JustPaste.it

Unia Europejska jest totalitarnym państwem rządzonym przez Żydów, tak samo jak USA, Kanada, Australia i inne mniejsze kraje Zachodu. By państwo można było uznać za totalitarne, musi spełniać pięć warunków (według Zbigniewa Brzezińskeigo i Carla Friedricha):

  1. Oficjalna ideologia;
  2. Masowa partia pozostająca pod kontrolą oligarchii;
  3. Monopol rządu na broń;
  4. Rządowy monopol dysponowania środkami masowego przekazu;
  5. Terrorystyczny system policyjny.

Oficjalną ideologią Unii Europejskiej jest tolerancja, wielokulturowość, różnorodność, anty-rasizm, anty-faszyzm, poszanowanie tzw. praw człowieka, poprawność polityczna i demokracja. Te wszystkie piękne hasła wcale nie oznaczają tego, co się wydaje na pierwszy rzut oka.

Wielokulturowość to kolonizacja historycznych białych, europejskich państw; to czystka etniczna dokonywana na Europejczykach; to zmuszanie rodowitych Europejczyków do integracji, asymilacji z ludnością z trzeciego świata; to forma ludobójstwa. Zabroniona jest dyskusja nad tym zagadnieniem, zwłaszcza zabroniona jest krytyka. Jeśli ktoś się sprzeciwi tej formie ludobójstwa, nazywany jest „rasistą”. Wielokulturowość jest zdecydowanie niekorzystna dla Europejczyków jako grupy etniczno-rasowej, gdyż oznacza oddawanie kontroli nad własnymi państwami innym grupom. Istnieje prawdopodobieństwo, że kiedy Europejczycy staną się mniejszością we własnych krajach (a obserwując współczynniki rozrodczości białych i kolorowych można stwierdzić, że nastąpi to w niedalekiej przyszłości), inne grupy będą mogły się zjednoczyć i dokonać eksterminacji rodowitych mieszkańców Europy. Niektórzy sugerują, że jest to zemsta Żydów za Holokaust i wieki prześladowań, i właśnie wymordowanie Europejczyków jest celem ideologii wielokulturowości.

            Dowodem na to, że świetnie zorganizowane stowarzyszenia żydowskie wprowadzają wielokulturowość w Europie jest chociażby wystąpienie Żydówki Barbary Spectre, która stwierdza, iż „Żydzi są siłą przewodnią we wprowadzaniu wielokulturowości w Europie”.

            Tolerancja również jest elementem tej ideologii. Tolerancja dla gejów, lesbijek, transseksualistów, wszystkich możliwych narodowości, kultur, ras i religii. Każdy, kto zacznie rozważać nad sensem akceptowania wszystkich tych grup społecznych, jest piętnowany jako homofob albo islamofob itd. Wielu ludzi zostało już tak zmanipulowanych przez media i system edukacji (całkowicie kontrolowane przez Żydów), że nie zdaje sobie sprawy, że są ofiarą czystki etnicznej i terroru psychicznego. Słynne są manifestacje gejów i lesbijek, puszczalskich szmat (!), zwolenników aborcji i eutanazji. Media całkowicie promują  te parady, natomiast chrześcijanom zabrania się pochodów z okazji świąt Wielkiejnocy czy Bożego Nardodzenia. Nie ma w Europie pochodów zwolenników czystości przedmałżeńskiej, zwolenników skromności, promocji chrześcijaństwa. Takie parady byłyby natychmiast krytykowane jako faszystowskie i nazistowskie.

            Elita europejska (Żydzi) promuje to wszystko, gdyż czuje się bezpieczniej w zróżnicowanym etnicznie, rasowo środowisku, gdzie nie ma silnych grup narodowych. Dodatkowo dochodzi tu element nienawiści Żydów do Europejczyków i chrześcijaństwa.

            Jeśli chodzi o prawa człowieka, to warto wspomnieć, że organizacje typu Amnesty International walczą o prawa przestępców do opuszczania więzień, o prawa do aborcji, o prawa kryminalistów z trzeciego świata do przebywania na terenie Wielkiej Brytanii. Nie walczą natomiast o prawa chrześcijan w Pakistanie. O prawa białego Europejczyka żadna organizacja nie zabiega.

            W każdym europejskim kraju istnieje wiele partii politycznych, więc na pozór wydaje się, że ludzie mają wybór przy urnie. Jednakże większość tych organizacji ma praktycznie taki sam program polityczny. Członkostwo w UE jest dobre, wielokulturowość jest dobra i wzbogacająca, socjalizm jest pożądany, trzeba wspierać mniejszości, bezrobotnych i pokrzywdzonych, podatki są potrzebne i dobre. Trzeba wspierać Izrael, który jest naszym najlepszym sojusznikiem na Bliskim Wschodzie.

            Partie, które są przeciwne członkostwu w UE, nieustannie się opluwa w mediach. Nazywa się je oszołomskimi, faszystowskimi, nazistowskimi. Do głosu dopuszcza się tylko wybrane autorytety, w żadnych mediach nie ma rzetelnej, uczciwej dyskusji pozbawionej poprawności politycznej.

            W USA zarówno republikanie jak i demokraci są finansowani w więcej niż 50% przez organizacje żydowskie. Inne partie nawet nie zasiadają w kongresie. W Wielkiej Brytanii o interesy Żydów dbają zarówno Labourzyści, Konserwatyści jak i Liberałowie. Jedyną partią antysystemową jest tam British National Party, która nieustannie jest poniżana, a z reguły ignorowana w mediach, jej członkowie są zwalniani z pracy za poglądy. BNP jest nieustannie pozywana do sądu za szerzenie nietolerancji, co ma na celu doprowadzenie jej do bankructwa. W Polsce partie narodowe typu PiS są również atakowane przez żydowskie, komunistyczne media typu TVN czy „Gazeta Wyborcza”. Tak więc mimo pozoru wielopartyjności tak naprawdę w świecie zachodnim istnieje tylko jedna opcja polityczna – jedna partia „o kilku głowach”.

            Kolejnym punktem świadczącym o totalizmie UE jest fakt, że w większości krajów członkowskich zakazane jest posiadanie broni, a jeśli już jest to w jakimś stopniu dozwolone, państwo monitoruje, kto i jaką broń posiada. Nie ma możliwości zakupu broni bez podania danych osobowych. Za to wojsko i policja są zbrojone na potęgę, siły te są używane przeciwko rodowitej ludności w przypadku zamieszek, jak to było na przykład w Grecji podczas kryzysu. Obserwator może zauważyć, że elita europejska nie reprezentuje interesów miejscowej ludności, ale toczy z nimi wojnę. Jak powiedział Adam Michnik (redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” pochodzenia żydowskiego) – państwo powinno użyć siły przeciwko własnej ludności w przypadku zamieszek. Po części jest to też uzasadnieniem, ze w UE panuje terrorystyczny system policyjny. Są głosy, że za atakami terrorystycznymi w USA, UE, o które obwinia się muzułmanów, stoi Mossad. Jedynie Żydzi mają korzyści z istnienia terroryzmu, jest to uzasadnienie dla przeprowadzania wojen w obronie Izraela, a także dla likwidowania swobód obywatelskich mieszkańców Zachodu. Terror policyjny również polega na istnieniu specjalnych rodzajach przestępstw – zaprzeczanie Holokaustu, mowa nienawiści i przestępstwo nienawiści. W Austrii są osoby skazane za niepoprawne myślenie. Wystarczy teraz podjąć temat różnic rasowych czy wpływu Żydów na sytuację Zachodu, a można trawić do więzienia za „mowę nienawiści”.

            Kto posiada i kontroluje media decyduje nie o tym, co ludzie myślą, ale to, o czym myślą. Choć często to pierwsze jest również prawdą w przypadku ludzi o niskiej inteligencji. Właśnie dzięki ludziom o niskim poziomie mądrości ten system cały czas trwa. Są oni tak zmanipulowani, że nie wiedzą, jaką rolę odgrywają Żydzi w ich życiu, jaki system panuje, do czego to wszystko zmierza. Media nieustannie promują wszystko to, co jest dla Europejczyków, chrześcijan złe – mianowicie promiskuityzm (puszczalstwo), pogardę dla europejskiej tradycji, wynarodawianie, pogardę dla kościoła katolickiego, pornografię, wielokulturowość, wielorasowość, mieszanie ras, antykoncepcję, eutanazję, aborcję. Media niszczą rodzinę europejską, promuje się związki przelotne, współżycie przed ślubem, wolny, szybki seks. To się przyczynia do tego, że ludzie wstrzymują się z zakładaniem rodzin, posiadaniem dzieci. Wolą przyjemność płynącą z łatwego seksu niż budowanie szczęśliwej rodziny wielodzietnej. W mediach nieustannie przeprowadza się akcie pro-aborcyjne, ludzi sprzeciwiających się temu nazywa się oszołomami, faszystami, nazistami. Obecnie nie ma mediów, które zrównoważyłyby ten negatywny wpływ.

            Media stosują rozmaite techniki manipulacji, zwłaszcza NLP, które sprawiają, ze ludzie automatycznie reagują na pewne hasła w jeden określony sposób, na przykład Kaczyński - > ciemnogród -> moherowe berety -> ośmieszanie Polski -> wstyd głosować. W szkole nie uczy się o technikach manipulacji, więc większość społeczeństwa nie wie, jak działa ludzka psychika. Wie o tym natomiast władza, która poprzez wojnę psychologiczną osiąga swoje cele. Władza doszła do wniosku, ze jedyny sposób, by skończyć z nacjonalizmem i poczuciem przynależności etnicznej przeciętnego człowieka jest sprawienie, by ta osoba chciała przestać identyfikować się jako członek wspólnoty narodu. W mediach więc nieustannie pojawiają się skojarzenia nacjonalizm -> ludzie o niskim IQ -> zaściankowość -> głupota -> Hitler -> wojna -> zbrodnie albo wielokultrowość -> sexy -> inteligencja -> popularność -> najpiękniejsze modelki -> najpopularniejsi muzycy. Inne poglądy i skojarzenia się nie upublicznia, co też świadczy o istnieniu cenzury.

            Tak więc Unia Europejska jest totalitarnym państwem rządzonym przez Żydów, w którym trwa eksterminacja rodowitej ludności europejskiej. Jedynym sposobem, by temu zapobiec, jest sprawienie, by młodzi Europejczycy przestali myśleć jedynie o doraźnych przyjemnościach typu imprezowanie, alkohol, narkotyki przygodny seks, a zaczęli się interesować kwestią żydowską, nauką, psychologią, systemem panującym w ich krajach. Nie zanosi się na to w najbliższej przyszłości niestety.