JustPaste.it

[19:46:55] prof_Crispin_Stewart: *Nauczyciel wstał ze swojego starego fotela poprawiając zieloną szatę. Zrobił dwa kroki w stronę swoich uczniów i uśmiechnął się do nich.* Witam Was bardzo serdecznie na zajęciach Wiedzy o Harrym Potterze!
[19:47:01] Lily_Carter: Dobry wieczór!
[19:47:05] Karoline_Grey: Wiem, wiem XD    
[19:47:07] _Nereida_Wengs_: Dobry wieczór.
[19:47:11] Wendy_Hill: Dobry wieczór!
[19:47:12] Karoline_Grey: Dobry wieczór!
[19:47:13] Anastazja.Miller: Dobry wieczór!
[19:47:28] Magnus_Muller: Dobry wieczór!
[19:47:52] prof_Crispin_Stewart: Cieszę się, że tylu uczniów przyszło na te zajęcia. Chciałbym powitać także osoby, które w zeszłym roku nie były uczniami naszej Akademii. Mam nadzieję, że dacie sobie u mnie radę i spodoba Wam się ten przedmiot. *Wziął łyk herbatki.*    
[19:47:59] ** przychodzi Hanna_Gonne...
[19:48:34] prof_Crispin_Stewart: Chciałbym abyście byli świadomi tych zajęć. Zauważyłem, że Wiedza o Harrym Potterze to powoli wymierający przedmiot w świecie czarów, strasznie ten fakt mnie martwi ponieważ moduł jest jednym z ważniejszych. Może to być spowodowane tym, że mało jest nauczycieli, którzy mają pomysł na ten przedmiot.
[19:48:37] _Nereida_Wengs_: [Mruknęła coś pod nosem, odchylając się na krześle. Widząc wchodzącą do środka Hankę, złapała ją za rękę i pociągnęła do siebie, uśmiechając się chytrze.]
[19:48:40] ** przychodzi Isabelle_Montequ...
[19:48:55] _Nereida_Wengs_: Cóż.
[19:48:57] prof_Crispin_Stewart: Czy znajdzie się dobra dusza, która wyśle mi loga po tych i przyszłych zajęciach? *Spojrzał na swoich uczniów.*
[19:48:59] Lily_Carter: [zgłasza się]
[19:49:06] prof_Crispin_Stewart: Idealnie, Lily!    
[19:49:19] Hanna_Gonne: [Zastanawia sie czy powinna sie bać]
[19:49:30] _Nereida_Wengs_: Może po prostu większość uczniów uważa, że to tylko nudne gadania o rzeczach, które występują w HP, które są też omawiane na innych zajęciach?
[19:49:53] prof_Crispin_Stewart: Oceniać będę Was co dwa zajęcia. Dostaniecie do wykonania w domu kartę pracy, na którą będziecie mieli na nią tydzień. Później ocena będzie obniżana… Ale zazwyczaj wszyscy mają u mnie dobre ocenki. Wiecie to po pierwszej klasie.
[19:49:53] _Nereida_Wengs_: [Pacnęła Hanię w łapkę, a następnie oparła się łokciem o ławkę, wyciągając głowę za okno, bo w sumie czemu nie.]    
[19:50:07] _Nereida_Wengs_: Ja po drugiej!
[19:50:09] Caitriona_Ravassa: [Nie wie.]
[19:50:13] prof_Crispin_Stewart: Możliwe Nereida. Szkoda, że masz takie zdanie o tym przedmiocie. Może to zmienimy w ciągu roku.
[19:50:22] _Nereida_Wengs_: ...    
[19:50:26] _Nereida_Wengs_: Nie napisałam, że ja mam takie zdanie.
[19:50:27] ** odchodzi Julia.Watson
[19:50:33] _Nereida_Wengs_: Niech mi to Pan przepisze.    
[19:50:34] _Nereida_Wengs_: [mdleje]
[19:50:52] ** odchodzi Magnus_Muller
[19:51:00] prof_Crispin_Stewart: Jednak dodatkowej ocenie będzie podlegać wasza obecność, aktywność na zajęciach przez cały rok i egzamin końcowy, ale jest on bardzo ale to bardzo prosty. *Zachichotał.*    
[19:51:02] _Nereida_Wengs_: Napisałam, że większośc uczniów, którzy nie mieli stosunku z tym przedmiotem. Ja miałam i wiem, że to nie to.
[19:51:30] prof_Crispin_Stewart: Dobrze Nereida, proszę skończyć tę dyskusję. Możemy o tym porozmawiać po zajęciach.
[19:51:51] prof_Crispin_Stewart: Zobaczymy jak to będzie… *Zamyślił się przez chwilę.* Jakieś pytanie? *Rozejrzał się po sali.*
[19:52:07] _Nereida_Wengs_: [Walnęła się w czoło w ławkę i mruknęła coś płaczliwym tonem do Hanki, co tylko ona mogła usłyszeć.]
[19:52:09] Wendy_Hill: Brak pytań
[19:52:20] Anastazja.Miller: Nie mam żadnych. [Lekko pokiwała głową.]
[19:52:25] Caitriona_Ravassa: Żadnych. [Mruknęła.]
[19:52:27] Lily_Carter: Brak pytań. [Uśmiechnęła się i czekała na dalszy ciąg zajęć.]
[19:52:29] prof_Crispin_Stewart: Proszę jeszcze się wpisać na listę. *Machnął różdżką, a na ich stołach pojawiły się małe karteczki.* (http://tiny.pl/gbxhm)
[19:52:31] _Nereida_Wengs_: Taa, żadnych.    
[19:52:49] _Nereida_Wengs_: [Wpisała się prędko na listę, szturchając przy tym gryfonkę, która siedziała obok niej.]
[19:52:56] Anastazja.Miller: [Wzięła karteczkę i pióro w łapkę, a następnie zręcznym ruchem podpisała się.]
[19:53:07] Caitriona_Ravassa: [Namazała podpis na liście, kiedy ta do niej doszła.]
[19:53:14] Lily_Carter: Mój antywirus zabrania mi wejść na tę listę...
[19:53:21] prof_Crispin_Stewart: Dzisiaj porozmawiamy o aurorach i śmierciożercach, czyli bardzo przyjemny i prosty temat podczas, którego można zdobyć wiele punktów.
[19:53:34] prof_Crispin_Stewart: Odnotuję sobie to Lily.    
[19:53:42] Lily_Carter: Już weszłam, nic nie notuj!
[19:53:58] prof_Crispin_Stewart: *Wyciągnął ze swojej starej skórzanej torby uszkodzoną maskę śmierciożercy.* Proszę ją dotknąć, to świstoklik.
[19:54:14] Lily_Carter: [Wzięła głęboki oddech, a następnie dotknęła maski.]    
[19:54:15] Wendy_Hill: *niepewnie sięga ręką by dotknąć*
[19:54:25] _Nereida_Wengs_: [Podniosła prawą brew do góry, następnie dotykając przedmiot.]
[19:54:33] Karoline_Grey: *złapała szybciutko za maskę*
[19:54:47] Anastazja.Miller: [Powoli wstała ze swojego miejsca i podeszła do maski.]
[19:54:49] Caitriona_Ravassa: [Złapała za maskę.]
[19:54:54] Anastazja.Miller: [Następnie za nią złapała.]    
[19:55:00] prof_Crispin_Stewart: *W pewnym momencie uczniowie wraz z profesorem przenieśli się do pomieszczenia znajdującym się w Ministerstwie Magii. Na ścianach wisiały portrety najbardziej znanych aurorów oraz szefów biura aurorów.*
[19:55:28] Caitriona_Ravassa: [Rozejrzała się uważnie po pomieszczeniu, zerkając na portrety.]
[19:55:43] prof_Crispin_Stewart: Dobrze moi drodzy, co Wam się kojarzy ze słowem "auror"? *Serdecznie pomachał do czarodzieja przechodzącego bokiem.*
[19:55:46] Wendy_Hill: *patrzy się dookoła*
[19:56:02] Anastazja.Miller: [Uważnie obkręciła się dookoła i rozglądając się po pomieszczeniu, w którym obecnie się znajdowali.] Hmm..
[19:56:06] Caitriona_Ravassa: Moody. On na pewno. [Rzuciła od razu.] I może Tonks. I ministerstwo magii.    
[19:56:13] Lily_Carter: Auror to taka osoba niosąca pomoc innym, chroniąca ich przed złem, czarnoksiężnikami [zastanowiła się chwilę] to taki magiczny bohater!
[19:56:21] Wendy_Hill: Osoba, która ochrania czarodziejów przed złem
[19:56:44] Lily_Carter: Więc kojarzy mi się pomoc, czarna magia, czarnoksiężnik, bohaterstwo, Moody, MM, HP, Nimfadora Tonks... Zakon Feniksa!    
[19:57:02] Caitriona_Ravassa: Ale, jakby definiować pojęcie, to wykwalifikowany czarodziej, mający wiedzę z różnych dziedzin, mający za zadanie przeciwdziałanie złu, no łapanie magicznych przestępców...
[19:57:14] Caitriona_Ravassa: Taka magipolicja, ale do zadań specjalnych. [Starała się ubrać myśl w słowa.]
[19:57:17] Lily_Carter: Ponadto auror kojarzy mi się z wykształceniem, ambicją, odwagą
[19:57:28] prof_Crispin_Stewart: Świetnie! Jednak nie każdy może zostać aurorem, ponieważ jest to bardzo trudny zawód. Jeżeli ktoś pragnie rozpocząć trzyletni kurs musi zdać poprawie testy. Wiecie może z czego? *Spojrzał na młodych adeptów.*
[19:57:33] Anastazja.Miller: Na pewno z pomocną i dobrą osobą. [Uśmiechnęła się delikatnie.] Ministerstwem Magii, Tonks, Moodym. [Zamyśliła się chwilę.] Zakonem Feniksa, Potterem, czy odwagą. [Powiedziała wszystko na jednym wdechu.]
[19:57:34] ** odchodzi _Nereida_Wengs_
[19:57:35] Lily_Carter: Auror to nie byle ktoś, musi być wysportowany żeby ścigać się z bandytami!
[19:57:56] Wendy_Hill: Bo musi być dobrze przygotowany na każdą sytuację?
[19:58:11] Wendy_Hill: Nieważne xd
[19:58:26] Lily_Carter: Eliksiry, OpCM, transmutacja, zielarstwo i zaklęcia    
[19:58:28] prof_Crispin_Stewart: O to przede wszystkim Wendy. Takie testy to weryfikują. Wiemy cóż to za testy?     
[19:58:41] prof_Crispin_Stewart: O, tutaj nie chodzi o SUM-y. Wyprzedziłaś moje kolejne pytanie.
[19:58:43] Wendy_Hill: Chyba z elków
[19:58:54] Anastazja.Miller: Eliksirów, Transmutacji, Zielarstwa, Obrony przed CM oraz z zaklęć.    
[19:58:56] Caitriona_Ravassa: ZiU, OpCM, Zielki, Transma, Elki
[19:59:12] Lily_Carter: maskowanie, kradzież i śledzenie?
[19:59:14] prof_Crispin_Stewart: *Wskazał ręką na jeden z dekretów wiszących na ścianie.* Mianowicie chodzi o test charakteru, maskowania się oraz sprawności fizycznej. Jednak to nie wystarczy.
[19:59:25] prof_Crispin_Stewart: O właśnie. Może niedoprecyzowałem pytanie.
[19:59:47] Lily_Carter: (Zlewasz się tą zielenią, weź sobie czerwień)
[19:59:56] prof_Crispin_Stewart: Oprócz tego musi zdać Standardowe Umiejętności Magicznej z tych właśnie przedmiotów, które wymieniliście. Otrzymacie za nie punkty, ale proszę sobie to zanotować.
[20:00:14] Caitriona_Ravassa: testy umiejętności i charakteru, z maskowaniem, kradzieżą i śledzeniem
[20:00:18] Wendy_Hill: *Grzecznie notuje*
[20:00:20] prof_Crispin_Stewart: *Machnął różdżką, a jego szata zmieniła kolor.* Pasuje?
[20:00:37] Anastazja.Miller: [Wyciąga mały, podręczny notatnik i wszystko w nim zapisuje - słowo w słowo.]
[20:00:46] Lily_Carter: Może być. [Przeleciała wzrokiem po szacie profesora.]
[20:00:47] Anastazja.Miller: Mhm, jest dobrze!
[20:00:56] Anastazja.Miller: [Uśmiechnęła się szeroko zamykając notatniczek.[
[20:00:58] Anastazja.Miller: ]*
[20:01:02] prof_Crispin_Stewart: Czy wiecie czym są SUM-y? Tak krótko możecie o nich powiedzieć, w trzech lub pięciu słowach.
[20:01:19] Caitriona_Ravassa: Są to egzaminy po 5 roku nauki w Hogwarcie
[20:01:22] Lily_Carter: Standardowe Umiejętności Magiczne, które musi zaliczyć każdy student Hogwartu po 5 roku
[20:01:25] Wendy_Hill: Testy sprawdzające naszą wiedzę
[20:01:37] prof_Crispin_Stewart: Świetnie!
[20:01:40] Lily_Carter: Są to takie egzaminy gimnazjalne, rozgrzewka przed maturą
[20:01:44] Lily_Carter: czyli OWUTEMAMI
[20:01:59] Anastazja.Miller: Podbijam resztę, bo nie ma sensu już mówić. [Zachichotała cicho.]
[20:02:01] prof_Crispin_Stewart: Osoby będące już aurorami mają prawo zabijać czarnoksiężników oraz rzucać zaklęcia niewybaczalne. Proszę o tym pamiętać.
[20:02:13] Karoline_Grey: Standardowe Umiejętności Magiczne - sprawdzają wiedze
[20:02:19] Wendy_Hill: *dalej notuje*
[20:02:32] Lily_Carter: [Robi obszerne notatki z tematu]
[20:02:34] prof_Crispin_Stewart: Znajdujemy się w jednym z pomieszczeń Kwatery Głównej Aurorów zwanej Biurem Aurorów. W jakim departamencie jesteśmy? *Uśmiechnął się do uczniów*
[20:02:37] Anastazja.Miller: [Znowu wyciąga notatnik i notuje wszystko o czym mówi Profesor.]
[20:02:54] Lily_Carter: Przestrzegania Prawa Czarodziejów
[20:03:01] Caitriona_Ravassa: W Dep. Przestrzegania Prawa Czarodziejów
[20:03:05] Anastazja.Miller: Departamencie Przestrzegania Prawa Czarodziejów.
[20:03:28] Karoline_Grey: Przestrzegania Prawa Czarodziejów
[20:03:36] prof_Crispin_Stewart: Cudownie! Poznaliśmy wielu pracowników oraz czterech szefów Biura Aurorów. Pamiętacie o kim mowa? *Wskazał ręką na cztery posągi szefów Biura Aurorów.*    
[20:04:07] Caitriona_Ravassa: Skamander, Scrimgeour, Robards, Potter.    
[20:04:25] Lily_Carter: Skamander, Scrimgeour, Robards, Potter    
[20:04:42] Anastazja.Miller: Skamander, Scrimgeour, Robards, Potter.    
[20:04:53] prof_Crispin_Stewart: Zgadza się. Teraz prosiłbym aby każdy z Was wymienił dwóch aurorów. *Uśmiechnął się do uczniów.*
[20:05:03] Lily_Carter: Frank Longbottom, James Potter
[20:05:19] Caitriona_Ravassa: Moody, Tonks
[20:05:24] Caitriona_Ravassa: Alastor, Nimfadora odpowiednio.
[20:05:27] Wendy_Hill: Szalonooki Moody, Potter
[20:05:32] Caitriona_Ravassa: [Doprecyzowała szybko.]    
[20:06:04] Karoline_Grey: Alastor Moody, Nimfadora Tonks
[20:06:14] prof_Crispin_Stewart: Czym była oryginalna dwunastka?
[20:06:48] Lily_Carter: Pierwszy skład aurorski w USA
[20:07:02] Anastazja.Miller: Oryginalna dwunastka to pierwsza skład aurorski w USA.
[20:07:05] Caitriona_Ravassa: Pierwsze 12 aurorów wykształconych w USA    
[20:07:14] prof_Crispin_Stewart: Tak, sędziwego wieku z tego składu dożyły tylko dwie osoby. Taka ciekawostka.     
[20:07:25] Lily_Carter: Kto taki?    
[20:07:38] Anastazja.Miller: Hm? Kto? [Spojrzała z zaciekawieniem na Profesora]    
[20:07:48] Lily_Carter: [Z niecierpliwością czekała na odpowiedź.]
[20:07:52] prof_Crispin_Stewart: Teraz trochę o śmierciożercach. Ugrupowanie zostało założone w 1950 roku. Na początku łączyło ono osoby, które uczyły się w szkole za czasów Toma Riddle’a. Prawie wszyscy z nich byli ślizgonami, jednak nieco później w ich szeregi wstąpił jeden gryfon.
[20:07:53] Caitriona_Ravassa: [Nie obchodziło ją to, ale też zapytała.] Któż?
[20:07:59] prof_Crispin_Stewart: Kto taki?
[20:08:02] Caitriona_Ravassa: Peter Pettigrew.
[20:08:06] Lily_Carter: Peter Pettigrew
[20:08:11] Anastazja.Miller: Peter Pettigrew.
[20:08:15] prof_Crispin_Stewart: Aaaa, dożył Theodard Fontaine oraz Charity Wilkinson.
[20:08:24] Karoline_Grey: Peter Pettigrew    
[20:09:00] prof_Crispin_Stewart: Jak zapewne wiecie śmierciożercy swoim ubiorem budzili przerażenie. Nosili białe lub srebrne maski, które przypominały czaszki. Na głowach mieli czarne kaptury. Pod ciemnymi szatami kryła się zbroja. *Wskazał różdżką na stojak z ubraniem przykładowego śmierciożercy.*
[20:09:08] Caitriona_Ravassa: [Zerknęła na wskazany ubiór.]    
[20:09:10] Caitriona_Ravassa: Fancy.
[20:09:24] Lily_Carter: [Przyjrzała się ubiorowi.] Noo... eleganciki.
[20:09:47] Lily_Carter: [Cieszyła się, że urodziła się w czasach, gdy śmierciożerców nie było.]
[20:09:56] prof_Crispin_Stewart: Obym żadnej z Was w takim stroju nigdy nie zobaczył, bo sprawię, że nie będzie czarny a różowy. *Zachichotał.*
[20:09:57] Anastazja.Miller: [Spojrzała na strój.] Emm... Dość oryginalny. [Zaśmiała się nerwowo.]
[20:10:38] Caitriona_Ravassa: [Musi ochronić swój strój, który chowa w dormitorium.]
[20:10:48] prof_Crispin_Stewart: Każdy ze śmierciożerców na lewym przedramieniu posiadał tatuaż, był to ich symbol. Tak zwany mroczny znak. Proszę nie mylić tego z zaklęciem Morsmorde, które także było wymyślone przez popleczników Lorda Voldemorta. Na czym ono polegało?
[20:11:01] Caitriona_Ravassa: Wyczarowywało Mroczny Znak na niebie.
[20:11:02] Lily_Carter: Piekło, gdy Szef ich wzywał
[20:11:12] Lily_Carter: Pytasz o znamię czy zaklęcie?
[20:11:16] prof_Crispin_Stewart: Zaklęcie.
[20:11:17] Caitriona_Ravassa: A    
[20:11:25] Lily_Carter: Ach, no to wyczarowywało Mroczny Znak na niebie
[20:11:25] Caitriona_Ravassa: A, myślałam, że sfailowałam
[20:11:35] prof_Crispin_Stewart: A kiedy się pojawiał?
[20:11:38] Anastazja.Miller: To zaklęcie wyczarowywało Mroczny Znak na niebie.
[20:11:40] Lily_Carter: Gdy kogoś zabili
[20:11:52] Anastazja.Miller: Gdy kogoś zabili.
[20:12:27] Caitriona_Ravassa: Oni sami wyczarowywali
[20:12:32] Caitriona_Ravassa: i używali, kiedy zabili wroga.
[20:12:39] prof_Crispin_Stewart: Przykład? Igor Krarkarow lub Aldus Dumbledore.
[20:12:41] Caitriona_Ravassa: Albo po prostu dla paniki na mistrzostwach    
[20:12:48] prof_Crispin_Stewart: Doskonale!
[20:13:00] Lily_Carter: Krarkarow?
[20:13:01] Lily_Carter: Aldus?
[20:13:06] prof_Crispin_Stewart: Natomiast mroczny znak to wypalony tatuaż przedstawiający czaszkę z wężem. Służył on do komunikacji pomiędzy Czarnym Panem, a śmierciożercami.
[20:13:14] ** przychodzi Nicolas_Wand...
[20:13:22] ** odchodzi Karoline_Grey
[20:13:26] prof_Crispin_Stewart: Z tych wrażeń chyba zaczyna plątać mi się język lub trzeba iść na emeryturę... *Zachichotał.*
[20:13:36] Caitriona_Ravassa: Heh. [Mruknęła pod nosem.]
[20:13:36] Anastazja.Miller: [Zachichotała, ponieważ słowo "Aldus" ją rozbawiło.]
[20:14:05] prof_Crispin_Stewart: Nie każdy go posiadał. Na przykład Greyback nie miał go wypalonego, ponieważ był wilkołakiem. Narcyza Malfoy także nie posiadała tatuażu, ponieważ nie była śmierciożercą    
[20:14:39] prof_Crispin_Stewart: Dobrze Kochani, pięć minut przerwy i zaczynamy kolejne zajęcia. Temat kolejnej lekcji jest dość długi.