JustPaste.it



Pomimo pięknej, jak dotąd, jesieni, od września do lekarzy w Polsce trafiło już około 450 000 dzieci z chorobami grypopodobnymi. Jedną z przyczyn zachorowań wśród dzieci jest ich przegrzewanie, będące jednym z najczęstszych błędów rodziców. Wbrew krążącym opiniom, przegrzewanie organizmu dziecka może być tak samo niekorzystne dla zdrowia, jak jego wyziębienie. Poza tym silnie wpływa na samopoczucie malca.

Mamy i babcie często doradzają młodym rodzicom w sprawach opieki nad dziećmi. Większość tych rad jest bardzo cenna, lecz istnieją również wśród nich mity, które należy obalać. Jeden z najczęściej powtarzanych mówi o tym, że im dziecko cieplej ubrane, a w mieszkaniu temperatura jest wyższa, tym lepiej. Nic bardziej mylnego. Organizm oswojony z zimnem lepiej znosi niskie temperatury. Dla malca, który ciągle jest wygrzewany nawet pierwsze jesienne chłody mogą być wyzwaniem, gdyż regularne przegrzewanie organizmu może zaburzyć jego termoregulację. Dzieci, które stopniowo są przystosowywane do przebywania w niskich temperaturach łatwiej znoszą zmiany pogody, przez co mniej chorują.


Wpływ przegrzania na samopoczucie

Niejeden dorosły odczuwa ogromny dyskomfort związany ze zbyt wysoką temperaturą ciała. Mimo iż temperatura powietrza waha się w granicach zera, przegrzewane dziecko się poci, skóra zaczyna swędzieć, a nasiąknięte potem ubranko bardzo szybko się ochładza, narażając malucha na kolejną nagłą zmianę temperatury. To wszystko powoduje rozdrażnienie, dziecko jest marudne i nie chce aktywnie korzystać z zimowego spaceru.

Przegrzanie, szczególnie w domu, ma negatywny wpływ na dzieci z alergią. W pomieszczeniach, w których panuje wysoka temperatura kurz unosi się do góry wraz z alergenami powodując nieżyt nosa, kaszel czy łzawiące oczy u małego alergika. Nieprzegrzewanie ma też ogromne znaczenie przy maluchach ze zmianami skórnymi. Spocona pokryta potówkami skóra, swędzi i piecze, a podrażnienia dłużej się goją. Należy pamiętać, że rozgrzana i wilgotna skóra to idelane środowisko do rozwoju bakterii.

Hartowanie dziecka w domu

Hartowanie organizmu dziecka nie polega tylko na przebywaniu na świeżym, mroźnym powietrzu. Ważne są również warunki w jakich malec przebywa w domu.

Temperatura w pomieszczeniach nie powinna przekraczać 21-22°C w ciągu dnia. Ważne jest również regularne wietrzenie domu, szczególnie przed snem, aby dotlenić pomieszczenia oraz ochłodzić temperaturę, aby nie przekraczała 20°C. W ciągu dnia, gdy dziecko się bawi, jest w ruchu, lepiej założyć mu grubszą bluzę, a otworzyć okno.

W nocy nie wolno przykrywać malca grubą kołdrą (a na pewno nie pierzyną, gdyż znajdujący się w niech puch często uczula). Dziecku do snu wystarczy lekka, najlpeiej bawełniana, piżamka (nie ma potrzeby zakładania mu np. skarpetek) i śpiworek lub kołdra wykonana z naturalnego, termoregulacyjnego surowca.

Dalej przeczytaj, jak przegrzanie organizmu wpływa na samopoczucie.


Wpływ przegrzania na samopoczucie

Niejeden dorosły odczuwa ogromny dyskomfort związany ze zbyt wysoką temperaturą ciała. Mimo iż temperatura powietrza waha się w granicach zera, przegrzewane dziecko się poci, skóra zaczyna swędzieć, a nasiąknięte potem ubranko bardzo szybko się ochładza, narażając malucha na kolejną nagłą zmianę temperatury. To wszystko powoduje rozdrażnienie, dziecko jest marudne i nie chce aktywnie korzystać z zimowego spaceru.

Przegrzanie, szczególnie w domu, ma negatywny wpływ na dzieci z alergią. W pomieszczeniach, w których panuje wysoka temperatura kurz unosi się do góry wraz z alergenami powodując nieżyt nosa, kaszel czy łzawiące oczy u małego alergika. Nieprzegrzewanie ma też ogromne znaczenie przy maluchach ze zmianami skórnymi. Spocona pokryta potówkami skóra, swędzi i piecze, a podrażnienia dłużej się goją. Należy pamiętać, że rozgrzana i wilgotna skóra to idelane środowisko do rozwoju bakterii.