.] Przynajmniej ten dzień mamy już za sobą. [Odetchnęła i odpuściła sobie próby, biorąc w dłoń kubeczek z kakao i w końcu się rozgrzewając.]
[19:57:12] AlanMoonstone: [Alan oparł się tymczasem między nimi wszystkimi o kanapę i uśmiechnął.] Cóż… Może i nie jest idealnie, ale najważniejsze, że jesteśmy wszyscy razem. I we własnych ciałach. [Wymownie zerknął w stronę jednego z chłopaków, po cichu się śmiejąc.]
[19:57:21] Defne_Nefrite: Dokładnie. [Powiedziała odmieniona czarownica. Stała przy kanapie z kamienną twarzą. Po chwili odwróciła się w stronę widowni, wyciągając różdżkę. Machając nią, sprawiła, że ona razem z całą scenerią zniknęli.]
[19:57:23] ** przychodzi Julie.malfoy...
[19:57:23] ** Julie.malfoy ip --> 89.73.146.100
[19:57:34] Defne_Nefrite: [Zjawili się z boku, w swoich odświętnych strojach. Na środku zaś pozostała mównica gotowa do zabaw, w tle natomiast rozbrzmiały pierwsze dźwięki ostatniej na dziś niespodzianki, przygotowanej przez jednego z uczniów.]
[19:57:47] Aaron_Baldwin: [Głos chłopaka dało się słyszeć zza kurtyny. Najpierw cicho, szybko jednak nabrał mocy tak samo jak kolęda, którą dzisiaj śpiewał.] http://tiny.pl/7vml5
[19:58:18] Merica_Schevre: [Gdy atmosfera wokół stała się cicha i spokojna jak noc, o której śpiewał Aaron, wprowadzający wszystkich w klimat tych zbliżających się świąt, Merica zajęła miejsce za mównicą i zaczęła cichym głosem, nie przerywając występu Aarona.] Cicha noc, święta noc. Pokój niesie ludziom wszem… atmosfera świąt udzieliła się naszym żabkom.
[19:58:48] Merica_Schevre: Właśnie, święta. W Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie atmosfera świąt była również… iście magiczna. I właśnie o tych magicznych świętach będzie nasza zabawa!
[19:59:08] Merica_Schevre: Zabawa jest bardzo prawda - 5 zagadek. Kto wie, ten odpowiada. Najszybsza osoba dostanie 8 punktów, a reszta po 5 punktów. Może dużo… ale, kochani, mamy święta! Bawmy się! Oczywiście, odliczanie pojawi się w pewnej chwili od 3 do 0. Jasne zasady?
[19:59:21] dyr_Aristov: chyba
[19:59:30] Feral_Callasantos: tak, tak mysle
[19:59:33] prof_Levittoux: Mhm.
[19:59:35] Kirino_Koro: Tak
[19:59:42] AntonyVelasco: Tak.
[19:59:46] Merica_Schevre: Świetnie! Zatem zaczynamy!
[19:59:49] Arcturus_Spellman_Black: Jasne!
[19:59:54] Merica_Schevre: Przedmiot, który tworzy się z sierści stworzenia, wyglądem przypominającego szympansa, ma czarne oczy oraz nie posiada ogona.
[20:00:01] dyr_Aristov: Peleryna niewidka
[20:00:01] prof_Levittoux: peleryna niewidka
[20:00:02] Merica_Schevre: 3
[20:00:02] AntonyVelasco: Peleryna Niewidka
[20:00:03] prof_Wright: Peleryna niewidka
[20:00:04] Arcturus_Spellman_Black: Peleryna Niewidka
[20:00:05] Merica_Schevre: 2
[20:00:06] Shira_Ostow: Peleryna niewidka
[20:00:09] Feral_Callasantos: peleryna niewidka
[20:00:10] Merica_Schevre: 1
[20:00:11] ~Milavella: Peleryna niewidka
[20:00:11] Kirino_Koro: Peleryna niewidka
[20:00:11] Julie.malfoy: peleryna niewidka
[20:00:13] Merica_Schevre: 0
[20:00:17] Merica_Schevre: STOP!!
[20:00:23] Merica_Schevre: Tak, świetnie! Chodzi o pelerynę - niewidkę.
[20:00:28] wicedyr_Nefrite: [patrzyła i nieogarniała... na szczęście ona akurat juz nie musiała.]
[20:00:34] Merica_Schevre: Trzonek oraz włosie ma, latać na niej wnet się da. Harry dostał ją na święta od swojego ojca chrzestnego.
[20:00:40] prof_Levittoux: miotła błyskawica
[20:00:42] Merica_Schevre: 3
[20:00:43] AntonyVelasco: Miotła - Błyskawica
[20:00:43] prof_Wright: Błyskawica
[20:00:43] Arcturus_Spellman_Black: Miotła Błyskawica
[20:00:46] Merica_Schevre: 2
[20:00:46] dyr_Aristov: błyskawica
[20:00:47] Feral_Callasantos: miotła błyskawica
[20:00:50] ~Milavella: Błyskawica
[20:00:51] Merica_Schevre: 1
[20:00:52] Shira_Ostow: Miotła błyskawica
[20:00:52] Julie.malfoy: miotła błyskawica
[20:00:58] ** odchodzi Statysta_1
[20:01:03] Merica_Schevre: 0
[20:01:06] Kirino_Koro: Błyskawica miotła
[20:01:07] Merica_Schevre: STOP!!!
[20:01:15] Merica_Schevre: Mhm, jest to Błyskawica.
[20:01:22] ** przychodzi Evelyne-Ivette_DArquien...
[20:01:22] ** Evelyne-Ivette_DArquien ip --> 77.252.44.52
[20:01:30] Merica_Schevre: Śpiewa pięknie, ale wyłącznie w wodzie. Smok je posiadał, a odebranie go było bardzo ryzykowne.
[20:01:36] prof_Thundershout: Złote jajo
[20:01:38] prof_Wright: Złote jajo
[20:01:39] AntonyVelasco: Złote jajo
[20:01:39] Feral_Callasantos: złote jajo
[20:01:39] dyr_Aristov: Złote jajo
[20:01:39] Merica_Schevre: 3
[20:01:40] ~Milavella: Złote jajo
[20:01:40] prof_Levittoux: złote jajo
[20:01:40] Arcturus_Spellman_Black: Złote Jajo
[20:01:42] Merica_Schevre: 2
[20:01:42] Julie.malfoy: złote jajo
[20:01:43] Kirino_Koro: Złote jajo
[20:01:45] Shira_Ostow: złote jajo
[20:01:46] Merica_Schevre: 1
[20:01:53] Merica_Schevre: 0
[20:01:55] Merica_Schevre: STOP!!!
[20:02:02] Merica_Schevre: Yes, Złote Jajo. Może mało związane ze świętami, ale powiązane z Balem Bożonarodzeniowym.
[20:02:10] Merica_Schevre: Z tą rodziną Harry spędził ten wyjątkowy czas, wspierając ich w trudnych chwilach po ataku na „głowę” tej rodziny.
[20:02:16] prof_Thundershout: Weasleyów
[20:02:17] prof_Levittoux: Weasley
[20:02:17] AntonyVelasco: Weasley'owie
[20:02:18] dyr_Aristov: Weasley?
[20:02:18] Merica_Schevre: 3
[20:02:20] prof_Wright: Rodzina Weasley
[20:02:21] Merica_Schevre: 2
[20:02:22] ~Milavella: Wesley
[20:02:22] prof_Levittoux: Weasleyowie*
[20:02:23] Arcturus_Spellman_Black: Weasley'owie
[20:02:23] Kirino_Koro: Weasley
[20:02:26] Merica_Schevre: 1
[20:02:26] Feral_Callasantos: Weasley
[20:02:28] Shira_Ostow: Weasley
[20:02:28] Nicolas_Cane: Weasley
[20:02:29] Julie.malfoy: weasley
[20:02:33] Merica_Schevre: 0
[20:02:39] Merica_Schevre: STOP!!!
[20:02:50] Merica_Schevre: Oczywiście chodzi o rodzinę rudowłosych, czyli Weasley’ów. I ostatnia zagadka na dziś…
[20:03:05] Merica_Schevre: Miejsce to w noc Wigilijną odwiedził Harry z Hermioną. Nie były to miłe święta, lecz Harry "odwiedzić" mógł wtedy swoich rodziców.
[20:03:13] prof_Levittoux: cmentarz w dolinie godryka
[20:03:14] prof_Wright: Cmentarz w Dolinie Godryka
[20:03:14] AntonyVelasco: Dolina Godryka
[20:03:15] Merica_Schevre: 3
[20:03:15] prof_Isabelle_Sancley: Dolina Godryka
[20:03:16] prof_Thundershout: Cmentarz w Dolinie Godryka
[20:03:21] Nicolas_Cane: Cmentarz w Dolinie Godryka
[20:03:22] Julie.malfoy: dolina godryka
[20:03:23] Feral_Callasantos: Cmenatrza w dolinie godryka
[20:03:24] dyr_Aristov: cmentarz w Dolinie Godryka
[20:03:25] Merica_Schevre: 2
[20:03:25] Feral_Callasantos: co
[20:03:25] AntonyVelasco: Cmentarz w Dolinie Godryka*
[20:03:30] Kirino_Koro: Dolina Godryka - cmentarz
[20:03:30] Feral_Callasantos: cmentarz*
[20:03:32] Arcturus_Spellman_Black: Dolina Godryka, Cmenatrz tam
[20:03:33] ~Milavella: Cemntarz w dolinie godryka
[20:03:36] Shira_Ostow: Cmentarz w Dolinie Godryka
[20:03:37] Merica_Schevre: 1
[20:03:49] Merica_Schevre: 0
[20:03:51] Merica_Schevre: STOP!!!
[20:04:03] Merica_Schevre: Tak, macie rację. Chodzi o Dolinę Godryka, jak i o cmentarz!.
[20:04:29] Merica_Schevre: I cóż, moi mili, to na tyle z naszych zagadek. Mamy nadzieję, że miło się Wam oglądało nasze przedstawienie.
[20:04:33] Pan_Narrator: Uczniowie zebrali się na scenie, gdy tylko Merica zakończyła prowadzenie zabawy. Po chwili ciszy mowę końcową rozpoczął Aaron.
[20:04:44] Aaron_Baldwin: A na zakończenie, moi przyjaciele, przyjmijcie od nas tych słów już niewiele. Zaczniemy od zdrowia, ważnego w tych dniach - niech żadna choroba nie budzi strachu w Waszych snach.
[20:04:50] dyr_Aristov: Owww
[20:04:53] Merica_Schevre: Następna jest miłość, niech Was nie opuszcza - niczym dodane do barszczu uszka.
[20:04:58] Resuni.Avae: Radość też ważna, o niej wspomnieć muszę - niech Wasze ciała napełni po uszy! Byście przy stole mieli mnóstwo gości, a nie tylko w karpiu ogrom ości!
[20:05:04] Alice_Undecim: O bliskich dbajcie, by żyli wiecznie - przy nich, zapewne, jest najbezpieczniej.
[20:05:05] Feral_Callasantos: ojeeeej
[20:05:09] Pan_Narrator: A gdy potrzeba i o nas wspomnijcie - banankami rzućcie, albo i miotnijcie.
[20:05:19] Aaron_Baldwin: WESOŁYCH ŚWIĄT!
[20:05:20] Merica_Schevre: WESOŁYCH ŚWIĄT!
[20:05:20] AlanMoonstone: WESOŁYCH ŚWIĄT!
[20:05:22] Resuni.Avae: WESOŁYCH ŚWIĄT!
[20:05:25] Isabelle_Swan: WESOŁYCH ŚWIĄT! </b>
[20:05:30] Alice_Undecim: WESOŁYCH ŚWIĄT! </b>
[20:05:35] Aaron_Baldwin: [Kłania się.]
[20:05:42] Merica_Schevre: [Kłania się niziutko.]
[20:05:42] Feral_Callasantos: WESOŁYCH ŚWIĄT! [zabiła donośne brawa]
[20:05:44] AntonyVelasco: [Zaklaskał delikatnie, spoglądając na uczniów Kręgu Białomagicznego.]
[20:05:47] AlanMoonstone: [Wraz z podopiecznymi się ukłonił i oddalił w kierunku zachodzącego słońca.]
[20:05:56] prof_Levittoux: [Uśmiechając się, zaklaskała dla uczniów KBM.]
[20:06:00] Alice_Undecim: [Ukłoniła się.]
[20:06:01] ** odchodzi Pan_Narrator
[20:06:09] dyr_Aristov: [Klaszcze głośno.]
[20:06:10] ** odchodzi AlanMoonstone
[20:06:12] ~Milavella: WEAOŁYCH ŚWIĄT! [ zaczęła bić brawa]
[20:06:25] Kirino_Koro: [ Zaczęła klaskać w stronę uczniów ]
[20:06:30] ** odchodzi Statystka_2
[20:06:59] Defne_Nefrite: [uściskała ich i usiadła prawie mdlejąc.]
[20:07:43] Defne_Nefrite: !unlock
[20:07:44] Gargulec: *** Reakcje bota zostały odblokowane
[20:07:50] Gargulec: !rehash
[20:07:51] Gargulec: *** Konfiguracja bota została wczytana ponownie.
[20:07:54] Defne_Nefrite: !lock
[20:07:55] Gargulec: *** Reakcje bota zostają zablokowane
[20:08:20] dyr_A_Moonstone: Pięknie kochani, pięknie! Wielkie brawa należą się również Wam! [Kilka razy klasnął w dłonie.]
[20:08:52] dyr_A_Moonstone: [Mierzył uczniów spokojnym, lecz wesołym wzrokiem. Jakby się przyjrzeć, w oczach dyrektora można było dostrzec szczęśliwe iskierki.] Wszyscy poradziliście sobie świetnie, jednak wygrany może być tylko jeden. Każdy, kto brał udział zarówno w scence jak i tworzeniu zabawy, zostanie nagrodzony punktami.
[20:09:46] dyr_Aristov: Mamy już wyniki!
[20:10:04] Merica_Schevre: OMG
[20:10:09] wicedyr_Nefrite: Pierwsze miejsce, a w tym puchar oraz 150 punktów, zajmuje…
[20:10:14] Merica_Schevre: [Mocno zaciska piąstki.]
[20:10:45] wicedyr_Nefrite: Krąg Białomagiczny!. A oto Wasz puchar-> https://justpaste.it/img/c9338219464ef6636b6529675d51fdf6.png
[20:10:48] dyr_A_Moonstone: Żaby, zapraszam Was! [Przywołał swoich podopiecznych do siebie.]
[20:10:48] Aaron_Baldwin: [Na jego twarzy zagościł szeroki uśmiech, wstał i zaczął bić brawo dla swoich kolegów i koleżanek z obu kręgów.] Brawo, brawo!
[20:10:58] Feral_Callasantos: [brawa!!!]
[20:10:59] AntonyVelasco: [Zaklaskał głośno, spoglądając na radośnie wiwatujących uczniów Kręgu Białomagicznego.]
[20:11:06] Evelyne-Ivette_DArquien: *klaszcze*
[20:11:09] dyr_Aristov: [Zaklaskała głośno dla kręgu Białomagicznego.]
[20:11:10] Merica_Schevre: [Podskoczyła aż, radośnie klaskając.]
[20:11:12] prof_Levittoux: [Zabiła brawa dla uczniów KBM.]
[20:11:14] prof_Wright: [Zabiła delikatne brawa dla adeptów kręgu białomagicznego.]
[20:11:14] prof_Thundershout: [Klaszcze, bo czemu nie.]
[20:11:15] GabrielleSimpson: [Bije głośne brawka]
[20:11:18] dyr_A_Moonstone: [Przytulił mocno wszystkie Żaby, okazując swoją dumę.]
[20:11:18] wicedyr_Nefrite: [oddaje puchar Aaronowi.] Trzymaj i nie puszczaj!
[20:11:34] Merica_Schevre: Dizkujemy!
[20:11:38] Aaron_Baldwin: [Trzyma puchar starając się z nim nie przewrócić.]
[20:11:46] Kirino_Koro: [ Zakładała głośno i podeszła do opiekuna swojego kręgu]
[20:12:16] ** odchodzi ~Milavella
[20:12:40] dyr_A_Moonstone: Od jutra zaczynamy tygodniową przerwę świąteczną, w czasie której czekają Was konkursy prowadzone przez naszą kadrę! [Uśmiechnął się do wszystkich zgromadzonych.] Wypoczywajcie bezpiecznie i wróćcie do nas niedługo!
[20:12:51] dyr_A_Moonstone: I przede wszystkim: Wesołych Świąt!
[20:13:06] dyr_Aristov: Tym przyjemnym akcentem pragniemy zakończyć dzisiejsze otrzęsiny! Jeszcze raz gratulujemy zdobytych pozycji oraz miejsc. Cieszymy się, że oficjalnie należycie do swoich Kręgów oraz Instytutu!
[20:13:40] Feral_Callasantos: [idzie grzebac w worku świętego Mikołaja]
[20:13:43] Merica_Schevre: [Zaklaskała głośno wszystkim, którzy byli obecni.]
[20:13:53] prof_Levittoux: Wesołych świąt!
[20:13:54] dyr_Aristov: A teraz pędzimy do durmstrang na loterię!
[20:13:59] prof_Levittoux: O WŁAŚNIE
[20:13:59] AntonyVelasco: NIE WYSALLEM
[20:14:01] dyr_A_Moonstone: O, właśnie, Loteria!
[20:14:01] prof_Levittoux: VAL
[20:14:01] Evelyne-Ivette_DArquien: wesołych świąt
[20:14:02] prof_Levittoux: WYSŁAŁAM?
[20:14:04] dyr_A_Moonstone: Najważniejsza rzecz!
[20:14:06] AntonyVelasco: PROSZE CZEKAC
[20:14:07] ** odchodzi Vicky_Lee
[20:14:10] Kirino_Koro: Wesołych świąt!
[20:14:23] dyr_Aristov: oho
[20:14:24] dyr_Aristov: czekomy
[20:14:38] Nicolas_Cane: O jezu, a ja dziś wysłałem
[20:14:41] ** odchodzi Aaron_Baldwin
[20:14:41] ** odchodzi Arcturus_Spellman_Black
[20:14:49] ** odchodzi wicedyr_Nefrite
